Rejestracja lasu?
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Rejestracja lasu?
Witam
Wiosną 2013 zasadziłem las, 30 arów, sosny, brzozy, olszyna, trochę dębów i klonów. Jeden gość mi wtedy mówil co ma las, ze po pięciu latach trzeba ten las gdzieś do gminy zglosic, w między czasie cos wyczytałem o planie zagospodarowania tzn. ze nie wszędzie wolno sadzić las, jak to jest? Wszystko jest okej, i za jakis czas mam tylko ten las zglosic do gminy czy cos? Sadziłem go " w polach" tzn. grunty rolne w około, tylko miałem taką 30 arową działke, gdzie w około praktycznie jest rów, pełno klinów, po prostu mały kawałek i strasznie dużo akrobatyki ciągnikiem i maszynami rolniczymi na nim wiec posadzilem las
Wiosną 2013 zasadziłem las, 30 arów, sosny, brzozy, olszyna, trochę dębów i klonów. Jeden gość mi wtedy mówil co ma las, ze po pięciu latach trzeba ten las gdzieś do gminy zglosic, w między czasie cos wyczytałem o planie zagospodarowania tzn. ze nie wszędzie wolno sadzić las, jak to jest? Wszystko jest okej, i za jakis czas mam tylko ten las zglosic do gminy czy cos? Sadziłem go " w polach" tzn. grunty rolne w około, tylko miałem taką 30 arową działke, gdzie w około praktycznie jest rów, pełno klinów, po prostu mały kawałek i strasznie dużo akrobatyki ciągnikiem i maszynami rolniczymi na nim wiec posadzilem las
A mógłbyś to bardziej po ludzku opisać?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- rutbekia
- dyrektor generalny
- Posty: 17317
- Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
- Lokalizacja: mazowieckie
No miał chłop kawałek gruntu to se las posadził nie patrząc jaka to klasa ziemi i co jest w planie zagospodarowania. Powiedzieli mu, że pięcioletnią uprawę na gruncie rolnym przekwalifikują na mu na las. Wieki całe nie miałam z tym do czynienia więc nie będę się mądrzyć.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
I co teraz? Moga kazac mi ten las usunac? Nic mi nie powiedziieli, znajoma co pracuje w urzędzie, + inny facet co ma las, nie wiem na jakim gruncie podawal ze SADŹ tylko po 5 latach trzeba to zglosic i geodeta do tego musi tez byc. Czytajac rozne watki kilkakrotnie pewne kwestie wpadaly mi w oczy i zaczalem czuc niepewnosc wiec pytam przy okazji.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3785
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Po pięciu latach zlecisz prace geodecie (klasyfikatorowi gruntów) i zmienisz wpis w ewidencji gruntów w starostwie - w ten sposób możesz mieć las (Ls).Krzysiek88 pisze:I co teraz? Moga kazac mi ten las usunac? Nic mi nie powiedziieli, znajoma co pracuje w urzędzie, + inny facet co ma las, nie wiem na jakim gruncie podawal ze SADŹ tylko po 5 latach trzeba to zglosic i geodeta do tego musi tez byc. Czytajac rozne watki kilkakrotnie pewne kwestie wpadaly mi w oczy i zaczalem czuc niepewnosc wiec pytam przy okazji.
Jeśli nie zrobisz tego będziesz miał zadrzewienie - to jest drzewa na roli (Lz-R).
Różnica dla wzrostu drzew jest żadna. Teoretycznie las umożliwia ci gospodarowanie nim według planów/decyzji tworzonych przez starostę. Natomiast na wycięcie drzew w zadrzewieniu musisz mieć zgodę burmistrza.
To o czym słyszałeś to zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (może być w nim zakazane zalesienie danego gruntu). Jeśli tego dokumentu nie ma dla terenu obejmującego twoją działkę - nie masz się czym martwić. Na ogół gminy nie posiadają mpzp... a jeśli posiadają to rzadko wchodzą w kompetencje narzucania sposobu użytkowania gruntów na wsiach "w polach". Jeśli nawet jesteś nieszczęśliwcem i mimo swej woli gmina zakazuje ci zalesienia działki przez zapisy w mpzp... to nie ma żadnej możliwości by nakazać ci wyciąć zadrzewienie. Stąd to co posadziłeś będzie rosło...
Jeśli wolisz gospodarować lasem - radzę ci zamienić grunt na Ls, ale tylko jeśli nie zamierzasz kiedyś użytkować go jako roli, czy w jakikolwiek inny sposób.
trochę z innej strony...
http://www.lasypolskie.pl/printview.php?t=32854&start=0
http://www.laspolski.pl/media/www/pdf/l ... /3/3_2.pdf
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
crocidura, bardzo Ci dziękuję, wyjaśniłeś bardzo dokładnie.
Jeszcze tylko dopytam, te pięć lat to jest umowny termin? Czy po prostu po pięciu latach najwcześniej, a mozna po 10ciu? Jak to jest?
Nie wiem co lepsze, zasadziłem las, dbam o niego, niech rośnie, może za 20-30 lat będę chciał coś wyciąć do palenia w piecu, nie zamierzam tam uprawiać. Dodam, że u mnie rządzi wójt, mieszkam w miejscowości gminnej.
Jeszcze tylko dopytam, te pięć lat to jest umowny termin? Czy po prostu po pięciu latach najwcześniej, a mozna po 10ciu? Jak to jest?
Nie wiem co lepsze, zasadziłem las, dbam o niego, niech rośnie, może za 20-30 lat będę chciał coś wyciąć do palenia w piecu, nie zamierzam tam uprawiać. Dodam, że u mnie rządzi wójt, mieszkam w miejscowości gminnej.
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Nie żebym koniecznie chciał mieszać, ale...crocidura pisze:gmina zakazuje ci zalesienia działki przez zapisy w mpzp... to nie ma żadnej możliwości by nakazać ci wyciąć zadrzewienie.Krzysiek88 pisze:I co teraz? Moga kazac mi ten las usunac? /.../ rozne watki kilkakrotnie pewne kwestie wpadaly mi w oczy i zaczalem czuc niepewnosc wiec pytam przy okazji.
jest niesłynny art. 59 ust. 3 ustawy o zag.przestrzennym, stosowany niezwykle rzadko i raczej w innych przypadkach.
Jednak, przy determinacji wójta, może się to ostać w sądzie (II OSK 6/08 z 21.01.2009 - wspominane w wątku melioracje w sprawie się przewijają).
Znany jest też przypadek (w nieco innych warunkach - brak m.p.z.p.) wydania decyzji nakazującej usunięcie zalesienia 'PROWoskiego' (ARiMR kasę ładnie już wypłacał) ze względu na brak decyzji o warunkach zabudowy. Ostała się w sądzie (przynajmniej na poziomie WSA).
Jednak ja po zalesieniu wywołującym takie reakcje zacząłbym grać w totka, takich przypadków to ze świecą szukać w stogu siana
(gdzieś ostatnio to wyczytałem i spodobało mi się )
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Wróce do tematu,
mam las 3 letni i wyżej pytałem co w sytuacji gdy posadzilem las a nie sprawdzałem co mowi plan zagospodarowania przestrzennego na temat terenu gdzie go posadzilem, uzyskalem odpowiedz ze po 5 latach geodeta musi mi to przekwalifikowac po prostu.
ale teraz pytanie, bo taka informacje znalazlem jak poniżej
Czy mnie to dotyczy? Bo tak jak pisałem wyzej, narazie nikt nie wie, ze tam jest las, nie rejestrowałem go, geodeta nie przeklasyfikowywał gruntu.
mam las 3 letni i wyżej pytałem co w sytuacji gdy posadzilem las a nie sprawdzałem co mowi plan zagospodarowania przestrzennego na temat terenu gdzie go posadzilem, uzyskalem odpowiedz ze po 5 latach geodeta musi mi to przekwalifikowac po prostu.
ale teraz pytanie, bo taka informacje znalazlem jak poniżej
Czy mnie to dotyczy? Bo tak jak pisałem wyzej, narazie nikt nie wie, ze tam jest las, nie rejestrowałem go, geodeta nie przeklasyfikowywał gruntu.
To dotyczy wszystkich. Bo w piśmie wyraźnie napisano, że chodzi o wszelkie grunty: leśne, nieleśne i wody. I wszelkie formy własności. Nawet gdybyś tego kawałka nie zalesił i miał tam pole i tak ciebie dotyczy.Krzysiek88 pisze:Czy mnie to dotyczy? Bo tak jak pisałem wyzej, narazie nikt nie wie, ze tam jest las, nie rejestrowałem go, geodeta nie przeklasyfikowywał gruntu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Jakto nie? Masz pole - masz grunt nieleśny. A monitoring ma być i na takich gruntach.Krzysiek88 pisze:i miał pole to nie dotyczy
Jakie zgłosić? Gdzie to pismo nakłada jakikolwiek obowiązek zgłaszania czegokolwiek na właściciela gruntu? Ty nic do obserwowania nie zgłaszasz. Po prostu masz się nie dziwić jeśli przyjdą do ciebie i powiedzą, że chcą obserwować akurat na twoim gruncie. Skąd ci przyszło do głowy to zgłaszanie???Krzysiek88 pisze:i trzeba zgłosić to zgodnie z tym pismem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Zbyt szybkie wnioski. Nie pisałeś nic o piśmie z gminy. Pokaż to pismo a wówczas możemy dyskutować.Krzysiek88 pisze:W takim razie jest błąd na stronie gminy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Nie ma pisma, po prostu na stronie gminy oprócz powyższego pisma dodali swoje "3 grosze" ale źle je sformułowali i stąd moja gafa/niedopatrzenie Jest dokładnie tak jak pisałeś, informują, że będą się kręcić po "polach" i żeby się nie niepokoić.Piotrek pisze:Zbyt szybkie wnioski. Nie pisałeś nic o piśmie z gminy. Pokaż to pismo a wówczas możemy dyskutować.Krzysiek88 pisze:W takim razie jest błąd na stronie gminy
ale tak prosto:
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ?
Bo nie wiem-y czy badasz swoją sprawę pod kątem ewentualnej odpowiedzialności za posadzenie lasu na gruncie rolnym do tego nie przeznaczonym w MPZP.
Czy może nie zważając na ową niezgodność chcesz wpisać las do ewidencji.
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ?
Bo nie wiem-y czy badasz swoją sprawę pod kątem ewentualnej odpowiedzialności za posadzenie lasu na gruncie rolnym do tego nie przeznaczonym w MPZP.
Czy może nie zważając na ową niezgodność chcesz wpisać las do ewidencji.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Pismem nie ma się co martwić, nikt tam nie będzie sprawdzał zgodności z ewidencją, przecież jest tam wyraźnie napisane, że to monitoring siedlisk a nie "policja geodezyjna" Tak czy inaczej właściciel gruntu ma obowiązek w terminie 30 dni od zmiany sposobu użytkowania zgłosić taką zmianę w ewidencji gruntów we właściwym miejscowo ośrodku dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej (starostwo lub urząd miasta na prawach powiatu). Jeśli zmieniłeś sposób użytkowania z roli na las, a jest to sprzeczne z MPZP to zmienić się w ewidencji gruntów nie da, bo MPZP to akt prawa miejscowego i zamiar zalesienia trzeba było skonsultować w gminie, która go uchwala a nie z sąsiadem. Nie znam się bardzo na geodezyjnych sprawach (tyle o ile), ale nikt ci tego nie przeklasyfikuje na las, jeżeli w MPZP nie było przeznaczenia na las. Jeżeli w MPZP były grunty rolne, to masz zadrzewione grunty rolne (czyli w pewien sposób odłogowane), ale są to nadal grunty rolne, masz prawo ich nie uprawiać, mają prawo zarosnąć nieuprawiane, ale to cały będzie rola. Nie będziesz tam prowadzić gospodarki leśnej a w celu wycięcia drzewa będziesz musiał składać wniosek do wójta/burmistrza/prezydenta miasta. Będę w pracy to poszukam czy są jakieś konsekwencje nie zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania...
-
- początkujący
- Posty: 83
- Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 21:50
Teraz już wszystko rozumiem i nic nie chcę "OSIĄGNĄĆ". Temat zamknięty odnośnie tego pisma.
Ale kolega wyżej poruszył stary wątek, więc zacytuje stary wpis innego użytkownika:
Tak ze mysle ze wszystko jest dobrze choc dziekuje koledze TRAVERS za poszerzenie mojej wiedzy
Ale kolega wyżej poruszył stary wątek, więc zacytuje stary wpis innego użytkownika:
Dodam, że jak sadziłęm las znajoma powiedziała mi, że sadz a po 5 latach trzeba geodecie i gminie zglosic go po prostu.Po pięciu latach zlecisz prace geodecie (klasyfikatorowi gruntów) i zmienisz wpis w ewidencji gruntów w starostwie - w ten sposób możesz mieć las (Ls).
Jeśli nie zrobisz tego będziesz miał zadrzewienie - to jest drzewa na roli (Lz-R).
Różnica dla wzrostu drzew jest żadna. Teoretycznie las umożliwia ci gospodarowanie nim według planów/decyzji tworzonych przez starostę. Natomiast na wycięcie drzew w zadrzewieniu musisz mieć zgodę burmistrza.
To o czym słyszałeś to zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (może być w nim zakazane zalesienie danego gruntu). Jeśli tego dokumentu nie ma dla terenu obejmującego twoją działkę - nie masz się czym martwić. Na ogół gminy nie posiadają mpzp... a jeśli posiadają to rzadko wchodzą w kompetencje narzucania sposobu użytkowania gruntów na wsiach "w polach". Jeśli nawet jesteś nieszczęśliwcem i mimo swej woli gmina zakazuje ci zalesienia działki przez zapisy w mpzp... to nie ma żadnej możliwości by nakazać ci wyciąć zadrzewienie. Stąd to co posadziłeś będzie rosło...
Jeśli wolisz gospodarować lasem - radzę ci zamienić grunt na Ls, ale tylko jeśli nie zamierzasz kiedyś użytkować go jako roli, czy w jakikolwiek inny sposób.
Tak ze mysle ze wszystko jest dobrze choc dziekuje koledze TRAVERS za poszerzenie mojej wiedzy