Cięcia sanitarne w lesie prywatnym- problem

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

dodo
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: piątek 03 lip 2015, 20:10

Cięcia sanitarne w lesie prywatnym- problem

Post autor: dodo »

Witam. W związku z tym że w ostatnim tygodniu objąłem stanowisko zajmujące się nadzorem nad lasami prywatnymi, pojawiło się kilka problemów na które nie mogę uzyskać odpowiedzi ani w wydziale ani szukając w sieci . Niestety z byłym pracownikiem nie mam kontaktu, a
z dokumentów które pozostawił trudno coś wywnioskować (misz-masz). Stąd moje pytania do osób znających się na temacie biurokracji samorządowej i leśnej.

1 Czy jeżeli właściciel lasu zgłasza mi cięcia sanitarne ( posusz) to mogę mu to zdjąć z miąższości zawartej do pozyskania w UPUL?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Posusz, to jakby inna bajka. W moim przekonaniu można usunąć bez patrzenia na UPUL.
A tak na marginesie, może Kolega przywitałby się z Forumowiczami w tym wątku:
http://www.lasypolskie.pl/viewforum.php?f=45
:)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
dodo
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: piątek 03 lip 2015, 20:10

Post autor: dodo »

:) może kiedyś tam wpadnę.
Uściślijmy, właściciel pozyskuje posusz ( nie musi na to mieć żadnej decyzji bo to jest jego obowiązek wynikający z ustawy o lasach) Ja ten posusz legalizuje. A mu nadal pozostaje miąższość do wykorzystania z zadań ( np. TTP) znajdująca się UPUL?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Dobrze kombinujesz.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

dodo pisze: Uściślijmy, właściciel pozyskuje posusz ( nie musi na to mieć żadnej decyzji bo to jest jego obowiązek wynikający z ustawy o lasach) Ja ten posusz legalizuje.
Ja tam znam chyba inną ustawę... jeśli się posługujesz obowiązkiem, to właściciel może zagrażający trwałości lasu posusz czynny ściąć i okorować... spalić, rozdrobnić. Legalizacja surowca wymaga decyzji starosty, bądź dostępnej w UPUL ilości drewna do pozyskania. Właściciel może drewno ściąć, okorować, wystąpić w wnioskiem do starosty i czekać na decyzję dzieki której drewno zagospodaruje i wywiezie z lasu.

Jeszcze powiedz, ze ten posusz... to stare "suszki" sosnowe, dawne wywroty itp. - nie zasiedlone żadnym szkodnikiem wtórnym zdolnym opanować drzewa sąsiednie. Wówczas twoja legalizacja dopiero wygląda na ciekawą interpretację...
A mu nadal pozostaje miąższość do wykorzystania z zadań ( np. TTP) znajdująca się UPUL?
Jeśli się spóźnia z zabiegiem to wydzieli mu się posusz ze względu na konkurencję (i natura wykonuje to co w lasach PGL LP z wyprzedzeniem wykonują lesnicy). Ty legalizujesz drewno które powinien wyciąć wcześniej... co zostało oszacowane przez urządzeniowców. No i jeszcze chcesz umożliwić mu wycięcie drugiej takiej ilości na podstawie swojej interpretacji ustawy. Przez co gość wycina kolejną porcję i rozluźnia las zbyt mocno - co jest powodem gorszej kondycji lasów prywatnych.

Gdyby wystąpił z wnioskiem - ty musiałbyś go rozpatrzyć, jadąc w teren widzisz czy jeszcze są potrzeby wykonania TPP (TTP?), a może TPN, i szacujesz jaka faktycznie ilość. Gość dostaje decyzję starosty i jest kryty nawet w przypadku, gdyby zmienił się starosta na osobę bardziej kumatą i szukającą możliwości karania samowoli.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Co tu interpretować jeśli jest dosłownie napisane:

art 23.ust 4 Pozyskanie drewna w lasach niestanowiących własności Skarbu Państwa, niezgodnie z uproszczonym planem urządzania lasu lub decyzją, o której mowa w art. 19 ust. 3, jest możliwe wyłącznie w przypadkach losowych; decyzje w tej sprawie, na wniosek właściciela lasu, wydaje starosta.

Jeśli usuwa posusz to nie pozyskuje drewna? Skoro nie ściągasz mu miąższości z UPUL to robi to zgodnie z UPUL? Jeśli wystąpił posusz (wybitnie losowo) i jego pozyskanie jest niezgodne z UPUL (bo przecież winien według ciebie zamiast usuwać drzewa martwe, usunąć zdrowe i żywe w ramach "TTP") to dlaczego nie wydasz mu decyzji?

ANALOGICZNIE:

Jeśli w PGL LP leśniczy wycina posusz to robi to w ramach ustalonej na 10 lat ogólnej masy zawartej w PUL, lub planu rocznego pozyskania drewna który bezpośrednio z PUL wynika, czy może robi to dodatkowo - i jeśli w wyniku katastrofy posuszu będzie więcej niż PUL na to zezwala, to Nadleśniczy nie pytając się Ministra może sobie spełniać swój obowiązek usuwania posuszu?
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

A przy okazji - cięcie sanitarne w lesie prywatnym to zupełnie inna para kaloszy, niż usunięcie przysłowiowej "suszki" w ramach TPP.
Awatar użytkownika
Leśny Jakub
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: czwartek 26 lis 2015, 18:40

Post autor: Leśny Jakub »

Witam również pracuje w starostwie jako leśnik.
Jeżeli cokolwiek legalizujesz to razem z tym wystawiasz świadectwo legalności pozyskanego drewna. Więc co za tym idzie ustalasz gatunek, sortyment oraz miąższość czyli jak najbardziej odejmujesz mu wartość miąższosci do pozyskania przez te 10 lat( nie przestrzegaj tego pinie tylko patrz jak wyglada las). A propo decyzji to wydajemy je tylko wtedy kiedy własciciel nie chce dobrowolnie przeprowadzic zabiegów pielegnacyjnych. W przypadkach zgłoszenia o wycinke wydaje sie świadectwo legalnosci pozyskanego drewna nie dezyzje.
Kuba
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Leśny Jakubie - może w Twoich lasach nie wydajecie decyzji... lub wydajecie tylko jak ktoś jest nieposłuszny. Winszuję porządku.

Zgodnie z ustawą, którą zapewne doskonale znasz właściciel lasu powinien mieć upul, lub decyzję na podstawie inwentaryzacji. W moich okolicach starostwo bazuje niemal na samych decyzjach na podstawie inwentaryzacji (bo koszt sporządzenia jest o jakieś kilkadziesiąt zł/ha tańszy). Odrębna decyzja może być nałożona jeśli ktoś nie wykonuje swych obowiązków.

Co do zdjęcia miąższości zgadzamy się. Cieszę się, że wreszcie ktoś (wbrew ogółowi leśnej braci i specjalistom różnej maści w RDLP) interpretuje ustawę zgodnie z jej literalnymi zapisami.

A teraz zagadka dla Władka - jak podejść do obowiązku pielęgnacji uprawy? Jeśli właściciel ma w poważaniu obowiązek pielęgnacji tego co zasadził (lub cudem mu wyrosło)... to w jakim terminie pełniący nadzór Starosta jest w stanie to zauważyć i wydać decyzję nakazową? Ja obstawiam, że jesienią, a już najwcześniej po zakończeniu przyrostu drzew.
nie przestrzegaj tego pinie tylko patrz jak wyglada las
Nie za bardzo rozumiem - czyżbyś uważał, że właściciel może sobie wyciąć więcej niż ma w upul/decyzji i może to zostać zalegalizowane jeśli zgłosi chęć legalizacji?
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Mnie to nie dziwi , i tak samo jest u mnie . Jeżeli jest taka potrzeba to po lustracji terenowej wydaje się decyzję lub nie na wycięcie wiekszej masy drewna . Wszystko jednak musi odbywac się w imię hodowli lasu lub stanu sanitarnego .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

crocidura pisze:jak podejść do obowiązku pielęgnacji uprawy?
A z czego ów obowiązek wynika?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

...z zapisu w upul, lub decyzji na podstawie inwentaryzacji stanu lasu.
Kuna lesna pisze:Jeżeli jest taka potrzeba to po lustracji terenowej wydaje się decyzję lub nie na wycięcie wiekszej masy drewna . Wszystko jednak musi odbywac się w imię hodowli lasu lub stanu sanitarnego .
Czytaj ze zrozumieniem. Pytanie dotyczyło, czegoś innego:
Nie za bardzo rozumiem - czyżbyś uważał, że właściciel może sobie wyciąć więcej niż ma w upul/decyzji i może to zostać zalegalizowane jeśli zgłosi chęć legalizacji?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

crocidura pisze:...z zapisu w upul, lub decyzji na podstawie inwentaryzacji stanu lasu.
:nie: to są możliwe do wykonania czynności a nie bezwzględnie nakazane...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

ok. ciekawa interpretacja...
Awatar użytkownika
Leśny Jakub
początkujący
początkujący
Posty: 9
Rejestracja: czwartek 26 lis 2015, 18:40

Post autor: Leśny Jakub »

crocidura jeżeli chodzi o zapisy w upul to przeważnie miąższosci są śmieszne względem faktycznego stanu lasu. I tutaj niestety ludzie chcący legalnie pozyskać drewno często maja problemy właśnie z tą masą. Oczywiscie nie tyczy sie to wszystkich działek, ale przykładem może byc np. moja własna działka o pow 0,3ha z mozliwa masa do pozyskania 2m3na okres aktualnego upula. Nie bede publicznie pisał kto robił te plany u nas :)
Kuba
rysiek
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 20 sty 2016, 00:13
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: rysiek »

Tak włąśnie jest z tymi UPUL. a Ja podam inny przykład z własnego doświadczenia jest sobie drzewostan sosnowy, porolny 67-70 lat zadrzewienie 1.1 lub 1.2 bonitacj Ia !!! w upul było 27 m3 :lol: na poczatku planu pobrzedni właściicel usuwa 10 m3 posuszu przypłaszczkowego, a ja wykonuje zabieg i ile powinienem wyciąć? 17 ? a ja pozystałem 100 m3 i leśniczy do lasów prywatnych jeszcze by po mnie poprawił.
Tak to właśnie w tych prywatnych czasami wygląda i nie obawiajcie sie krzywdy drzewostanowi nie zrobiłem
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Leśny Jakub pisze:crocidura jeżeli chodzi o zapisy w upul to przeważnie miąższosci są śmieszne względem faktycznego stanu lasu.
Potwierdzam. U mnie też są śmieszne.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

I u mnie. Miałem wyciąć raptem 3m3. Jedna topola na tej działce ma około 5... ;)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Bo większość UPuli jest robiona przez jakieś dziwne firmy, często bez obejrzenia d-stanu.Co ciekawe bardzo szybko jest to robione i tak samo zatwierdzone. Jak zwróciłem uwagę do starostwa o krytycznych błędach takich jak masa, rodzaju rebni to poinformowano mnie że zapłacone i nic się nie da zrobić. Odnoszę wrażenie że tak jak remonty dróg nikt nad tym nie panuje.
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

i dlatego, te upul-e trzeba traktować tak jak na to zasługują, darować sobie to cale cechowanie swojego drewna i robić swoje :wink:
Ahoj
ODPOWIEDZ