Klub Moczykija
Moderator: Moderatorzy
Dzisiejsza fotka od Górala. Miała być jeszcze jedna, ale czemuś nie chce do mnie dotrzeć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Niekoniecznie leszczyk... Mordy nie widać więc może to krąp?kimkolwiek pisze:lechu z zanętą pod brzuchem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Oto kolacja. Na zdjęciu poniżej.
Dziś po półgodzinnych zmaganiach wyciągnąłem leszcza ok 2 kg. Nic dziwnego by nie było gdybym nie zahaczył go podczas spinningowania małym "paproszkiem" okoniowym za płetwę grzbietową. Ale była jazda! Do końca nie miałem pojęcia co za potwora ciągnę na lekkim spinningu.
Dziś po półgodzinnych zmaganiach wyciągnąłem leszcza ok 2 kg. Nic dziwnego by nie było gdybym nie zahaczył go podczas spinningowania małym "paproszkiem" okoniowym za płetwę grzbietową. Ale była jazda! Do końca nie miałem pojęcia co za potwora ciągnę na lekkim spinningu.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3145
- Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
- Lokalizacja: z Księżyca;)
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3145
- Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
- Lokalizacja: z Księżyca;)
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
A mówiłam że za grzbiety wyciągagóral bagienny pisze:Oto kolacja. Na zdjęciu poniżej.
Dziś po półgodzinnych zmaganiach wyciągnąłem leszcza ok 2 kg. Nic dziwnego by nie było gdybym nie zahaczył go podczas spinningowania małym "paproszkiem" okoniowym za płetwę grzbietową. Ale była jazda! Do końca nie miałem pojęcia co za potwora ciągnę na lekkim spinningu.
Brawo GB. ładna sztuka
Lechu jak złapie powietrza to jak deska po wodzie idzie.
Małżonek kiedyś tak lina za grzbiet wyciągną, piękne widoki są też jak ciągniesz okonia a tuż za nim wielki łeb szczupaka się wyłania, który właśnie miał ochotę na tego samego okonia dobra idę spać bo się rozkręcę za bardzo
Nie dał fonik sygnału, że coś przyszło Już go wsadziłem na 24h karceru.góral bagienny pisze:do Piotrka dostarczono ale nie odebrano
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Czy oczekujesz zazdrości?góral bagienny pisze:Czy ktoś mi zazdrości?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41