Mrówki niszczą uprawę modrzewia,pomocy
Moderator: Moderatorzy
- ajozefczyk
- początkujący
- Posty: 163
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Strzyżów
Mrówki niszczą uprawę modrzewia,pomocy
Witam,zwracam się z gorącom prośba o pomoc,w walce z mrówkami które niszczą mi modrzewia.
W zeszłym roku posadziłem 750 szt modrzewia europejskiego i po roku musiałem dosadzić 250 szt,początkowo myślałem że jest to wynikiem bardzo gorącego lata i braku opadów,ale obecnie doszedłem do wniosku że wszędzie gdzie są mrówki modrzew zaczyna usychać,a przecież warunki pogodowe są idealne.
Dlatego bardzo proszę o wskazówki,czym zwalcza się mrówki w uprawach na dużych powierzchniach.
pozdrawiam
Olek
W zeszłym roku posadziłem 750 szt modrzewia europejskiego i po roku musiałem dosadzić 250 szt,początkowo myślałem że jest to wynikiem bardzo gorącego lata i braku opadów,ale obecnie doszedłem do wniosku że wszędzie gdzie są mrówki modrzew zaczyna usychać,a przecież warunki pogodowe są idealne.
Dlatego bardzo proszę o wskazówki,czym zwalcza się mrówki w uprawach na dużych powierzchniach.
pozdrawiam
Olek
ja też obstawiałabym mszyce, trzeba się przyjrzeć czy czasami gałązki nie są oblepione mszycami, tak jakby ktoś czymś białym posypał.j24 pisze:Mrówki raczej drzewek nie niszczą.
Ale skoro są mrówki w dużych ilościach, to sprawdź, czy tam nie masz bardzo dużego obłożenia drzewek przez mszyce.
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
- ajozefczyk
- początkujący
- Posty: 163
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Strzyżów
Bardzo dziękuje za zainteresowanie tematem,dzisiaj po 17 lub jutro podjadę na uprawę, i zrobię zdjęcia .
Natomiast jeśli chodzi o mszyce to je wykluczam,bo były by bardzo dobrze widoczne na igłach,natomiast u mnie tam gdzie sadzonka zaczyna obumierać po wzruszeniu ziemi motyką widać bardzo duże ilości białych jajek i mrówki.
Przy czym co ciekawe są to zarówno małe mrówki w kolorze brązowym i czarnym jak i te większe brązowe.
Natomiast jeśli chodzi o mszyce to je wykluczam,bo były by bardzo dobrze widoczne na igłach,natomiast u mnie tam gdzie sadzonka zaczyna obumierać po wzruszeniu ziemi motyką widać bardzo duże ilości białych jajek i mrówki.
Przy czym co ciekawe są to zarówno małe mrówki w kolorze brązowym i czarnym jak i te większe brązowe.
- ajozefczyk
- początkujący
- Posty: 163
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Strzyżów
Czyli chodzi o takie cuś szczeliniakCapricorn pisze:Oprócz korzeni jeszcze dolne części strzałek. Może to szeliniak lokalnie narozrabiał
Tak. Tylko, że nazywa się to szeliniak.ajozefczyk pisze:Czyli chodzi o takie cuś szczeliniakCapricorn pisze:Oprócz korzeni jeszcze dolne części strzałek. Może to szeliniak lokalnie narozrabiał
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- ajozefczyk
- początkujący
- Posty: 163
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Strzyżów
Bo jest z nieudostępnionych zasobów użytkownika GoogleSZCZEPAN pisze:Coś tych zdjęć brak.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- ajozefczyk
- początkujący
- Posty: 163
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
- Lokalizacja: Strzyżów
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14110
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
Ja chciałbym zobaczyć zbliżenie na korzenie modrzewi , które wypadły.
Sadzonki były z bryłką , czy z gruntu ?
Dalej nie bardzo widzę możliwą winę mrówek.Jedyną "szkodą" , jaką obserwuję w terenie ze strony mrówek,jest wybieranie owadów z pułapek feromonowych.
Sadzonki były z bryłką , czy z gruntu ?
Dalej nie bardzo widzę możliwą winę mrówek.Jedyną "szkodą" , jaką obserwuję w terenie ze strony mrówek,jest wybieranie owadów z pułapek feromonowych.
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.