Czyli jak walcze z kornikiem to walcze, a jak mowie, ze walcze to mowie.
Marzec...
http://www.polskieradio.pl/7/15/Artykul ... lowieskiej
http://niezalezna.pl/78169-bedzie-walka ... lowieskiej
Dziś minister środowiska prof. Jan Szyszko podpisał aneks dotyczący urządzania Puszczy Białowieskiej.
„Nowy plan urządzania lasu zakłada zwiększenie cięć w Nadleśnictwie Białowieża do 188 tys. m sześc. do 2021 r. Zmiany mają umożliwić walkę z największą od 100 lat gradacją (czyli wzrostem liczebności gatunku) kornika drukarza, która trwa od 2012 r. i według różnych szacunków zniszczyła już niemal 3,5 mln m sześc. drewna“
Maj....
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... skiej.html
Mniej więcej za 10 dni rozpoczynamy walkę z gradacją kornika w Puszczy Białowieskiej - poinformował minister środowiska Jan Szyszko. Przekonywał, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew jest konieczne, by ratować ważne dla UE siedliska.
Naturalnie zadnej "walki" nie bedzie.
http://whc.unesco.org/en/soc/3469
Sciema i gra pozorow. Nie ma jeszcze decyzji KE, jednak uwazne przeczytanie dokumentow z tej ostatniej strony moze prowadzic tylko do wniosku ze sprawa jest wlasciwie juz zjedzona.
Mozna mowic w Polsce o mydle :
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... skiej.html
"Dzięki bardzo dobrej współpracy delegacji polskiej, w tym ministerstwa środowiska, z przedstawicielami Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) wypracowano wspólny, kompromisowy projekt decyzji Komitetu Światowego Dziedzictwa (UNESCO) dot. Puszczy Białowieskiej" - poinformował w czwartek PAP rzecznik resortu środowiska Paweł Mucha.
Jednak w Stambule byla mowa o powidle :
W postanowieniach Komitetu czytamy, że Polska powinna przygotować taki plan zarządzania. Ma on zagwarantować ochronę wyjątkowej uniwersalnej wartości, a więc różnorodności biologicznej oraz naturalnych procesów zachodzących
w Puszczy – komentuje Dariusz Gatkowski z WWF Polska, obecny na szczycie.
Chlopsko filozoficznie rzecz biorac Las Bialowieski jest juz Parkiem Narodowym. Utworzonym bez rozglosu, bez zadnych konsultacji i ustaw. Lancuszek pojedynczych decyzji urzedniczych od lat 90 - tych doprowadzil do tego ze ten las nie ma juz od jakiegos okresu nawet fragmentarycznie statusu uzytkowanego lasu tylko powierzchni ktorej funkcje podporzadkowane sa glownie ochronie procesow naturalnych. Personel tego utrzymywanego w konspiracji Parku Narodowego nosi dla niepoznaki mundury sluzby lesnej i udaje lesnikow. Pobierajac pensje w PGL LP . Zaslaniajac sie listkiem figowym zwanym PUL . Tym czasem plan urzadzania LASU dla tego lasu nie jest potrzebny i nie potrzeba go w przyszlosci sporzadzac. Bo po co ?. Jego miejsce zajmnie -
Plan Zarzadzania Dziedzictwem i PZO dla Nk2 i PN......Po co wiec ten pic na wode zwany PUL-em ?. Dla poprawy samopoczucia ?. Jeszcze wiekszej sciemy ?
Formalnie rzecz biorac aktualny spor toczy sie tylko o tabliczke z nazwa "Park Narodowy" i pare malo istotnych detali. A sama sprawa w zasadzie jest juz zalatwiona, tak jak kornik zalatwia w tej chwili swierki w Lesie Bialowieskim....w ktorym na razie jeszcze wolno zbierac grzyby.......
Czy trzeba to widziec inaczej ?