Jak uratować małego zajączka? Proszę o pomoc!

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

No cholera, nie zgadniecie co mnie dzisiaj spotkało...
Podniosłem z asfaltu, pomiędzy zabudowaniami, przy wjeździe na skrzyżowanie, no cóż, przeniosłem parę metrów od drogi, wpuściłem za jakiś żywopłot i do widzenia.
Po powrocie do domu pochwaliłem się swym chłodnym zdecydowaniem i właściwa decyzją, niestety okazałem się w oczach rodziny potworem...ok.. wrócę, sprawdzę, przecież minęła już godzina zając na pewno się spokojnie ulotnił, wieczór, mały ruch, na bank przeszedł sobie w jakieś spokojniejsze miejsce..
Gdzie tam, siedział może 5 m od miejsca gdzie go wypuściłem, przy drodze, między asfaltem a rowem którym po ostatnich opadach wypełniony jest roztopową wodą..
Nawet nie próbował uciekać i siedzi teraz w pudełku.
Moja suka patrzy się na mnie jak na idiotę...w sumie to się jej nie dziwię...
Jak to było z tym mlekiem? dobrze ze jest ten temat..
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

Na razie nie współpracuje..
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

obrażony, że go zostawiłeś za pierwszym razem...
Głos laika na Twoim forum!
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Nie podnosi się w żadnym wypadku żadnych małych czy dużych stworzonek. Niechże sobie same radzą albo niech radzi sobie z nimi Natura. Nawet jeśli miało by to się skończyć zgonem - dajmy im odejść z godnością...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Piotrek pisze:Nie podnosi się w żadnym wypadku żadnych małych czy dużych stworzonek. Niechże sobie same radzą albo niech radzi sobie z nimi Natura. Nawet jeśli miało by to się skończyć zgonem - dajmy im odejść z godnością...

............. wytlumacz to rodzinie Ivara... :mg: .....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

Piotrek pisze:Nie podnosi się w żadnym wypadku żadnych małych czy dużych stworzonek. Niechże sobie same radzą albo niech radzi sobie z nimi Natura. Nawet jeśli miało by to się skończyć zgonem - dajmy im odejść z godnością...
Zając bardzo bardzo młody, urodzony w lutym, w miejscu które wskazuje na to że się troszkę pogubił, w trakcie pogody która serwuje zamiennie deszcz, deszcz ze śniegiem lub śnieg, w temperaturach skaczących od -3 do +5, najpierw na asfalcie, a potem na wąskim pasku trawy miedzy asfaltem a rowem, wśród zabudowań i widoczny mimo wieczora z daleka. Gdyby okoliczności przyrody choć trochę wskazywały na to że sobie poradzi pewnie by został.
Miałem godzinę na zastanowienie, nie miał najmniejszych szans, pewnie nie dożyłby ranka z powodu kotów, psów lub innych przygód, zasadniczo od Natury dostał kopa.
A ode mnie dostał szansę.
Myślę że jeśli mam prawo do decyzji o zabijaniu w trakcie polowania, mam również etyczne prawo do ratowania zwierzęcia gdy uznam to za stosowne..
Po głębokim zastanowieniu się nie mam raczej żadnych obiekcji etyczno moralnych.

Dziś rano zaczął pić kozie mleko ze strzykawki..
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Bronislaw_n
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
Lokalizacja: DE

Post autor: Bronislaw_n »

Ivar, nie wiem czy wiesz ale wszedles bezprawnie w posiadanie zwierzyny i tym samym stales sie wedlug ustawy Prawo lowieckie KLUSOWNIKIEM!

Pzdr.
Bronek
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Wczoraj w Teleekspresie pokazywali małego zająca uratowanego i karmionego strzykawką w biurze - ivar - to przypadkiem nie Twoje biuro? ;)
Głos laika na Twoim forum!
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170230
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jak się odkarmi to na świąteczny pasztet jak znalazł.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

Bronislaw_n pisze: Ivar, nie wiem czy wiesz ale wszedles bezprawnie w posiadanie zwierzyny i tym samym stales sie wedlug ustawy Prawo lowieckie KLUSOWNIKIEM!

Ha, ha, ale ja go nie posiadam, on po prostu u mnie mieszka i pije moje mleko...

ale w sumie tak tak, wiem że wszedłem w konflikt z ustawą, mam tego pełną świadomość i co więcej działam z całkowitą premedytacją.
Powiem więcej, wystarczy, że zgłoszę do RDOŚ-u zaistniałą sytuację i w dość łatwy sposób mogę czasowo sprawę zalegalizować, ale zasadniczo jakoś nie chce mi się.

A za tego kłusownika to mnie przeproś bo cie znielubię..
Sten pisze:Jak się odkarmi to na świąteczny pasztet jak znalazł.
Pasztet z zająca zawsze uważałem za przereklamowany, ale ostatnio znajomy poczęstował mnie rosołem z zająca i byłem zadziwiony jakością...

Zając po ogrzaniu i odkarmieniu zaczyna rozrabiać, szczególnie między drugą a czwartą w nocy..
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

ivar pisze:Pasztet z zająca zawsze uważałem za przereklamowany, ale ostatnio znajomy poczęstował mnie rosołem z zająca i byłem zadziwiony jakością...
Ale wiesz, że najlepsze potrawy z zająca powstają z kotów?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170230
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Rosół? Nie jadłem. Jak nic trzeba spróbować ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

czerwonobrody pisze:Wczoraj w Teleekspresie pokazywali małego zająca uratowanego i karmionego strzykawką w biurze - ivar - to przypadkiem nie Twoje biuro? ;)
:shock: obejrzałam ex.... i superex... i ....znaczy w maliny wpuszczona :?:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Słowo daję - na własne oczy widziałem, okulary mogą zaświadczyć :)
Głos laika na Twoim forum!
ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

No dobra, a jakie mamy doświadczenia z wypuszczaniem?
Udało się go tak wychować że zbytnio się nie oswoił, nie pozwala się złapać ani nawet dotykać, mleko pije coraz mniej chętnie, od dłuższego czasu przynoszę mu rożne rzeczy do jedzenia z terenu, na razie najchętniej ogryza bazie z wierzbowych gałązek,inne moje wymysły sprawdza, ale bez jakiegoś szczególnego entuzjazmu..

Myślę że koło połowy kwietnia przyjdzie na niego czas i pójdzie sobie w świat..
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170230
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

A już myślałem, że w święto żywota dokona ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77845
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

ivar pisze:Myślę że koło połowy kwietnia przyjdzie na niego czas
... mniam :P
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

drwalnik pisze: ... mniam :P
coś ostatnio łakomy jesteś :wink:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77845
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... pasztet z zająca jest chyba na czasie :P
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

drwalnik pisze:... pasztet z zająca jest chyba na czasie :P
A no jasne :spoko:
ODPOWIEDZ