WięcejMotocyklista, który nielegalnie jeździł po lesie w okolicach Mielca (woj. podkarpackie), w trakcie ucieczki przed Strażą Leśną wpadł na quada.
Zderzenie quada i motoru w lesie
Moderator: Moderatorzy
Zderzenie quada i motoru w lesie
Ruch tam faktycznie niczym w mieście ... Sezon się zaczął w tym roku wcześniej niż zazwyczaj.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Witam.Następnym razem proponuję takiemu strażnikowi leśnemu zastanowić się co robi.Ja wiem że wypełnia swoje obowiązki ale bądźmy też ludźmi.Bo nie gonicie złodzieja,kłusownika tylko zazwyczaj młodego człowieka który spełnia swoje pasje.Wolelibyście widzieć tych chłopców pijących i ćpających w lesie czy jeżdżących?
No tak powiecie ale niech jeżdżą w miejscach do tego wyznaczonych.A udostępniliście im takie miejsca?
Czy któryś z leśników próbował pójść do szkół,klubów,stowarzyszeń i zrobić prelekcje na temat zakazu poruszania się quadów i motorów po lasach?
Kolejna sprawa dlaczego straż leśna nie kontroluje sprzętu leśnego jaki wjeżdża do lasu??? Większości to jeżdżące bomby ekologiczne!!! Ale wam to nie przeszkadza bo liczy się tylko wykonany plan i kasa.
Pozdrawiam miłośnik enduro - nie bandyta
No tak powiecie ale niech jeżdżą w miejscach do tego wyznaczonych.A udostępniliście im takie miejsca?
Czy któryś z leśników próbował pójść do szkół,klubów,stowarzyszeń i zrobić prelekcje na temat zakazu poruszania się quadów i motorów po lasach?
Kolejna sprawa dlaczego straż leśna nie kontroluje sprzętu leśnego jaki wjeżdża do lasu??? Większości to jeżdżące bomby ekologiczne!!! Ale wam to nie przeszkadza bo liczy się tylko wykonany plan i kasa.
Pozdrawiam miłośnik enduro - nie bandyta
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Sugerujesz, że złodzieje i kłusownicy nie mają swoich pasji? Ba! Dla niektórych to sens życia, taki złodziej aut to zazwyczaj ostro zaangażowany miłośnik motoryzacjiqwerty80 pisze:Bo nie gonicie złodzieja,kłusownika tylko zazwyczaj młodego człowieka który spełnia swoje pasje.
Tam pijących i ćpających! Narysuj obraz grubszą kreską:qwerty80 pisze:Wolelibyście widzieć tych chłopców pijących i ćpających w lesie czy jeżdżących?
Czy wolelibyśmy ich widzieć gwałcących nieletnie staruszki i mordujących np. podrzynających gardła tępym nożem białym króliczkom i niebieskookim kotkom?
Leśnicy od lat łażą i tłumaczą coś o śmieciach w lesie a jak było, tak i jest...qwerty80 pisze:Czy któryś z leśników próbował pójść do szkół,klubów,stowarzyszeń i zrobić prelekcje na temat zakazu poruszania się quadów i motorów po lasach?
Ale jak wjedziesz swoim endurzakiem do mojego lasu toś chuligan, na bandytę awansujesz dopiero gdy się moim żądaniom sp... opuszczenia bezprawnie sprzeciwisz.qwerty80 pisze:Pozdrawiam miłośnik enduro - nie bandyta
Przeczytaj sobie ów post:qwerty80 pisze:No i sami widzicie jaka z wami rozmowa.
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=757523#757523
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie piszę tego jako jakiś mieszczuch,który raz na jakiś czas wyrywa się za miasto do lasu aby wam ściółkę porozrzucać.Ale jako człowiek od urodzenia mieszkający i wychowujący w Bieszczadzkiej dziczy.Sten pisze:Przeczytaj sobie ów post:qwerty80 pisze:No i sami widzicie jaka z wami rozmowa.
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=757523#757523
Tak na marginesie,co do jasności to już nie jeżdżę ale gwarantuje Panu że jak tylko bym chciał
to z kilkoma osobami mógłbym (w sposób legalny i zgodny z prawem) skutecznie sparaliżować
pracę wszystkich nadleśnictw w mojej okolicy.A wszystko na podstawie waszych własnych przepisów
Powiem Panu że raz wjechałem prosto na polowanie;) Otoczyło mnie około 40 osób.I nawet mandatu nie dostałem,a dlaczego?Bo towarzystwo samo właśnie było w trakcie łamania przynajmniej trzech własnych przepisów
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
A czego się spodziewałeś podając tak nieprzemyślane argumenty?qwerty80 pisze:Zero dialogu a odnosicie się jedynie do tego,co dla was jest wygodne
PS. Nie jestem leśnikiem - jestem "jakimś mieszczuchem", który korzysta z lasu w celach rekreacyjnych.
PS 2. Jeżeli zadasz sobie trud i przeszukasz forum pod katem slowa "quad" (do czego gorąco zachęcam) to szybko zauważysz, że temat został tu już wielokrotnie przewałkowany na wszelkie możliwe sposoby i ze wszystkich punktów widzenia - to bardzo kształcąca to lektura.
Głos laika na Twoim forum!
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
O te:
Zdaje się że stwierdzenieqwerty80 pisze:Bo nie gonicie złodzieja,kłusownika tylko zazwyczaj młodego człowieka który spełnia swoje pasje.Wolelibyście widzieć tych chłopców pijących i ćpających w lesie czy jeżdżących?
też mija się z prawdą.qwerty80 pisze: straż leśna nie kontroluje sprzętu leśnego jaki wjeżdża do lasu??? Większości to jeżdżące bomby ekologiczne
Głos laika na Twoim forum!
W pierwszym to nie wiem o co Ci chodzi,o jakiej demagogi piszesz?A co do drugiego to jeszcze nie widziałem żeby strasz leśna czy ktokolwiek sprawdzał czy też wlepił jakiś mandat za te jeżdżące i cieknące pszczoły,dety,MTZ -ty i LKT-le.a już na pewno nie w Bieszczadach.O normach spalin i hałasie to już ja nawet nie wspominam.A drogi zrywkowe wyglądają gorzej niż niejeden poligon.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Ależ... Ja właśnie dialog nawiązuję! I staram się jak mogę dopasować do Twojej konwencjiqwerty80 pisze:No i sami widzicie jaka z wami rozmowa.Zero dialogu
Ja na pewno nie! Po drogach jeżdżę zdecydowanie zbyt szybko aby w razie czego cokolwiek się nadawało, po terenie zbyt często się przewracamqwerty80 pisze:Nie każdy motocyklista to potencjalny dawca nerek
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
A to ciekawostki zapowiadasz, rozwiń nieco.qwerty80 pisze:jak tylko bym chciał to z kilkoma osobami mógłbym (w sposób legalny i zgodny z prawem) skutecznie sparaliżować pracę wszystkich nadleśnictw w mojej okolicy.A wszystko na podstawie waszych własnych przepisówSten pisze:Przeczytaj sobie ów post:http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=757523#757523qwerty80 pisze:No i sami widzicie jaka z wami rozmowa.
Mandat od myśliwych? Mnie też zdarzyło się moją pierdziawką wypaść prosto na linię. Gdy się zorientowałem to moto w rów, pytanko do stojącego na stanowisku gdzie miot i poczekałem na odtrąbienie. Nikt nikogo nie otaczał, każdy poszedł w swoją stronę, z LWG na odjeździe.qwerty80 pisze:Powiem Panu że raz wjechałem prosto na polowanie;) Otoczyło mnie około 40 osób.I nawet mandatu nie dostałem,a dlaczego?Bo towarzystwo samo właśnie było w trakcie łamania przynajmniej trzech własnych przepisów
poreba - Jeszcze na głowę nie upadłem.No parę razy leciałem przez kierownicę i nawet się połamałem ale jeszcze mnie nie pogięło żeby o tym pisać publicznie.Tak właściwie to do chłopaków leśników nic nie mam.Z trzech mam w rodzinie a kilkudziesięciu innych znam.Normalne chłopy i nigdy nic złego mi nie zrobili.Ale to tylko dlatego że jeździliśmy na spokojnie.Broń Boże po sadzonkach i uprawach.No i turystom zawsze na szlaku ustępowaliśmy drogi.Ludzie byli w szoku jak gasiliśmy motory i ściągaliśmy kaski Niejednokrotnie udzielaliśmy informacji topograficznej.Jeździłem tak żeby nikt na mnie nie narzekał i za mną kamieniami nie rzucał
Wiem że są przygłupy ale szargać dobre imię wszystkich to lekka przesada.Nic nie poradzę na czarne owce,zdarzają się w każdym środowisku czy zawodzie.
Wiem że są przygłupy ale szargać dobre imię wszystkich to lekka przesada.Nic nie poradzę na czarne owce,zdarzają się w każdym środowisku czy zawodzie.