Zgadza sie. Rzeczypospolita Wenecka to nie marmury i szklo weneckie. Zreby i fundamenty Serenissima Repubblica di Venezia, jej potegi gospodarczej, handlowej i miltarnej opieraly sie nie na stali, zlocie, szkle lecz na drewnie. Miasto stoii na milionach pni debowych w dno laguny, setki tysiecy pni tworzyly falochrony, znaczenie gospodarcze wynikala z posiadania flotylli statkow handlowych, zbudowanych z drewna, slynne szklo weneckie nie moglo sie obyc bez wegla drzewnego, militarna gwarancje potegi w basenie Morza Srodziemnego stanowilaPiotrek pisze:[hide]Nie wiem od kiedy (być może od zarania Republiki - 726 r.) ale przypuszczam dlaczego. Otóż Wenecja potrzebowała do rozbudowy ogromnych ilości drewna. Brak kontroli nad okolicznymi lasami mógł doprowadzić do niemożności rozwoju miasta/republiki.[/hide]DAKa pisze:Teraz tylko czesc 2 i 3 - od kiedy i dlaczego Wenecja ?
flota zbudowanych z drewna debowego galer z napedem wioslanym produkowanym z bukow. Wenecja potrzebowala drewna smoly i wegla drzewnego. W dzielncy przemyslowej tego miasta - Arsenale - na 45 hektarach powierzchni , pracowalo do 16 000 ludzi. Stocznia i wyrafinowane linie montazowe byly w stanie wodowac jeden statek lub okret dziennie - a wszystko z drewna. Dante Alighieri znalazl w Arsenale, gdzie warzono smole inspiracje piekiel z Divina Commedia, ktora byl widok ognia, kotlow, dymow i wyziewow ...
Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
"Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie"
(to by sie chyba nadawalo jako credo dla mlodych lesnikow podejmujacych w tej chwili prace we filiach PGL LP w Bialowiezy i okolicach.....wydaje mi sie. )
No wiec tego drewna ktos musial dostarczyc - wlasnie plantatorzy desek, pali, wegla drzewnego i smoly stanowiacych o dobrobycie potedze i egzystencji najdluzej na swiecie istniejacej Republiki. Rzeczpospolitej Weneckiej.
Pozostaje wiec tylko wyjasnic od kiedy zaczeli oni swoja prace i dlaczego wlasnie wtedy ?
(swoja droga - czy ktoras z educhatorek TZW odwazylaby sie na wstepie educhacji z dziecmi wiekszymi , lub mniejszymi przeczytac im fragment z Boskiej Komedii ?.....Nie jestem pewien .....a to przeciez tez historia lesnictwa )