Ano widzisz. Tak jak moja mama - badania kierowców, wstępne i okresowe różnych pracowników - jak najdalej od pacjenta. Ale czy myślisz, że jest dużo takich miejsc pracy dla "przeszłorębnych" medyków? Czy jest ich na tyle dużo aby "wchłonąć" całą populację lekarzy >65? I czy w innych grupach zawodowych można znaleźć podobne nisze?3006hc pisze:Moja babcia pracuje w krwiodawstwie
Leśnictwo wypadło z czołówki
Moderator: Moderatorzy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Oj, to współczuję bardzo, że kolega rozmawia tylko z "paniusiami" itd., bardzo zawężone pole ...ja to mogę sobie pogadać szczerze z kolegami leśnikami,pracownikami biura pracownikami zulu, przewoźnikami, w każdym sklepie, na stacji benzynowej, sympatycznymi ludźmi z PTOPu i wielu, wielu ludźmi, w ogóle kurczę dużo mówię, ale i słuchać lubię bardzo a wie kolega, gazety czasami też czytam i blogi różnych takich mądrali...3006hc pisze:Kilka lat po studiach siedzieliśmy sobie z kolegami leśnikami i tak porównywaliśmy swoją sytuację do kolegów po innych kierunkach i doszliśmy do podobnych wniosków. Leśnik ma lepiej od pielęgniarki, nauczyciela, ratownika medycznego. Porównywalnie z weterynarzem i farmaceutą. Gorzej od lekarza, prawnika i inżyniera po polibudzie.Skumbria pisze:leśnicy jakby pośrodku
Dzisiaj to się trochę zmieniło i do naszego szeregu spadł inżynier po polibudzie, a awansował nauczyciel.
To sobie wyobraź. Moja babcia ma 88 lat. Jest lekarką, pracuje w czterech miejscach. Nie ma zamiaru zbijać bąków na emeryturze.Helenka pisze:Ech...a ja nie wyobrażam sobie, że do 67 lat będzie pracował: informatyk, nauczyciel, prawnik, lekarz
O zlikwidowaniu przywilejów najczęściej mówią paniusie klikające w kompa w godzinach 7-15. Jak chcą likwidacji przywilejów górników i policjantów to proszę bardzo, niech zjadą kilometr pod ziemię pomachać kilofem, albo połapią bandziorów, których kumpli będą mijać na ulicach. Jestem pewien, że zmienią zdanie i dużo przed osiągnięciem wieku emerytalnego w tamtych, uprzywilejowanych zawodach, wrócą do swojego klikania w kompa do 67 roku życia.Capricorn pisze:Znaczy górnik po 15... spustoszenie organizmu spowodowane zapyleniem ciśnieniem wilgotnością i temperaturą.
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Piotrek,
Z tego co mi wiadomo to u lekarzy są dość duże niedobory kadrowe co stawia ich w bardzo korzystnej sytuacji rynkowej. Nie słyszałem o bezrobotnym lekarzu specjaliście, to i emeryci mogą sobie pracować - i to raczej praca szuka ich, a nie oni pracy.
Czy w jakimś innym zawodzie jest podobnie? Trudno powiedzieć. W naszym możliwości są dużo mniejsze - może jako brakarz w tartaku, albo taksator w prywatnym "bulu". Ale to raczej z racji dużego doświadczenia i znajomości niż braku chętnych do tej pracy.
Z tego co mi wiadomo to u lekarzy są dość duże niedobory kadrowe co stawia ich w bardzo korzystnej sytuacji rynkowej. Nie słyszałem o bezrobotnym lekarzu specjaliście, to i emeryci mogą sobie pracować - i to raczej praca szuka ich, a nie oni pracy.
Czy w jakimś innym zawodzie jest podobnie? Trudno powiedzieć. W naszym możliwości są dużo mniejsze - może jako brakarz w tartaku, albo taksator w prywatnym "bulu". Ale to raczej z racji dużego doświadczenia i znajomości niż braku chętnych do tej pracy.
A gdzie napisałem, że rozmawiam tylko z "paniusiami"? Bo na pewno nie w przytoczonym przez Koleżankę cytacie.Helenka pisze:Oj, to współczuję bardzo, że kolega rozmawia tylko z "paniusiami"
Niesamowite. Zazdroszczę.Helenka pisze:ja to mogę sobie pogadać szczerze z kolegami leśnikami,pracownikami biura pracownikami zulu, przewoźnikami, w każdym sklepie, na stacji benzynowej, sympatycznymi ludźmi z PTOPu i wielu, wielu ludźmi, w ogóle kurczę dużo mówię, ale i słuchać lubię bardzo
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/s ... osc/e43qmb
widzieliście? a to heca...
widzieliście? a to heca...
Do listy dodam pośrednika ubezpieczeniowego, u którego kupuję polisę na działkę oraz właściciela kantoru, u którego sprzedaję zaoszczędzone ojro lub dolary po delegacjach zagranicznych. Obaj są kolegami ze studiów, jeden starszy, drugi młodszy. A z mojej paczki studenckiej jeden jest dyrektorem firmy meblarskiej, drugi wytwórcą wód gazowanych a trzeci producentem zapachów i aromatów, do czego inklinacje miał już na studiachHelenka pisze:ja to mogę sobie pogadać szczerze z kolegami leśnikami,pracownikami biura pracownikami zulu, przewoźnikami, w każdym sklepie, na stacji benzynowej, sympatycznymi ludźmi z PTOPu i wielu, wielu ludźmi,
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Dopóki nie wiemy co i w jaki sposób było analizowane nie można wyciągać daleko idących wniosków...mania79 pisze:widzieliście? a to heca...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14110
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
Dobrze płatna praca, etat w terenie,leśniczówka,auto służbowe,świeże powietrze,ewentualnie salon z fotelem i komputerem. To wszystko i jeszcze kilka dobrodziejstw do wyboru , czeka na absolwentów leśnictwa w każdej dyrekcji, w każdej ilości.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A rankiem dzwoni budzik.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A rankiem dzwoni budzik.
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Dodaj, że komputer najnowszej generacji i bezpłatne łącze z internetemSZCZEPAN pisze:salon z fotelem i komputerem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Odświeżam temat.
Czyżbyśmy wrócili do czołówki?
http://praca.interia.pl/zarobki/news-sa ... Id,2409695
Czyżbyśmy wrócili do czołówki?
http://praca.interia.pl/zarobki/news-sa ... Id,2409695
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Nie bardzo rozumiem, czemu ma służyć informacja:
A jeśli chodzi o tekst to porównywanie średnich zawsze doprowadzi większą cześć 26 tysięcy zatrudnionych do lekkiego szału. Dla równowagi proponował bym artykuł o przeciętnych zarobkach dziennikarzy. I koniecznie porównanie ile zarabia nasz ukochany "maturzysta z Teremisek" z którymś z tych podleśniczych wymienionych w artykule (3469,06 netto ). Z podleśniczym bo tylko on ma w wymaganiach wykształcenie średnie.
To jakiś naganny wskaźnik, czy nas chwaląNa niemal 26 tys. osób zatrudnionych w Lasach Państwowych, zaledwie 9 proc. to osoby na stanowiskach robotniczych
A jeśli chodzi o tekst to porównywanie średnich zawsze doprowadzi większą cześć 26 tysięcy zatrudnionych do lekkiego szału. Dla równowagi proponował bym artykuł o przeciętnych zarobkach dziennikarzy. I koniecznie porównanie ile zarabia nasz ukochany "maturzysta z Teremisek" z którymś z tych podleśniczych wymienionych w artykule (3469,06 netto ). Z podleśniczym bo tylko on ma w wymaganiach wykształcenie średnie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Rada jest tylko jedna - prezentować zarobki "na dole" z wyłączeniem "zarządu". Żeby uświadomić, że większość z owych 26 tysięcy nie żyje "jak w pączki w maśle" za astronomiczną wielokrotność najniższej pensji czy emerytury.Trybonian pisze:Tak, mnie właśnie doprowadza do szału...
I porównywać pensje "na rękę" bo przeciętny Kowalski cyfr z takich wystąpień, jak artykuł na interia.pl, nie porównuje z tym co ma na pasku w rubryce "brutto" ale z tym co ma co miesiąc do dyspozycji. Tak działa psychologia w publikacjach medialnych...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.