Gniazda - wielkość
Moderator: Moderatorzy
Chcieć sobie możesz. Masz w PUL skład, jak masz osiągnąć. Sugerujesz, że macie mieć docelowo 9db,1jw?lastel pisze:Ala ja nie chcę
No i druga rzecz - jeśli masz odnowienie jaworowe naturalne w ilościach hurtowych to zastanowiłbym się, czy nie pokusić się o rębnię II, poczekał na obsiew jawora i dopiero w wolne miejsca posadził dęba. Szkoda sadzić, skoro las sam pokazuje jaki gatunek ma tam panować.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Odpowiedź na tak zadane pytanie jest banalna. Załatw sobie zmianę rębni na pierwszą, wytnij wszystko, co tam rośnie, ze szczególnym naciskiem na samosiewy, bo każdy zapyta dlaczego ich nie zaewidencjonowałeś, złej wszystko roundupem, żeby czasem nie odbiły, posadź całość dębem i obroń te działania przed kontrolującymi. Ot i cała filozofia.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Napisał prawdę. Jeśli w składzie aktualnego drzewostanu brak jest gatunków właściwych dla danego siedliska, co powoduje w tym przypadku brak możliwości uzyskania odnowienia naturalnego dającego pożądany skład gatunkowy - bez trudu w PUL uzyska się zapis aby zastosować Rb I (jako rębnię zastępczą). I nie ma o czym dyskutować.Trywializujesz wszystko w imię schematycznego myślenia leśnego - tylko rębnie złożone na siedliskach lasowych .
Jeśli takiego zapisu u Was nie ma, to zachodzą 2 możliwości:
a) nie Staraliście się o taki zapis;
b) Twórca PUL uznał, że da się osiągnąć właściwy skład przy pomocy rębni złożonych i Wy się z tym zgodziliście;
W obu przypadkach winy Szukaj u siebie, nie w treści ZHL...
Na marginesie: przy rębni II jest standardowa wskazówka, że gdy nie nastąpiło z jakichś powodów odnowienie naturalne - wówczas należy wykonać odnowienie sztuczne właściwymi gatunkami... i to skutecznie rozwiązuje rzekomy Twój problem, który żadnym problemem nie jest. A schematami sztywnymi to ty sam operujesz, bowiem oficjalny komentarz do ZHL głosi, ze sam podział rębni jest sprawą umowną i w pewnych warunkach jedna rębnia może technicznie tak samo wyglądać jak inna (na przykład zrąb zupełny z nasiennikami tak samo jak rębnia IIa)...
Jest poważny problem nieznajomości ZHL, albo całkowitego niezrozumienia ich idei, o czym od początku piszę starając się namówić lastela do zapoznania się z ich zapisami.wod4 pisze:problem, który żadnym problemem nie jest.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Tu problem jest szerszy .Powinno być wyodrębnione oddzielne gospodarstwo i tam ustalone odmienne składy gatunkowe i z tym związane rębnie . Dobrze że dobrnęliśmy do zgodności co do stosowania rb I .
Teraz te nieszczęsne łaty żyżnieszych siedlisk w na siedliskach borowych .Nieraz w całym oddziale jest to 1,00-2,00 ha nadające się pod dęba , a reszta nadaje się dla gatunków iglastych .
Teraz te nieszczęsne łaty żyżnieszych siedlisk w na siedliskach borowych .Nieraz w całym oddziale jest to 1,00-2,00 ha nadające się pod dęba , a reszta nadaje się dla gatunków iglastych .
To aktualnie nie jest żaden problem.lastel pisze:Powinno być wyodrębnione oddzielne gospodarstwo
Kiedyś faktycznie bawiono się w oddzielne gospodarstwa... na przykład wyodrębniano gospodarstwo przerębowo-zrębowe, w którym ze względu na typ siedliskowy lasu oraz GTD i aktualny skład gatunkowy, stosowano przerębowo-zrębowy sposób zagospodarowania (rębniami częściowymi, gniazdowymi lub stopniowymi z okresem odnowienia do 40 lat). W aktualnej Instrukcji Urządzania Lasu (z roku 2012) sprawy uproszczono, zlikwidowano takie "twory" jak gospodarstwo przerębowo-zrębowe, w zamian wprowadzono przerębowo-zrębowy sposób zagospodarowania w odniesieniu do siedlisk lasów i olsów nadleśnictwa.
W tych lasach z których pochodzą przykłady doświadczenia prowadzili naukowcy leśni z Eberswalde . .
Na bogatych siedliskach z iłem pod spodem sadzili głównie dęba . Próbowali również z innymi gatunkami Md,Bk,Dg.Najgorzej wygląda buk .
Na siedliskach borowych pozostały łaty 1,00-2,00 ha dęba , dęba czerwonego , daglezji , w miejscach najżyżniejszych .Sadzili dęba z osłoną modrzewia i tam gdzie w porę to zauważyliśmy i wycięliśmy modrzewia pięknie poszedł górę dąb . Gdyby nie nasze chomątko zasadowe też moglibyśmy zrobić coś ciekawego .
Na bogatych siedliskach z iłem pod spodem sadzili głównie dęba . Próbowali również z innymi gatunkami Md,Bk,Dg.Najgorzej wygląda buk .
Na siedliskach borowych pozostały łaty 1,00-2,00 ha dęba , dęba czerwonego , daglezji , w miejscach najżyżniejszych .Sadzili dęba z osłoną modrzewia i tam gdzie w porę to zauważyliśmy i wycięliśmy modrzewia pięknie poszedł górę dąb . Gdyby nie nasze chomątko zasadowe też moglibyśmy zrobić coś ciekawego .