Czym zaimpregnować słupki modrzewiowe

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Czym zaimpregnować słupki modrzewiowe

Post autor: litk »

Witam,
postawiłem słupki modrzewiowe do siatki leśnej, teraz pytanie czym zaimpregnować część nadziemną, żadne drogie środki do ochrony drewna nie wchodzą w grę, inne trucizny w stylu przepalony olej silnikowy również, więc czym tanio zaimpregnować 70 słupków z modrzewia?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105050
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Nadziemnej nie musisz niczym impregnować.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169924
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

A czym zaimpregnowałeś część podziemną? Bo to zdaje się zdecydowanie ważniejsza czynność.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Sten ma rację ważniejsza rzecz, pod ziemią.
czym. Olejem parafinowym medycznym.
więcej na PW.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

Jak to niczym nie impregnować części nadziemnej? A co z grzybami, robakami?

Dół smarowałem dysperbitem, chciałem jeszcze wierzchołki tym posmarować, też nie trzeba?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105050
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

litk pisze:A co z grzybami, robakami?
Jeśli to na pewno modrzew to nic mu nie zrobią. W każdym razie nie przez czas w jakim ogrodzenie musi chronić uprawę. :)

PS. Moim skromnym zdaniem "Dysperbit" się do słupków nie sprawdzi. Nawet pod ziemią. Prawdopodobnie poodchodzi od nich płatami i efektu zabezpieczenia nie będzie żadnego...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

PS. Moim skromnym zdaniem "Dysperbit" się do słupków nie sprawdzi. Nawet pod ziemią. Prawdopodobnie poodchodzi od nich płatami i efektu zabezpieczenia nie będzie żadnego...
A dlaczego miałby poodchodzić, skoro smarują tym fundamenty? A po jakim czasie mogłoby się tak dziać? Na styku gruntu jestem w stanie konserwować co jakiś czas, a co innego można było dać? Ogrodzenie nie do upraw tylko jako "stałe" (bym był zadowolony gdyby postało 10 lat) działki rekreacyjnej.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105050
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

litk pisze:A dlaczego miałby poodchodzić? A po jakim czasie mogłoby się tak dziać?
Odchodzi dlatego, że tworzy powłokę tylko na powierzchni (nie wnika). Jeśli materiał jest zbyt wilgotny to powłoka jakby się "odparza". I potrafi to zrobić także na podłożu betonowym (lanym) czy z bloczków. Po jakim czasie? Po różnym. Chyba zależy od wahań wilgotności i temperatury...
Co innego w jego miejsce? Coś, co choć częściowo wnika w podłoże. Lub coś co zmienia strukturę podłoża, czyniąc ją wodoodporną.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

Aaa teraz rozumiem.
Jeśli materiał jest zbyt wilgotny to powłoka jakby się "odparza".
Dlatego planuje jeszcze posmarować wierzchołki kołków żeby woda nie lała się przez górę do słupka, może to coś ograniczy.

No ale to w takim razie, co innego można stosować co powłoki nie tworzy tylko wnika do słupka, impregnacja ciśnieniowa? Przecież to nie wchodzi w grę.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105050
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

litk pisze:co innego można stosować co powłoki nie tworzy tylko wnika do słupka
Olej parafinowy, ale taki który nie zawiera wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

litk pisze:Aaa teraz rozumiem.
Jeśli materiał jest zbyt wilgotny to powłoka jakby się "odparza".
Dlatego planuje jeszcze posmarować wierzchołki kołków żeby woda nie lała się przez górę do słupka, może to coś ograniczy.

No ale to w takim razie, co innego można stosować co powłoki nie tworzy tylko wnika do słupka, impregnacja ciśnieniowa? Przecież to nie wchodzi w grę.
Po pierwsze szczyt słupka mozesz ściąć pod kątem, wowczas woda będzie spływała. A po drugie, to co "wchodzi w grę", bo jak czytam Twoje posty, to w zasadzie nic...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

bo jak czytam Twoje posty, to w zasadzie nic...
Ciekawe co tobie by wchodziło w grę jak takiś mądry.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169924
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Najprościej i w miarę ekologicznie, to zwyczajnie opalić w ognisku.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Piotrek pisze:
litk pisze:co innego można stosować co powłoki nie tworzy tylko wnika do słupka
Olej parafinowy, ale taki który nie zawiera wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Oczywiście że tak.
Serdeczne dzięki Piotr nie doprecyzowałem.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

litk pisze:
bo jak czytam Twoje posty, to w zasadzie nic...
Ciekawe co tobie
by wchodziło w grę jak takiś mądry.
Jeśli słupki są okorowane i nie masz kasy, to nie rób nic. Jeśli są okorowane i wysuszone, to zastosuj impregnat na jaki Cię stać. Ot tyle...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

cały "bagałan" polega na tym, że ani POD ani NAD.
Tylko na styku ziemia/powietrze - tam jest największe wahanie wilgotności i temperatur. A to raj dla grzybków. - pewnie Ktoś z Was widział np. dębowe słupki po 20 latach. Będzie się kiwał ale weź i go wyciągnij... A jeśli się uda to przypomina talię osy (wcięcie powstanie w miejscu "trawy").
Jeśli już zostały zakopane to NIE RÓB NIC!!!
Impregnując część "nadziemną" spowodujesz, że słupki, owszem, wody "nie wezmą" ale i tej co wsiąknie z ziemi też nie oddadzą.
To tak jak ocieplenie styropianem drewnianego domu... :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

Fichtel pisze:cały "bagałan" polega na tym, że ani POD ani NAD.
Tylko na styku ziemia/powietrze - tam jest największe wahanie wilgotności i temperatur. A to raj dla grzybków. - pewnie Ktoś z Was widział np. dębowe słupki po 20 latach. Będzie się kiwał ale weź i go wyciągnij... A jeśli się uda to przypomina talię osy (wcięcie powstanie w miejscu "trawy").
Jeśli już zostały zakopane to NIE RÓB NIC!!!
Impregnując część "nadziemną" spowodujesz, że słupki, owszem, wody "nie wezmą" ale i tej co wsiąknie z ziemi też nie oddadzą.
To tak jak ocieplenie styropianem drewnianego domu... :wink:
sama najprawdziwsza prawda spośród wszystkich prawd :spoko:
:lol:
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

Tak słupki są okorowane, stoją w ziemi i schną, bo były świeże podczas korowania woda tryskała. No i teraz pękają, martwić się czy nie?
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

litk pisze:Tak słupki są okorowane, stoją w ziemi i schną, bo były świeże podczas korowania woda tryskała. No i teraz pękają, martwić się czy nie?
Jak już pisałem
MUSZTARDA PO OBIEDZIE :]
drewno pęka z przesychania
ile ma stać to ogrodzenie? - wieczne nie będzie.
Teraz to już ich przecież wykopywać nie będziesz.
Zostaw (zrób) sobie kilka "zapasowych".
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
litk
początkujący
początkujący
Posty: 38
Rejestracja: wtorek 14 cze 2016, 11:04

Post autor: litk »

No chciałbym żeby postało te 10 lat. Nie miałem możliwości w dzikim polu nic innego z nimi zrobić jak tylko okorować i do ziemi. :(
ODPOWIEDZ