Zdobywanie doświadczenia

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Mruk,

Niestety te 60 osób na miejsce na podleśniczego oznacza, że 59 będzie musiało szukać dalej...

Szkolnictwo wyższe nie jest w żaden sposób skorelowane z zapotrzebowaniem rynku. Przez to mamy nadmiar leśników, prawników, biologów, nie mówiąc już o socjologach, psychologach itd, a brakuje np lekarzy, którzy przez to mają uprzywilejowaną pozycję na rynku i zamiast konkurować o pacjenta, mogą negocjować ciągłe podwyżki jak to zrobiło Porozumienie Zielonogórskie na początku roku.

Gdyby zamiast 60 leśników na miejsce, było sześciu to nawet lepiej byłoby wybrać tego najlepszego bo można by wszystkich chętnych dokładnie przesłuchać, co przy 60 kandydatach jest nierealne. Do tego prawdopodobnie byliby lepiej wykształceni na studiach, bo uczelnia bardziej mogłaby kształcić na jakość niż na ilość. No i jak by nas było mniej to teoretycznie moglibyśmy wynegocjować jeszcze lepsze pensje, bo może nadleśniczemu trudniej by było nas zastąpić.. ;)
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Mruk
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: czwartek 12 lut 2015, 11:22

Post autor: Mruk »

Absolutnie jest to dla mnie zrozumiałe. O pracę w LP staram się już kilka lat i w mojej poprzedniej wypowiedzi nie narzekałem na swoje decyzję życiowe i wybór studiów, a tylko odpierałem zarzut wobec poszukujących pracy przedstawiony w formie dobrej rady.
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Mruk,

To dobrze, że to zrozumiałeś. Choć mnie(i za pewne też Ciebie, to wqrwia). Ale tak jest. Mi się podoba, że leśniczy ma 160tyś na "Picie". Po tylu latach wreszcie nie czuję kompleksów do kumpli studiujących na polibudzie, uniwerku i medyku. I o to mi chodziło.. A jeszcze kilka lat temu byłem jednym z największych narzekaczy na forum. Ale miałem o co...
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

3006hc pisze:uczelnia bardziej mogłaby kształcić na jakość niż na ilość
To jest niemożliwe przy obecnym systemie finansowania uczelni - pieniądze bowiem dostaje się za ilość studiujących (niekoniecznie kończących studia!) a nie za jakość kształcenia. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ