Październik ogólnopolski protest przedsiębiorców leśnyc

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

kos
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 19:16
Lokalizacja: ziemia obiecana

Post autor: kos »

drwalnik pisze:A mnie się wydawało, że stawka wynika z rozmiaru zadań, pracochłonności i powstałych z tego kosztów działalności do przychodów ze sprzedaży drewna
A z zaplanowanego zysku też wynika? Proszę Cię, faktycznie jest tak wyliczona że jest jedyną słuszną i inna byc nie może,zart
'Bogu na chwałę, bliźnim na pożytek'
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

Zysk może równać się "zero", nie może być mniej, prawda?
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

kos pisze: faktycznie jest tak wyliczona że jest jedyną słuszną i inna byc nie może,zart
A może jednak nie żart?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
zgredek
początkujący
początkujący
Posty: 93
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 11:59

Post autor: zgredek »

Katalogi, stawki, za dużo, za mało, spotkania, szacunki, kryteria... A gdzie jest człowiek? Czy człowiek nic nie znaczy? Czy jego rodzina nic nie znaczy? Czy folwarczne rozumienie współpracy w układzie Pan-Chłop to norma? Czy kiepska płaca za ciężką prace to norma? Czy udawanie że jest wszystko w porządku to norma? Czy kpienie sobie z drugiego człowieka to norma? LP to odpowiedzialny Pracodawca kształtujący i mający wpływ na życie kilkuset tysięcy ludzi związanych bezpośrednio lub pośrednio. Właściciele ZUL to także odpowiedzialni Pracodawcy, którzy w niektórych rejonach kraju kształtują byt wielu ludzi utrzymujących się jedynie z pracy dorywczej...Więc w czym problem? Pozostaje mieć nadzieję, że wszyscy Ci ludzie staną się tarczą LP a nie mieczem!
Awatar użytkownika
darkside
początkujący
początkujący
Posty: 197
Rejestracja: czwartek 03 lip 2008, 10:26
Lokalizacja: z daleka

Post autor: darkside »

Katalogi, stawki, za dużo, za mało, spotkania, szacunki, kryteria... A gdzie jest człowiek? Czy człowiek nic nie znaczy? Czy jego rodzina nic nie znaczy? Czy folwarczne rozumienie współpracy w układzie Pan-Chłop to norma? Czy kiepska płaca za ciężką prace to norma? Czy udawanie że jest wszystko w porządku to norma? Czy kpienie sobie z drugiego człowieka to norma? LP to odpowiedzialny Pracodawca kształtujący i mający wpływ na życie kilkuset tysięcy ludzi związanych bezpośrednio lub pośrednio. Właściciele ZUL to także odpowiedzialni Pracodawcy, którzy w niektórych rejonach kraju kształtują byt wielu ludzi utrzymujących się jedynie z pracy dorywczej...Więc w czym problem? Pozostaje mieć nadzieję, że wszyscy Ci ludzie staną się tarczą LP a nie mieczem!
jakbyśmy chcieli żebyś miał rację :)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2628
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Rozgoryczenie Zuli jest uzasadnione ale kto narobił tego bigosu . Same Zule zwalczając się w przetargach i pokazując,że za niższe stawki też będą pracować .Nie liczył się zysk , amortyzacja tylko praca . Żal mi ich tak na prawdę serio. Widzę ich prace na co dzień i powiem że to ciężka harówa ,ale teraz jest trochę za późno bo ten proces zaniżania stawek rozpoczął się dobre 10 lat temu . Aby dojść do przyzwoitych stawek trzeba co najmniej 5 lat i modlitwa do Boga o dobrą koniunkturę na rynku drzewnym .
Stowarzyszenie ZUL i do tej pory nie robiło nic dopóki sytuacja kryzysowa osiągnęła dna, wtedy się obudzili a i tak nadal nie ma jednomyślności w jej szeregach . Czytając wypowiedzi ZULi w rożnych dyrekcjach widać paru ludzi którzy chcą ugrać swoje interesy . Mówię tu o tych większych .
Życzę ZUL om aby ich sytuacja się poprawiła ale niech zaczną robić porządek u siebie i w swoich szeregach aby stać się silnym negocjatorem a nie chłopcem którego można ustawiać . Tylko silny może na równi rozmawiać z silnym jakim są LP . I tego wam życzę . Czas na negocjacje ale te na poziomie bo nie da się w ciągu jednego roku odzyskać 10 lat zaszłości .
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Jednego roku mam stawkę 50zł/m3 pozyskania ze zrywką i jestem zadowolony.
Następnego roku przychodzi firma X daje 35 zł/m3 (są to pieniądze za które mi się nie opłaca legalnie robić). Firma X wykłada się pod koniec roku bo finansowo nie dała rady.
W następnym roku jestem sam do przetargu i nadleśnictwo proponuje mi 35zł + 5%podwyżki i mówi że to więcej o 5%niż w zeszłym roku.
Bardzo dużo jest takich sytuacji i nadleśnictwa powinny "gonić" takie firmy albo kalkulować koszty nie ze stawek zaniżonych w zeszłym roku.
Trafi się jeden idiota i czasami 5-6 lat powolnego podnoszenia stawek pada by powrócić do poziomu dna.
Kto jest winny? Zule?
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

jakub pisze:Jednego roku mam stawkę 50zł/m3 pozyskania ze zrywką i jestem zadowolony.
a ile nadleśnictwo wówczas "proponowało" na przetargu do pakietu, który wygrałeś?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

jakub pisze:W następnym roku jestem sam do przetargu i nadleśnictwo proponuje mi 35zł + 5%podwyżki i mówi że to więcej o 5%niż w zeszłym roku.
I to jest prawda :)
jakub pisze:nadleśnictwa powinny "gonić" takie firmy
Na jakiej podstawie? Bo powiedzieć "Won dziadu!" potrafi każdy. Ale obronić się przed sądem już tylko ten, który ma argumenty...
jakub pisze:albo kalkulować koszty nie ze stawek zaniżonych w zeszłym roku
Na jakiej podstawie? Przecież to jest jedyny punkt odniesienia, na którym mogą się oprzeć. Żaden kontrolujący (czy to z ILP czy z NIK) nie zaakceptuje faktu zastosowania stawek "z sufitu"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Kuna lesna pisze:Stowarzyszenie ZUL i do tej pory nie robiło nic dopóki sytuacja kryzysowa osiągnęła dna, wtedy się obudzili a i tak nadal nie ma jednomyślności w jej szeregach .
Choć nie do końca jest mi po drodze z SPL-em, jednak muszę zaprotestować. Historia negocjacji, spotkań, rozmów, ustaleń Stowarzyszenia z kierownictwem LP sięga wczesnych lat 90. Od tamtego czasu SPL usiłowało wywalczyć ujednolicenie katalogów, wprowadzenie "stawki minimalnej", preferencji dla firm zatrudniających pracowników ... Oni naprawdę od ponad 20 lat walą głową w ten mur :cry: Dlaczego przez tyle lat podstawowych unormowań nie udało się załatwić? Kto zyskał na przedłużaniu w nieskończoność tej "wolnej amerykanki"?
Kuna lesna pisze:ale kto narobił tego bigosu . Same Zule zwalczając się w przetargach i pokazując,że za niższe stawki też będą pracować ... ten proces zaniżania stawek rozpoczął się dobre 10 lat temu
W znacznej części masz rację. Pozostaje mi żywić nadzieję, że coraz częstsze przypadki upadłości firm pracujących za niewolnicze stawki przystopuje ten proces. Oby. Chciałbym jednak problem doprecyzować. 10 lat temu przypadki zaniżania stawek przez zule były raczej sporadyczne, to bardziej problem ostatnich lat. Natomiast temat zaniżania stawek ma dłuższą, o wiele dłuższą historię, o czym teraz jakoś nikt nie chce pamiętać, jednak unieważnione przetargi z powodu przekroczenia kwoty przeznaczonej na wykonanie zadania to nie mit (nieodżałowany zulek mógłby tu wieeele powiedzieć, ech :( )
Ot, choćby taki przykład .
jakub pisze:nadleśnictwa powinny ... kalkulować koszty nie ze stawek zaniżonych w zeszłym roku.
Znam kilka nadleśnictw, gdzie tak właśnie robiono, więc chyba można?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zulus pisze:Znam kilka nadleśnictw, gdzie tak właśnie robiono, więc chyba można?
Można. Tylko trzeba mieć jaja albo układy. A najlepiej jedno i drugie. :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Sten pisze:Oj tam, oj tam ...
Nie oj tam, oj tam tylko opowiadaj jak tam protest wyglądał. Jakie wrażenia w świecie białych koszul. Niektórzy warszawscy leśnicy to pewnie dzisiaj pierwszy raz w życiu pilarki usłyszeli :P :lol:
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Piotrek pisze:
jakub pisze:albo kalkulować koszty nie ze stawek zaniżonych w zeszłym roku
Na jakiej podstawie? Przecież to jest jedyny punkt odniesienia, na którym mogą się oprzeć. Żaden kontrolujący (czy to z ILP czy z NIK) nie zaakceptuje faktu zastosowania stawek "z sufitu"...
A czy w innych branżach jest tak samo jak w usługach leśnych?
Jak Chińczycy uciekli z autostrady A-2 to myślisz że koszty budowy następnych autostrad są kalkulowane od sumy jaką zaproponowali Chińczycy czy od realnych kosztów budowy?

Jak można wymagać od nas zatrudniania pracowników(wyszkolonych i znających się na wszystkim) na podstawie umowy o pracę, gdy kalkuluje się stawkę rzędu 15zł/rbg? No jak?

Po to są katalogi, żeby nie brać cen jak to Piotr napisał z "sufitu"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

jakub pisze:Po to są katalogi, żeby nie brać cen jak to Piotr napisał z "sufitu"
Nie mam siły, żeby cokolwiek wyjaśniać... Zaczynam rozumieć stanowisko GenDyra...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Ciekawe za ile pracowałby leśniczy jakby na jego stanowisko zorganizowaliby konkurs typu "kto da mniej". Stawka wyjściowa 15 zł
Jeżeli są firmy, które chcą robić za 12 czy 13 zł to niech robią jak wygrają przetarg ale DLACZEGO OD TEJ SUMY WYCHODZIĆ W PRZETARGU?
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

jakub pisze: DLACZEGO OD TEJ SUMY WYCHODZIĆ W PRZETARGU?
Prawo Zamówień Publicznych :(
Awatar użytkownika
darkside
początkujący
początkujący
Posty: 197
Rejestracja: czwartek 03 lip 2008, 10:26
Lokalizacja: z daleka

Post autor: darkside »

zulus pisze:DLACZEGO OD TEJ SUMY WYCHODZIĆ W PRZETARGU?

Prawo Zamówień Publicznych
a konkretnie zulus- jaki artykuł?
Awatar użytkownika
Niedzwiadek
początkujący
początkujący
Posty: 29
Rejestracja: czwartek 07 lis 2013, 18:58

Post autor: Niedzwiadek »

Nie mam siły, żeby cokolwiek wyjaśniać... Zaczynam rozumieć stanowisko GenDyra...
Piotrze masz racje.
Byłem na manifestacji w Szczecinie , mam wielki szacunek dla organizatorów i wszystkich uczestników
tego protestu.
Nie muszę nikomu na tym forum tłumaczyć jak jest lekka i przyjemna praca fizyczna w lesie.
Jestem pewny , że leśnicy nie wydrą sobie serca oraz szmalu i dołożą zakładom usług leśnych.
Do przetargów mamy trochę czasu , wystarczy w każdym nadlesnictwie nie podjąć 1 lub 2 pakiety.
Pozbyć się teczkowych typu Jemioła nie zorientowanym podpowiadam jest to półpasożyt , bezmyślny
, który pożera swoją ofiarę , a w końcowym efekcie sam padnie.
życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Niedzwiadek pisze:Nie muszę nikomu na tym forum tłumaczyć jak jest lekka i przyjemna praca fizyczna w lesie.
Jestem pewny , że leśnicy nie wydrą sobie serca oraz szmalu i dołożą zakładom usług leśnych.
Stary, zaczynam myśleć, że problem w tym, iż leśni decydenci stoją na stanowisku: "podniesienie stawek ZUL-om nie przełoży się na wzrost płac szeregowych pracowników tych firm"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ