Nasiona buka wykiełkowały

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
mlody80
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 23 sty 2015, 13:41

Nasiona buka wykiełkowały

Post autor: mlody80 »

Witam serdecznie
Potrzebuje waszej pomocy.
Kupiłem ok 5 kg bukwy w celu rozrzucenia jej po lesie, jest sporo pustych przestrzeni więc pomyślałem sobie skoro i tak najczęściej w podszyciu występuje buk, jawor, grab i dąb to czemu nie rozsiać nasion buka, a nuż się przyjmie.
Udało mi się niedawno znaleźć osobę która uzbierała mi te nasiona ale gdy paczka dotarła do mnie okazało się że, sporo nasion jest już wykiełkowanych i nie wiem co z nimi teraz zrobić.
Pomyślałem że rozsypie je w drewnianych skrzynkach na warstwie torfu z piaskiem i przykryję takim samym podłożem i postawie w chłodnym miejscu.
Nie wiem czy nastąpiła już całkowita stratyfikacja wszystkich nasion pod drzewami czy tylko część zaczęła tak wcześnie wypuszczać kiełki, ale muszę coś z tym zrobić. Na wysiew za wcześnie no chyba że w donicach i jakoś to przemęczyć do wiosny?
Doradźcie co zrobić z tymi nasionami i czy da się je jeszcze uratować
Pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
tobikedz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 251
Rejestracja: niedziela 27 maja 2012, 13:21
Lokalizacja: Duże miasto

Post autor: tobikedz »

Hej

Jeżeli przesłał ci część nasion, które miały korzenie, może być za późno. Korzenie bardzo wrażliwe są na przesuszenie i jeśli były one na nie narażone, możesz policzyć je na straty. Korzenie muszą mieć wilgoć

Jeżeli nie są w złym stanie,co sie może okazać, to zrób jak pisałeś. Włóż je w żyzną glebę, pamiętaj, żeby przykrywała je cienka warstwa gleby, by mogły się przebić, takie gatunki w pierwszych latach głównie idą w rozwój korzeni. Daj jej dobre warunki świetlne i trzymaj w ciepłym pomieszczeniu
My borów włodarze
Stajem przy sztandarze.
Darz Bór! – tak hasło brzmi,
Gra hejnał chór -
Darz Bór! – Darz Bór!
pralek
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: piątek 26 cze 2009, 18:27
Lokalizacja: mordor

Post autor: pralek »

Jeżeli masz możliwość to je po prostu zamroź w temp -3 C. Przed wysiewem pomału rozmrażaj i wysiej..
VOX POPULI VOX DIABOLI
kurdesz
początkujący
początkujący
Posty: 192
Rejestracja: poniedziałek 21 lis 2011, 21:05
Lokalizacja: z lepszych czasów

Post autor: kurdesz »

Dziwię się, że osoby które znają odpowiedź na każdy temat, nic nie chcą radzić!!!!
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

mlody80 pisze:Kupiłem ok 5 kg bukwy w celu rozrzucenia jej po lesie, jest sporo pustych przestrzeni
mlody80 pisze:gdy paczka dotarła do mnie okazało się że, sporo nasion jest już wykiełkowanych
mlody80 pisze:Na wysiew za wcześnie no chyba że w donicach i jakoś to przemęczyć do wiosny?
I co wówczas? Będziesz te siewki z donic sadził na tych pustych miejscach??? Bez sensu. Te 5 kg "spisz na straty", uzbieraj w przyszłym roku nowe i je posiej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
tobikedz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 251
Rejestracja: niedziela 27 maja 2012, 13:21
Lokalizacja: Duże miasto

Post autor: tobikedz »

I co wówczas? Będziesz te siewki z donic sadził na tych pustych miejscach??? Bez sensu. Te 5 kg "spisz na straty", uzbieraj w przyszłym roku nowe i je posiej.
Daj mu szanse, może lubi pielić :wink:
A tak serio, może ma sporo czasu i zrobi sobie podsadzenia. Dobra łopata i dużo czasu
A z sianiem, dziki bukwie lubią jeść

Tych donic do kiełkujących buków trochę jednak potrzebnych będzie
My borów włodarze
Stajem przy sztandarze.
Darz Bór! – tak hasło brzmi,
Gra hejnał chór -
Darz Bór! – Darz Bór!
mlody80
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 23 sty 2015, 13:41

Post autor: mlody80 »

Witam serdecznie
Dzięki za odpowiedź. Z braku wiedzy zrobiłem tak.
Kupiłem ziemię ogrodową do wysiewu, rozsypałem w skrzynkach plastikowych na warzywa na ziemi rozłożyłem nasiona i przykryłem ziemią po czym zasypałem wierzch śniegiem i zostawiłem w nieogrzewanym pomieszczeniu.
Teraz to sobie tam stoi i czeka na lepsze czasy.
Co z tym zrobić jak się zrobi ciepło wysiać to na polu i zrobić namiot foliowy?(raczej nie dam rady robić w lesie wysiewu wykiełkowanych nasion no chyba że się mylę i można zrobić takie ogrodzone poletko? Miałbym jednak problem z pielęgnacją tych siewek, do lasu mam 50km z miejsca stałego pobytu)
Myślę że rok mogę z tymi siewkami się pomęczyć, tylko czy to zda egzamin?
Proszę o wszelkie wskazówki jak postępować, zawsze to będzie nauka na przyszłość.
Pozdrawiam
Rafał

Ps. Nasiona wykiełkowane nie miały korzeni tylko kiełek.
Awatar użytkownika
Seeman
leśniczy
leśniczy
Posty: 607
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 10:02
Kontakt:

Post autor: Seeman »

W ziemi ogrodniczej, torfie etc etc to one dopiero mogą dostać "speeda" z kiełkowaniem ;)

Siej szybko pod osłoną - folia itp. 5 kg to (jeśli nasiona w miarę dobre) to ok 20-25 m2. I pamiętaj, że porządny przymrozek i pod folię potrafi zajrzeć, więc agrowłóknina też się przyda. A dzięki folii i szybkiemu siewowi będziesz miał jednoletnie sadzonki jak malowane - tylko sadzić.
mlody80
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek 23 sty 2015, 13:41

Post autor: mlody80 »

Witam
Moje nasiona wykiełkowały i poszły do ziemi część już z pierwszym liściem wykopałem rowki i starałem się je tam pionowa układać i przysypałem ziemią. Podlewam bo sucho i chciałem by miały łatwiej na początku. Pytanie do Was jakoś specjalnie o nie dbać, nawozy, okopywanie, jakieś zabiegi chemiczne?
Pozdrawiam
Rafał
ODPOWIEDZ