Wiecej do pieca.

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Wiecej do pieca.

Post autor: DAKa »

http://firmylesne.pl/lista/informacje/p ... episy,3452

Jak zauważa Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego - wraca sprawa tzw. spalania drewna na cele energetyczne.

Wskazują na to różne sygnały, jak choćby zapowiedź Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych o planach stworzenia od 2017 r. wydzielonej puli „drewna niepełnowartościowego”.
Takie drewno będzie potrzebne dla koncernów energetycznych. Tylko skąd wziąć ten surowiec, skoro w Lasach nie ma żadnej nadwyżki, którą można podzielić?
W świetle przepisów LP dziś nie mają na zbyciu tak wiele „drewna niepełnowartościowego”.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
kolorowe kredki

Re: Wiecej do pieca.

Post autor: kolorowe kredki »

DAKa pisze: ... Tylko skąd wziąć ten surowiec, skoro w Lasach nie ma żadnej nadwyżki ...
Jak gendyr się za to wziął to znaczy, że będzie... :P
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Re: Wiecej do pieca.

Post autor: DAKa »

kolorowe kredki pisze:
DAKa pisze: ... Tylko skąd wziąć ten surowiec, skoro w Lasach nie ma żadnej nadwyżki ...
Jak gendyr się za to wziął to znaczy, że będzie... :P
Znaczy byl w histori jeden taki taki co dokonal cudownego rozmnozenia. Chodzilo co prawda
o chleb, a nie o drewno i gosc sie nazywal Chrystus a nie Tomaszewski, ale w tym kraju jest
wszystko mozliwe. :| Mudlmy siem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cudowne_r ... nie_chleba
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
kolorowe kredki

Re: Wiecej do pieca.

Post autor: kolorowe kredki »

DAKa pisze: Mudlmy siem.
Ale po co? Kan Galilejskich w lesie dostatek Wystarczy telefon z marketingu :P
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

kolorowe kredki pisze:Kan Galilejskich w lesie dostatek
Chodzi Ci o leśniczówki i zamianę wody w wódę? :wink:
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Wiesław pisze:
kolorowe kredki pisze:Kan Galilejskich w lesie dostatek
Chodzi Ci o leśniczówki i zamianę wody w wódę? :wink:
Chyba o odpuszczenie wszystkich grzechow i zbawienie wieczne w zamian za krokwie do nowej plebanii. :| Amen.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Jak skąd wziąć z puszczy B. :lol: bo tam tylko do tego się to drewno nadaje. :P
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105100
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Ale w puszczy B. tylko dla lokalesów można... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Piotrek pisze:Ale w puszczy B. tylko dla lokalesów można... :wink:
To musza sobie wybudowac lokalna elektrownie i bedzie po Bozemu....hmmmm.....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
borowiak

Post autor: borowiak »

DAKa pisze:Tylko skąd wziąć ten surowiec, skoro w Lasach nie ma żadnej nadwyżki
Proponuję spojrzeć, ile sprzedajemy S2ap i jej podobnych. Rynek S4 jest stabilny od lat, mieszkańców nie przybywa, coraz więcej ocieplonych domów, energooszczędnych okien itp. Etat rośnie, ale wbrew pozorom wymagania odbiorców powodują, że wydajność drewna "dobrego" maleje z roku na rok. Ceny obecnie uzyskiwane za S2ap są bardzo niskie, dodatkowo jej zakupy są bardzo chimeryczne co skutkuje częstym przelegiwanie tego sortymentu.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3753
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Mądrego - dobrze posłuchać. Dodam, że ciągle są problemy z łupaniem surowca zbyt grubego dla części maszyn co kończy się świadomym manipulowaniem go na S2AP.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

gdyby nie S2AP to "maiłbym" pewnie z 1000m3 S4 sosnowego z terminem pow. 180 dni :P
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Piotrek pisze:Ale w puszczy B. tylko dla lokalesów można... :wink:
Dodam, że takie nadleśnictwo Białowieża ma roczny formalny rozmiar pozyskania drewna w wysokości 2 tys m3 (wszystkie sortymenty łącznie, nie tylko S4) i nie ma prawa go przekroczyć.
Miejscowość Białowieża to 2 tys stałych mieszkańców (pomijam uczniów technikum i turystów). Wypada więc na każdego 1 m3 drewna - to troszkę za mało do pieca na zimę...
A reszta drewna musi gnić w lesie, nie można jej pozyskać.... minister środowiska robi nieśmiałe gesty aby to zmienić i jest ryk w polskich mediach a nawet w Brukseli...
I tu jest problem z punktu widzenia stałego mieszkańca Białowieży (jest drewno dla kuny i dzięcioła, nie ma drewna dla człowieka)...
Ekologistów z dużych miast ten problem nie interesuje...
Bruksela zaś ogrzewa się rosyjskim gazem, bo lasy w Belgii już dawno wycięte...
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Wiesław pisze:
Piotrek pisze:Ale w puszczy B. tylko dla lokalesów można... :wink:
Dodam, że takie nadleśnictwo Białowieża ma roczny formalny rozmiar pozyskania drewna w wysokości 2 tys m3 (wszystkie sortymenty łącznie, nie tylko S4) i nie ma prawa go przekroczyć.
Miejscowość Białowieża to 2 tys stałych mieszkańców (pomijam uczniów technikum i turystów). Wypada więc na każdego 1 m3 drewna - to troszkę za mało do pieca na zimę...
A reszta drewna musi gnić w lesie, nie można jej pozyskać.... minister środowiska robi nieśmiałe gesty aby to zmienić i jest ryk w polskich mediach a nawet w Brukseli...
I tu jest problem z punktu widzenia stałego mieszkańca Białowieży (jest drewno dla kuny i dzięcioła, nie ma drewna dla człowieka)...
Ekologistów z dużych miast ten problem nie interesuje...
Bruksela zaś ogrzewa się rosyjskim gazem, bo lasy w Belgii już dawno wycięte...
Czy ten problem dotyczy tylko mieszkanca Bialowiezy ?....Naprawde ? Tylko Bialowiezy ?

Drzewiarze powiadaja w linku, ze generuja z jednej tony drewna bodajze "wartosc" rzedu 4700 zlotych.....Niech wygeneruja z jednego m3 gdzies 3500 zlotych...wartosciu produktu koncowego - kolysek, lozek trumien etc, etc.....

Poprzedni PUL dla Lasu Bialowieskiego zakladal pozyskanie rzedu 1,5 miliona m3......obecny kolo pol miliona. Oznacza to rezygnacje w ciagu 10 lat z pozyskania 1 miliona metrow szesciennych drewna......De facto "straty spoleczne" rzedu 3,5 miliarda zlotych w ciagu 10 lat....Do tego dochodzi jeszcze jeden czynnik. Przerobka drewna od zera - czyl sciecia sosny do rolki papieru toaletowego generuje miejsca pracy. 100 m3 drewna intensywnie przetworzonego to 1 miejsce pracy. Te milion m3 to 10 tysiecy miejsc pracy - przez 10 lat. 1000 rocznie = egzystencja 1000 rodzin przez 10 lat .......

A co jest w zamian ?. Jakie "zyski" przynosi ten spoleczny wydatek i wyrzeczenie ?

W tym - szerszym kontekscie - to ze ktos napali w Bialowiezy oponami albo weglem to wlasciwie pikus......

Ekologistow wcale nie szukalbym daleko, tylko rozejrzalbym sie we wlasnej firmie i we wlasnym resorcie. I do Brukseli tez wcale nie trzeba jezdzic,,,,,,,

Ludzie to wszystko widza......

Nctwo Bialowieza pozyskiwac bedzie przez nastepne lata kolo 2000 m3 drewna. = 200 - 250 tysiecy zlotych. Starczy na jedna wyplate ?. A kto Bialowieskim lesnikom zaplaci za pobyt na swiezym powietrzu przez pozostale 11 miesiecy w roku ?. Gieniusz derechtora ?.......Nie. Zaplaca ZULe - zapierdalajace u monopolisty za glodowe stawki......

Ludzie tez to widza........

Aurora jeszcze nie zacumowala, ale chetni do zaladowania dziala znalezliby sie na pewno juz dzisiaj....a w czyja strone to dzialo kiedys pierdolnie to sie zobaczy....Take it easy.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

PS.........

W Polsce zasada zrównoważonego rozwoju zyskała rangę konstytucyjną – została zapisana w art. 5 konstytucji RP[8], a definicja zrównoważonego rozwoju znalazła się w ustawie Prawo ochrony środowiska:


[jest to] taki rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych, z zachowaniem równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych, w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesnego pokolenia, jak i przyszłych pokoleń



:|
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
lastel

Post autor: lastel »

Wiesław pisze:Dodam, że takie nadleśnictwo Białowieża ma roczny formalny rozmiar pozyskania drewna w wysokości 2 tys m3 (wszystkie sortymenty łącznie, nie tylko S4) i nie ma prawa go przekroczyć.
Więc nie powinna być nadleśnictwem tylko leśnictwem . My w leśnictwie mamy 13 tys m3 .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105100
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

lastel pisze:Więc nie powinna być nadleśnictwem tylko leśnictwem .
Powierzchnia deczko za duża :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Piotrek pisze:
lastel pisze:Więc nie powinna być nadleśnictwem tylko leśnictwem .
Powierzchnia deczko za duża :)
Nie gra roli. Przeciez i tak nic nie maja do roboty. Do prowadzenia tego nctwa wystarczy wiec
lesniczy na cwierc etatu. Reszte mozna uzbroic w kosze i wyslac do lasu zeby zbierali papierki i zuzyte prezerwatywy. Trwale Zrownowazona Wielofunkcyjna gospodarka lesna na tym chyba nie ucierpi ? :|
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105100
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

DAKa pisze:Przeciez i tak nic nie maja do roboty.
Naprawdę uważasz, że robota w lesie jest tylko przy pozyskaniu? :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

DAKa pisze:Przeciez i tak nic nie maja do roboty.
Tłumaczy Cię wyłącznie nieznajomość realiów pracy w leśnictwie.
Twoim zdaniem również kobieta, która nie pracuje zawodowo (opiekuje się w domu trójką dzieci i utrzymuje dom w porządku) też nie ma nic do roboty?

W leśnictwach gdzie pozyskanie drewna jest małe (mało zrębów - tylko różne prace pielęgnacyjne) pracy jest zazwyczaj po uszy i jest to takie czasochłonne dłubanie/porządkowanie wokół pojedynczych drzewek/kęp odnowienia, coby im zapewnić dobre warunki rozwoju. A sekator/tasak jest używany częściej niż młotek do numerowania sztuk drewna. W leśnictwach towarowych po prostu nie ma na to czasu (ze szkodą dla stanu lasu)... Niestety, nie jest tak że rolnik/leśnik śpi i mu rośnie... :wink:
ODPOWIEDZ