http://www.rp.pl/Ekologia/307279920-Now ... znych.htmlNowa Zelandia chce do 2050 roku pozbyć się inwazyjnych drapieżnych gatunków. To jedyny projekt tego rodzaju na świecie...
Nowa Zelandia ma plan jak pozbyć się inwazyjnych gatunków
Moderator: Moderatorzy
Nowa Zelandia ma plan jak pozbyć się inwazyjnych gatunków
Z tego wszystkiego co wymienia pan premier to drapieżnikiem jest tylko gronostaj. Szczur to gryzoń, choć wszystkożerny a kitanka jest roślinożerna. Nie bardzo sobie wyobrażam je polujące na jaszczurki i ptaki...– Kiedyś największym zagrożeniem dla naszego środowiska było kłusownictwo i deforestacja. Teraz to inwazyjne drapieżniki – powiedział premier kraju John Key. – Szczury, gronostaje i kitanki lisie zabijają co roku 25 mln ptaków, polują też na jaszczurki.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Prawdopodobnie chodziło mu nie o ssaki z rzędu drapieżne (z kłami), lecz użył pojęcia pochodnego od słowa "drapieżnictwo". W tym ujęciu drapieżnikiem jest każde zwierzę, którego pokarmem są inne zwierzęta, a jego sposób odżywiania doprowadza do śmierci ofiar - takimi "drapieżnikami" są więc pająk, dzięcioł, itd... W tym kontekście gryzoń może być "drapieżnikiem"Piotrek pisze:Z tego wszystkiego co wymienia pan premier to drapieżnikiem jest tylko gronostaj.
O kitance nic nie wiem, być może w NZ się przystosowała i zżera jakąś faunę...
No tak, wszystkożerny szczur może jakieś małe zwierze skonsumować od czasu do czasu.Wiesław pisze:W tym ujęciu drapieżnikiem jest każde zwierzę, którego pokarmem są inne zwierzęta, a jego sposób odżywiania doprowadza do śmierci ofiar - takimi "drapieżnikami" są więc pająk, dzięcioł, itd...
Jak wszędzie - czasem owady.Wiesław pisze:O kitance nic nie wiem, być może w NZ się przystosowała i zżera jakąś faunę...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.