Schody na górę

Kuna lesna · Post autor: **Kuna lesna** » niedziela 30 sie 2015, 20:38

Jestem załamany . Moja córka jak wróciła z Bieszczad to opowiadała mi że wchodziła na Tarnice po schodach . Myślałem że się rozum przegrzał podczas wędrówki a tu takie coś Schody

Post autor: **Capricorn** » niedziela 30 sie 2015, 20:39

Podobne są na Morskie Oko o ile pamiętam

Hania · Post autor: **Hania** » niedziela 30 sie 2015, 20:48

Capricorn pisze:Podobne są na Morskie Oko o ile pamiętam

Z której strony?

Szłam na Morskie dwa tygodnie temu i schodów żadnych nie widziałam

Sten · Post autor: **Sten** » niedziela 30 sie 2015, 20:49

Zdaje się, że już była na ten temat całkiem niedawno jakaś dyskusja ...

edit. Ba nawet sam ów wątek założyłem:
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php ... ht=#779998

Post autor: **Capricorn** » niedziela 30 sie 2015, 20:51

Hania pisze:Z której strony?

Jeśli idziesz asfaltem to nie zobaczysz, ale jeśli idziesz "na wprost" pod górkę to chyba są.

Hania · Post autor: **Hania** » niedziela 30 sie 2015, 21:16

No to może i tak

crocidura · Post autor: **crocidura** » niedziela 30 sie 2015, 21:24

a ja tam nie widzę schodów, tylko progi zabezpieczające przed erozją... Myślę, że od inż. leśnictwa spodziewać się powinniśmy reakcji zrozumienia dla tego pomysłu.

kolorowe kredki

crocidura pisze:Myślę, że od inż. leśnictwa spodziewać się powinniśmy reakcji zrozumienia dla tego pomysłu.

Tralalala. Były pieniądze do wydania. Być może z dofinansowaniem to trza było coś wymyślić

biedronka · Post autor: **biedronka** » niedziela 30 sie 2015, 22:41

Capricorn pisze:Jeśli idziesz asfaltem to nie zobaczysz, ale jeśli idziesz "na wprost" pod górkę to chyba są.

dokładnie tak

schody trawersują meandry drogi asfaltowej

Post autor: **Capricorn** » niedziela 30 sie 2015, 22:47

Uff, myślałem, że mnie się coś porypało z tej sklerozy ...

Kuna lesna

crocidura pisze:a ja tam nie widzę schodów, tylko progi zabezpieczające przed erozją... Myślę, że od inż. leśnictwa spodziewać się powinniśmy reakcji zrozumienia dla tego pomysłu.

Wolę Bieszczady bez takich udogodnień , kto wchodził po nich to wie jakie to upierdliwe jest ustrojstwo .I rozumiem że na odcinkach najbardziej narażonych a nie po prawie całej długości podejścia .
A patrząc na pozostałe zdjęcia nie widać tam zabiegów ochroniarskich tylko "pomocnych " przy wchodzeniu .