Gajowi

Co drzewiej bywało w leśnictwie w Polsce i na świecie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Gorajczyk... :) pięknie opowiadasz... :prosze:
Jesli można proszę o więcej...
A te,,pół baksa z liści szczyru,,- co to Antoni pryzniósł to co to za liście? :roll:


Daka ..Twoja opowieść tez fascynujaca... :spoko:
Piękne są wspomnienia.
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Gorajczyk66
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1093
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
Lokalizacja: z Kaszub.

Post autor: Gorajczyk66 »

Capricorn pisze:
Gorajczyk66 pisze:Tylko pisanie kwitów wywozowych ołówkiem chemicznym, czyli "kopiowym" wynikało z postanowień stosownej instrukcji. Podobno!...
Nie tylko. Również z pragmatyzmu. Ołówek pisał w każdych warunkach, zaś długopis "lubił" zamarznąć w zimie a pióra nie dało się przycisnąć, żeby kalka przebiła się na kolejne kopie w drukach :)
Fakt!.
Ale dlaczego to musiał być właśnie "kopiowy"? Gdzieś słyszałem wytłumaczenie, że nie można go wymazać gumką....
Ale jakoś nie wyobrażam sobie by ktoś wpadł na pomysł użycia gumki "przez kalkę"!
Bogusław.

„Nadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzać”. Mikołaj Gomez Davilla

_______________________________________
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Gorajczyk66
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1093
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
Lokalizacja: z Kaszub.

Post autor: Gorajczyk66 »

Jenny pisze:Dobrze sobie tłumacze-

http://przyroda.osiedle.net.pl/Szczyr_trwaly.htm

? :?
Chyba dobrze.
"Chyba..." ponieważ przed chwilą sprawdziłem: szczyr
I nic tam o nalewkach! Ale Antoni potwierdził moje przypuszczenia, że w w spirytusie pływają dwa liście szczyru...
Tak jak w starej, dobrej "żubrówce"....
Bogusław.

„Nadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzać”. Mikołaj Gomez Davilla

_______________________________________
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Gorajczyk66 pisze:Ale dlaczego to musiał być właśnie "kopiowy"? Gdzieś słyszałem wytłumaczenie, że nie można go wymazać gumką....
Ołówek kopiowy można wymazać gumką ale krótko po napisaniu tekstu. Po pewnym czasie chłonie z powietrza wodę i wówczas jest nieusuwalny. Zapisana treść "wsiąka" głęboko w papier. Ten fakt przemawiał za tym, by używać go przy tworzeniu dokumentów (na równi z atramentem a później z długopisem). Po czasie usunięcie ołówka kopiowego było trudniejsze niż atramentu czy tekstu pisanego długopisem.

PS
Przepustki wojskowe prało się w rozpuszczalniku Nitro. Pieczęć zostawała a długopisowy tusz znikał :)
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Nie tylko przepustki ale i zwolnienia lekarskie w TL :lol:
Awatar użytkownika
Gorajczyk66
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1093
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
Lokalizacja: z Kaszub.

Post autor: Gorajczyk66 »

Kuna lesna pisze:Nie tylko przepustki ale i zwolnienia lekarskie w TL :lol:
Przepustki w wojsku - tego nie próbowałem! Miałem "stałą 24 godz." a do domu 30 km...
Stałą opiekę medyczną w TL sprawował nad nami higienista szkolny - nieoceniony Hilary... On był w tych sprawach wyrocznią, a ewentualnych "skazańców" i wszelkich szwankujących na ciele natychmiast pakował do swojej podręcznej "izolatki".
Bogusław.

„Nadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzać”. Mikołaj Gomez Davilla

_______________________________________
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1022
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

Atlas pisze:Ołówek kopiowy można wymazać gumką ale krótko po napisaniu tekstu. Po pewnym czasie chłonie z powietrza wodę i wówczas jest nieusuwalny.
A nie było tak, że pisanie ołówkiem kopiowym najlepiej wychodziło po poślinieniu go? Jak wtedy z mazaniem? ;)
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

Skrzacik pisze:A nie było tak, że pisanie ołówkiem kopiowym najlepiej wychodziło po poślinieniu go?
Też go czasem śliniłem ... jednak to substancja szkodliwa, więc język lepiej trzymać w paszczy :wink:
Po namoczeniu ołówek jest praktycznie niezmazywalny.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104869
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Śliniło się i był nieusuwalny od momentu dotknięcia papieru :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

A co to byla za historia ze sprawdzaniem ,,ałtentyczności,, miodu za pomoca ołówka kopiowego...bo tez coś takiego obiło mi się o uszy... :|
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104869
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jenny pisze:A co to byla za historia ze sprawdzaniem ,,ałtentyczności,, miodu za pomoca ołówka kopiowego...bo tez coś takiego obiło mi się o uszy... :|
Tzw. "test na ołówek". Opisany między innymi tutaj: http://www.se.pl/kobieta/zdrowie-kosmet ... 14096.html
Osobiście nigdy nie testowałem tych "próbników" bo mi było szkoda forsę wydać na słoiczek sztucznego miodu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Ciekawe...
Test na ołówek - potrzebujemy ołówka kopiowego (chemiczny, kopiowy) lub bardzo miękkiego ołówka, np. 6B. Na rękę nakładamy kroplę miodu i dotykamy ją czubkiem ołówka.

http://www.se.pl/kobieta/zdrowie-kosmet ... 14096.html
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Sosnowisko
początkujący
początkujący
Posty: 204
Rejestracja: poniedziałek 04 lip 2011, 09:36
Lokalizacja: Z lasu

Post autor: Sosnowisko »

Gajowy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Sosnowisko
początkujący
początkujący
Posty: 204
Rejestracja: poniedziałek 04 lip 2011, 09:36
Lokalizacja: Z lasu

Post autor: Sosnowisko »

Dla porównania jeszcze jedna blaszka, niby to samo, ale ... troszkę inna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ