Pierwszaki ZSL
Moderator: Moderatorzy
Co do kocenia w Zsl... Skończyłem TL W Rzepinie aktualnie ZSL Starościn. Kocenie było więć sie nie martw... U nas standardem było słowo u piątoklasisty: młody sto... I wtedy na glebe i pompowałeś.. Ale jaka kondycja za to była. Zagryz zeby i przeczekaj pierwsza klase i tyle, tylko nie daj sie bić po pysku, to trzeba ukrucić w szkołach leśnych.
Patrząc zpunktu widzenia absolwenta TL-u w pierwsej klasie było smiesznie..
Pozdrawiam ciepło i życze powodzenia..:
Patrząc zpunktu widzenia absolwenta TL-u w pierwsej klasie było smiesznie..
Pozdrawiam ciepło i życze powodzenia..:
Albo znajdziemy drogę albo ja wytyczymy....
www.flickr.com/photos/bison86
www.flickr.com/photos/bison86
-
- inżynier nadzoru
- Posty: 1101
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: tdyery
Przepraszam, że sie nie odzywam ale mam dużo pracy, a czasu mało:D No więc w szkole jest extra- po prostu trzeba było sie przyzwyczaić do nowego trybu życia... Nie będę mówił jak na mnie mówią bo kocenie bez problemu przeżyje:D Ale ty Horrorek możesz mi powiedzieć jak mówią na twoich kuzynów... A co do tego bicia po twarzy... kilka razy dostałem ale nic takiego mi się nie stało..Pozdro dla wszystkich Darz Bór:D
- Kasia
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3830
- Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
- Lokalizacja: z dziupli
- Kontakt:
rafal_knieja pisze:Przepraszam, że sie nie odzywam ale mam dużo pracy, a czasu mało:D No więc w szkole jest extra- po prostu trzeba było sie przyzwyczaić do nowego trybu życia...
I o to chodzi! Trzymaj się, cieszymy się, że masz dużo pracy, bo to znaczy, że poważnie traktujesz naukę. Powodzenia, skanu świadectwa ukończenia pierwszej klasy TL nie musisz wrzucać na forum, uwierzymy Ci
-
- inżynier nadzoru
- Posty: 1101
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: tdyery
siemanko jestem aktualnie w drugiej klasie tl w tulowicach byłem kocony ale co to było?? Wpadła fala to grało sie w 33, udawało sie szafe grającą desantowało sie przez okno, bawiliśmy się w czterech pancernych poprostu było śmiesznie. a teraz?? koty tak kablują jak by niewiadomo co im sie stało 20 pompek zrąbią i lecą do wychowawców że są męczeni. Na początku roku śpiewali przed całym internatem w pustej fonatnie i to było praktycznie wszystko. Oni mają takie luzy a tak narzekają!!! Ja moją fale miło wspominam tęskni sie za pierwszą klasą mało nauki zero nudy poprostu fajnie.
nie jest zle a nawet jest ok własciwie to nie wiem czy mozna mówic tu o koceniu:( a szkoda bo to zawsze jakies wspomnienia:) zazwyczaj tylko czwarte klasy sie czepiają ale nie tak bardzo nie ma juz tak czestych obrzedów jak kiedys ( np.polowanie, udawanie psa myśliwskiego albo pilarki ) chociaz ... zdarza sie ale jest przynajmiej smiesznie powiem tak: nie ma sie czego obawiac jesli juz Cie skocą to bedziesz to potem milo wspominac bo gnebic cie raczej nie będą wystarczy sie nie narazac ( nie trzymac rąk w kieszeni i miec odpietych guzików itp. ale tak jest chyba wszedzie) zreszta co to za technikum lesne bez kocenia...kysy pisze:hehe... Zamierzam iść do tl w Tucholi.
Jakie jest tam TERAZ kocenie??
pozdrawiam i zapraszam
Może wypiszemy wszystkie rodzaje kocenia z wszystkich TL?
Sposoby ode mnie:
pompki
"maluch"-4 osoby symulują malucha-silnik, skrzynia biegów, radio i silnik
"tłoki"-przysiady, 2 osoby na przemian
"pilot"-przewrócenie łózka
"granat"-wszyscy padnij na słowo "Granat"
"szafa grająca" lub 'Idol" to wszyscy wiedzą
i patriotyczne sposoby-umieć Awangardę i Hymn Polski
Sposoby ode mnie:
pompki
"maluch"-4 osoby symulują malucha-silnik, skrzynia biegów, radio i silnik
"tłoki"-przysiady, 2 osoby na przemian
"pilot"-przewrócenie łózka
"granat"-wszyscy padnij na słowo "Granat"
"szafa grająca" lub 'Idol" to wszyscy wiedzą
i patriotyczne sposoby-umieć Awangardę i Hymn Polski
"Zabawa w muchy i muchozol"
"domino"
"lepowanie"
"wierszyki leśne"
"granaty"
"zabawa w turkucia podjadka"
Było tego troche i nie powiem że mnie to nie w!@#$%^&!!
A i nie powiem że czasem mam ochote teraz dać w czambo niektórym cwaniakom co silni byli w grupie...Ale żyje i teraz sie z tego smieje..
"domino"
"lepowanie"
"wierszyki leśne"
"granaty"
"zabawa w turkucia podjadka"
Było tego troche i nie powiem że mnie to nie w!@#$%^&!!
A i nie powiem że czasem mam ochote teraz dać w czambo niektórym cwaniakom co silni byli w grupie...Ale żyje i teraz sie z tego smieje..
Albo znajdziemy drogę albo ja wytyczymy....
www.flickr.com/photos/bison86
www.flickr.com/photos/bison86
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
W Tucholi kocenie było a jakże . . Pamiętam tez dobre strony tego kocenia . Otóż ''Dziadkowie'' w czasie wyjazdu opiekowali się tez młodymi "Knapami" i dbali o wizerunek tego młodego w oczach ludzi z zewnątrz . Często się bowiem zdarzało że ludzie z TL byli atakowani przez miejscową społeczność . Na pewno niektórzy starsi pamiętają słynne Wojny Tucholskie . W autobusie czy pociągu zwracali lub ustawiali młodego na baczność jak nie ustąpił miejsca starszej lub chorej osobie . Tak powstawał wizerunek szkoły . Nie wiem czy tak jest teraz ale to bardzo mocno zapadło mi w pamięci .