Ambitniejszym przypomnieć Furby'ego:biedronka pisze:najprościej kupić pluszaka
Wegański tryb odzywiania psa
Moderator: Moderatorzy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dadario, Jest rzeczą oczywistą, że można każde zwierzę (w tym człowieka) przyzwyczaić do każdej diety. Wystarczy mu nie podawać nic innego. Jednak nie jest to zgodne z naturalnym sposobem odżywiania się.
Zaręczam ci, że gdyby pieski z twego przykładu miały wybór to nie pałaszowały by tak ochoczo warzyw a ich przysmakiem była by szpikowa kość. Moje psy właśnie takie uwielbiały, co nie znaczy że nie lubiły np kaszy
PS. Moje psy, pomimo mięsnej diety, agresję wykazywały tylko na rozkaz. To sprawa ułożenia psa i konsekwencji w wychowaniu a nie składu menu...
Zaręczam ci, że gdyby pieski z twego przykładu miały wybór to nie pałaszowały by tak ochoczo warzyw a ich przysmakiem była by szpikowa kość. Moje psy właśnie takie uwielbiały, co nie znaczy że nie lubiły np kaszy
PS. Moje psy, pomimo mięsnej diety, agresję wykazywały tylko na rozkaz. To sprawa ułożenia psa i konsekwencji w wychowaniu a nie składu menu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dokładnie takPiotrek pisze:
PS. Moje psy, pomimo mięsnej diety, agresję wykazywały tylko na rozkaz. To sprawa ułożenia psa i konsekwencji w wychowaniu a nie składu menu...
Pies to mięsożerca
Czy głodny wilk biega po polu kukurydzy i zjada kolby żeby się najeść to samo psy, mięso to podstawa ich diety.
Mój burek uwielbia kalarepkę . Codziennie doprowadza mnie pod warzywniak po ową. Poza tym lubi : rzodkiewki, arbuzy. orzechy, głąby wszelkie *(kapusta, brokuł itd), buraki i takie tam, ale ..... bez mięsa, kości i takich tam nie ma życia
Nigdy psom nie gotowałam i na surowiźnie były zdrowe i wesołe. A agresja z powodu surowego mięsa to przesąd i mit.
Najjaśniejszy szlag mnie trafia na te wszystkie mody, behawioryzmy i inne wydziwiania
Buba, bo chomik to gryzoń nie drapieżnik. Gryzonie maja swoją dietę narzuconą przez naturę.
Nigdy psom nie gotowałam i na surowiźnie były zdrowe i wesołe. A agresja z powodu surowego mięsa to przesąd i mit.
Najjaśniejszy szlag mnie trafia na te wszystkie mody, behawioryzmy i inne wydziwiania
Buba, bo chomik to gryzoń nie drapieżnik. Gryzonie maja swoją dietę narzuconą przez naturę.
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
kimkolwiek
PostWysłany: Wczoraj 15:40 Temat postu:
Piotrek napisał/a:
PS. Moje psy, pomimo mięsnej diety, agresję wykazywały tylko na rozkaz. To sprawa ułożenia psa i konsekwencji w wychowaniu a nie składu menu...
Dokładnie tak
Pies to mięsożerca
Czy głodny wilk biega po polu kukurydzy i zjada kolby żeby się najeść to samo psy, mięso to podstawa ich diety.
No....wilk to moze hmmmm.....ale lisy zdarzalo mi sie widziec kilkakrotnie gdy w czasie surowych zim penetrowaly neciska kosztujac ziaren kukrydzy, latem owoce naleza do naturalnej diety wielu drapieznikow.....Problem polega na tym, ze wilk - w przeciwienstwie
do psa z ta kukurydza za wiele nie pocznie. Jego zoladek nie jest w stanie rozlozyc skrobi... Pies jest wlasciwie mutantem wilka, ktorego zoladek przeszedl ewolucje i jest w stanie rozlozyc ziarna roslin. U wilka one wyjda z tylu mniej wiecej w takim stanie jak wejda z przodu....
Z pewnoscia wsrod psow wystepuja indywidulane roznice w tym zakresie ale generalnie pies jest bardziej roslinozernym niz wilk.
Paradoksem jest tez sezonowa "specjalizacja" niektorych zwierzat - ale tu juz wypada sie
przeniesc do rolinozercow. Sarny i jelenia na przyklad. Oba gatunki pracuja w naszych warunkach klimatycznych "na zwolnionych obrotach" od polowy grudnia obniza sie temperatura ich cial (ekstremalnie w konczynach), zwalnia puls a w zaladkach zachodza zmiany rezultujace zmniejszonym zapotrzebowaniem na pokarm. Sarna - gatunek o
pare milionow lat ewolucji starszy jest wybitnym specjalista i traci - dysponuje mniejsza zdolnoscia do rozkladania celulozy w okresie zimy. Potrafi zdechnac z glodu z zoladkiem
wypelnionym zebranym pozno sianem , ktorego przewazajaca czesc ulegla "zdrewnieniu".
Jelen to zje ze smakiem i bedzie zadowolny. Ta sama sarna zdechnie tez jesli bedzie sie
pozywiala wylacznie ziarnem roslin - kukurydza np. - od ktorego ja jakas milosciwa dusza uzaleznila.
Z powodu zakwaszenia i zapalenia przezuwacza.....
Moj pies uwielbia np. winogrona i puszczenie do samopas po winncy gdzie dojrzale grona
nisko wisza konczy sie katastrofa. Szkod narobi wiecej niz wataha dzikow, ktore ten
przysmat tez niestety uwiebiaja i brutalnie wlamuja sie do slabo zabezpiecznych upraw...
Z tym jedzeniem to moze roznie wygladac......
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Drapiezniki chyba tez maja narzucone przez nature? toz pies nawet ma inne uzebienie niz krolik!magda55 pisze: Buba, bo chomik to gryzoń nie drapieżnik. Gryzonie maja swoją dietę narzuconą przez naturę.
Nie znaczy to oczywiscie ze pies nie moze zjesc marchewki i kalarepki ale nie ze wylacznie sie tym zywi. Mam wrazenie ze chomik jak by raz w miesiacu zjadl ta watrobke to tez by przezyl...
Taaaa.. ja juz nawet spotkalam taka osobe ktora twierdzila ze jej suczka jest lesbijka, podajac duzo przykladow jej zachowan. Bo to ach! takie nowoczesne!Najjaśniejszy szlag mnie trafia na te wszystkie mody, behawioryzmy i inne wydziwiania
Nawet nie dlatego. Po prostu niektórzy mają nadmierną skłonność do antropomorfizacji zachowań psa. Wynikającą najczęściej z niewiedzy. Nikt na ogół nie myśli aby przed przygarnięciem (czy zakupem) psa cokolwiek poczytać o jego psychologi. Co najwyżej (a i to jednostki) coś o pielęgnacji czy żywieniu...Bo to ach! takie nowoczesne!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
I tu jest pies pogrzebany:)Piotrek pisze:awet nie dlatego. Po prostu niektórzy mają nadmierną skłonność do antropomorfizacji zachowań psa. Wynikającą najczęściej z niewiedzy. Nikt na ogół nie myśli aby przed przygarnięciem (czy zakupem) psa cokolwiek poczytać o jego psychologi. Co najwyżej (a i to jednostki) coś o pielęgnacji czy żywieniu...
Jakby ludzie czytali o zachowaniach psów i jeszcze troszkę o predyspozycji danej rasy (wiem ze każdy pies jest inny, ale są cechy podobne dla całej rasy) to mógłby wybrać lepiej psa dla siebie.
Wiem ze czasem zachód jest dziwny ale w Angli nie widzialem bezpanskich psów... moze to przesada ale tam nawet kupując rybki musisz kupic akwarium i sprzet tydzień wcześniej zeby wiedzieli ze je przygotowales...a z tego co wiem kazdy pies m obowiązkowo chipa
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
Tak poieram i podpisuję się pod tymulan01 pisze:I tu jest pies pogrzebany:)Piotrek pisze:awet nie dlatego. Po prostu niektórzy mają nadmierną skłonność do antropomorfizacji zachowań psa. Wynikającą najczęściej z niewiedzy. Nikt na ogół nie myśli aby przed przygarnięciem (czy zakupem) psa cokolwiek poczytać o jego psychologi. Co najwyżej (a i to jednostki) coś o pielęgnacji czy żywieniu...
Jakby ludzie czytali o zachowaniach psów i jeszcze troszkę o predyspozycji danej rasy (wiem ze każdy pies jest inny, ale są cechy podobne dla całej rasy) to mógłby wybrać lepiej psa dla siebie.