normy po raz kolejny
Moderator: Moderatorzy
normy po raz kolejny
Witam,
zasiedziałem się nad normami i mam w związku z tym kilka pytań:
1. Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
2. Pomiar stosu regularnego na gruncie: konkretnie pomiar wysokości. W normie PN-D-95000:2002 nie znalazłem nic na temat ilości pomiarów wysokości, jak to ma miejsce w przypadku stosów nieregularnych.
3. Wyrzynki: jak odbieramy? W w/w normie raz pisze, że pojedynczo, a przy stosach wyrzynek również jest wymieniony.
4. Pomiar róży: w którym miejscu jest napisane, że należy mierzyć najmniejszy pełny pierścień kory wzdłuż pnia?
5. I jeszcze jedno: czym się różnią kursy brakarskie na poszczególne stopnie?
Na razie tyle. Podejrzewam, że coś przegapiłem albo nie zaskoczyłem odpowiednio. Chodzi mi nawet o wskazanie paragrafu w normach lub wytycznych, ponieważ posiadam ich cały komplet.
P.S. Tak, wiem: "Las to nie apteka"
zasiedziałem się nad normami i mam w związku z tym kilka pytań:
1. Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
2. Pomiar stosu regularnego na gruncie: konkretnie pomiar wysokości. W normie PN-D-95000:2002 nie znalazłem nic na temat ilości pomiarów wysokości, jak to ma miejsce w przypadku stosów nieregularnych.
3. Wyrzynki: jak odbieramy? W w/w normie raz pisze, że pojedynczo, a przy stosach wyrzynek również jest wymieniony.
4. Pomiar róży: w którym miejscu jest napisane, że należy mierzyć najmniejszy pełny pierścień kory wzdłuż pnia?
5. I jeszcze jedno: czym się różnią kursy brakarskie na poszczególne stopnie?
Na razie tyle. Podejrzewam, że coś przegapiłem albo nie zaskoczyłem odpowiednio. Chodzi mi nawet o wskazanie paragrafu w normach lub wytycznych, ponieważ posiadam ich cały komplet.
P.S. Tak, wiem: "Las to nie apteka"
19,90 i 20,00Mruk pisze:1. Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
Na stronie 422 kalendarza leśnika masz stosowny przykład zapodany.Mruk pisze:2. Pomiar stosu regularnego na gruncie: konkretnie pomiar wysokości. W normie PN-D-95000:2002 nie znalazłem nic na temat ilości pomiarów wysokości, jak to ma miejsce w przypadku stosów nieregularnych.
A tak na marginesie, to może byś się z forumową bracią przywitał w tym wątku:
http://www.lasypolskie.pl/viewforum.php?f=45
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Dokładność to nie to samo co odstopniowanie. Mierzysz więc z dokładnością do 5 cm a przy odbiórce wpisujesz wartości zaokrąglone do pełnych "dziesiątek" centymetrów. Tak jak podał wyżej Sten.Mruk pisze:1. Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
Bo przyjmuje się, ze stos regularny ma tę samą wysokość na całej długości.Mruk pisze:2. Pomiar stosu regularnego na gruncie: konkretnie pomiar wysokości. W normie PN-D-95000:2002 nie znalazłem nic na temat ilości pomiarów wysokości, jak to ma miejsce w przypadku stosów nieregularnych.
Bo można i tak i tak. Zależy od ustaleń z odbiorcą.Mruk pisze:3. Wyrzynki: jak odbieramy? W w/w normie raz pisze, że pojedynczo, a przy stosach wyrzynek również jest wymieniony.
Np. "Wady drewna" Robert Kimbar, str. 41.Mruk pisze:4. Pomiar róży: w którym miejscu jest napisane, że należy mierzyć najmniejszy pełny pierścień kory wzdłuż pnia?
A tak w ogóle to w szkole, przy omawianiu PN–79/D–01011, zwracano baczną uwagę na zapis: "RÓŻA to kolistopromieniowe zmarszczenie kory na pobocznicy pnia, zakrywające głęboko zalegający sęk. Występują na wszystkich gatunkach drzew z grubą korowiną np. So, Db.
Pomiaru nie wykonuje się, jedynie określa się szacunkowo wymiary i głębokość zalegania sęka na podstawie wzdłużnej średnicy."
Ilością wtłaczanej do łbów wiedzy. Czasami kompletnie zbędnej (np. wymóg wykucia norm na pamięć) a czasami cholernie przydatnej.Mruk pisze:5. I jeszcze jedno: czym się różnią kursy brakarskie na poszczególne stopnie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moim zdaniem 19,90 i 19,90, bo zaokrągla się w dół. Jeśli klient chce z zakupionego drewna wyciąć deski o długości 20 m, to z tartaczką 19,99 mu się ta sztuka nie uda. To oczywiście przerysowany przykład, ale zasada ta sama.Sten pisze:19,90 i 20,00Mruk pisze:1. Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
I'm going off the rails on a crazy train
A moim zdaniem niemożliwy jest pomiar ani 19,91 ani 19,99 Dlaczego? Ano właśnie z powodu tej dokładności do 5 centymetrów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Musimy rozróżnić trzy pojęcia:Mruk pisze:Pomiar długości sztuk pojedynczo: jak to jest z tym zaokrąglaniem pomiaru? Norma PN-D-95000:2002 mówi o dokładności pomiaru do 5 cm, a normy na W0 liściaste i wytyczne na W0 iglaste mówią o odstopniowaniu 10 cm. W przypadku sztuk o długości rzeczywistej 19,91 m i 19,99 mm co podalibyście do rejestratora?
- dokładność pomiaru
- odstopniowanie
- uwzględnienie przy odbiórce nadmiaru długości
Dwa pierwsze pojęcia już koledzy Ci omówili. Pozostaje jeszcze nadmiar długości...
Załóżmy, że mamy ustalone z odbiorcą drewna, że będzie stosowany 1% nadmiaru długości...
W rejestratorze mamy dwie opcje, które możemy wybrac:
a) podajemy do rejestratora długość wynikającą z rzeczywistego pomiaru a rejestrator automatycznie redukuje wynik o ten 1% i odpowiednio zaokrągla (dokładność pomiaru);
b) sami przy pomiarze potrącamy odczyt na taśmie o 1% nadmiaru, odpowiednio zaokrąglamy wynik (dokładność pomiaru) i wklepujemy to do rejestratora, który taki wynik przyjmuje, bo tak jest ustawione w opcjach urządzenia.
I właśnie tego nie wiedziałem. A Capricorn ubiegł moje kolejne pytanie. Dzięki wielkie raz jeszcze.wod4 pisze:W rejestratorze mamy dwie opcje, które możemy wybrac:
a) podajemy do rejestratora długość wynikającą z rzeczywistego pomiaru a rejestrator automatycznie redukuje wynik o ten 1% i odpowiednio zaokrągla (dokładność pomiaru);
b) sami przy pomiarze potrącamy odczyt na taśmie o 1% nadmiaru, odpowiednio zaokrąglamy wynik (dokładność pomiaru) i wklepujemy to do rejestratora, który taki wynik przyjmuje, bo tak jest ustawione w opcjach urządzenia.
Re: normy po raz kolejny - różnice między kursami
szkoda, ze dopiero zajrzałem:(Mruk pisze:Witam,
zasiedziałem się nad normami i mam w związku z tym kilka pytań:
5. I jeszcze jedno: czym się różnią kursy brakarskie na poszczególne stopnie?
otóż przyjacielu, rozczaruję cię - kursy na poszczególne stopnie nie różnią się NICZYM!!!
sam nawet kiedyś napisałem uwagi w tej sprawie do dglp (że to bez sensu, że materiał szkoleniowy na I klasę brakarską to dokładnie to samo co na III klasę), przy czym nie jako głos kompletnej krytyki, tylko jako informacja zwrotna na prośbę-pytanie o to, co w szkoleniach zmienić warto!!!, po przesłaniu których to uwag kierownik głównego ośrodka organizującego kursy brakarskie dla leśników bardzo się na mnie obraził: "pan o nas źle mówi!!!"
zdawałem egzaminy na III, potem II i I klasę brakarską na kolejnych szkoleniach.
nie dość że materiał był IDENTYCZNY, to zawsze byli CI SAMI instruktorzy (jeden się zmieniał - przepraszam) i TE SAME prezentacje.
gdy zdawać będziesz na klasę instruktorską będziesz musiał poprowadzić część zajęć.
to jedyna różnica.
każdy pisze TEN SAM TEST.
różnica taka, że im wyższa klasa, to też mniej błędów można popełnić na teście (ja za każdym razem napisałem test bezbłędnie, ale brakarstwo to moje hobby, więc na pewno nie jestem tu żadnym reprezentatywnym przypadkiem),
egzamin praktyczny też dla przyszłego instruktora jest nieco inny niż dla brakarza III klasy (ale - powtarzam - WYKŁADY TE SAME).
kończąc (mimo, że trochę marudziłem): na kurs bezwzględnie jechać warto. za dwa lata na kolejny i potem znów na kolejny.
pozdrawiam
klasy brakarskie
nie.lukas452 pisze:Klasa instruktorska to I? A jaki jest procent błędu na II i III klasę?
są 4 klasy brakarskie: III, II, I i instruktorska.
posiadanie klasy instruktorskiej pozwala nadawać klasy brakarskie innym (oczywiście na formalnie zorganizowanym szkoleniu)
w ramach dygresji:
ja bym rozgraniczył własną wiedzę "instruktora" na temat praktycznej klasyfikacji drewna, od jego umiejętności pedagogicznych (niestety). dlatego też w mojej opinii same umiejętności praktyczne na temat klasyfikacji drewna nie powinny być jedynym kluczem do nadawania klasy instruktorskiej. tu jak ktoś był na szkoleniu, to może dodać coś na ten temat.
pozdrawiam
Jak w każdej dziedzinie nauczycielem powinien być tylko ten, kto potrafi "sprzedać" swoją wiedzę. A to rzadka umiejętność...brakarz pisze:same umiejętności praktyczne na temat klasyfikacji drewna nie powinny być jedynym kluczem do nadawania klasy instruktorskiej
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: normy po raz kolejny - różnice między kursami
Gdyby tylko jakaś jednostka chciała mnie na taki skierować. A mimo całej mojej miłości do leśnictwa, w tym do brakarstwa (za sprawą publikacji p. Kimbara) sam sobie takich rozkoszy fundować nie zamierzam.brakarz pisze: na kurs bezwzględnie jechać warto. za dwa lata na kolejny i potem znów na kolejny.
Reasumując: uczę się teraz wszystkich tabelek z norm na pamięć, bo w teście konkursowym pytania będą na pewno, po konkursie zapomnę, bo do niczego mi to nie będzie potrzebne, a zwłaszcza przy łopacie. Ale to już poza tematem. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za udzielone odpowiedzi.
Re: normy po raz kolejny - różnice między kursami
ja Cię rozumiem doskonale. kurs kosztuje worek pieniędzy.Mruk pisze:Gdyby tylko jakaś jednostka chciała mnie na taki skierować. A mimo całej mojej miłości do leśnictwa, w tym do brakarstwa (za sprawą publikacji p. Kimbara) sam sobie takich rozkoszy fundować nie zamierzam.brakarz pisze: na kurs bezwzględnie jechać warto. za dwa lata na kolejny i potem znów na kolejny.
ja, paradoksalnie, dwa razy płaciłem za szkolenia z własnych środków, ale to specyficzne sytuacje były. po prostu nie było innej możliwości, a do rozwoju (własnego) było to po prostu kluczowe, zresztą finalnie BARDZO na tym zyskałem.
życzę powodzenia w zdobyciu pracy!!
kwestia druga - ważna - kursów jest zbyt mało, a wiele nadleśnictw próbuje na brakarskiej wiedzy "oszczędzać".
ostatnio byłem na wykładzie w jednym z nadleśnictw. spostrzeżenia, jakie z tego wykładu wyniosłem, są co najmniej do dyskusji:
- jeden z obecnych leśniczych stwierdził, że on w ogóle nie ma reklamacji
- drugi zapytał kiedy można stosować redukcję
obaj z co najmniej dwudziestoletnim stażem pracy.
pytanie w jaki sposób odbierają drewno rodzi się samo.
znajomy brakarz mówił mi ostatnio, że w jednym z nadleśnictw 70% pracowników terenowych na kursie brakarskim nigdy nie było.
to też poddaję dyskusji.
pozdrawiam
Mnie na kursie brakowało wizyty w tartaku, żeby zobaczyć jak wyglądają te nasze sklejki i okleiny w czasie obróbki i jaki jest produkt finalny Czasem wyobraźnię trzeba poprzeć rzeczywistością...
Co do leśniczych bez reklamacji albo nie wiedzących kiedy można stosować redukcję - zdarza się, nikt ich za to z pracy nie wyrzuci (paradoksalnie). Więc się co roku/co jakiś czas przypomina jak ta odbiórka ma wyglądać. Każdy człowiek ma skłonności do upraszczania sobie pracy, a skoro odbiorca nie narzeka na niewyredukowane zbyt duże sęki, to po co się męczyć, nie?
Co do leśniczych bez reklamacji albo nie wiedzących kiedy można stosować redukcję - zdarza się, nikt ich za to z pracy nie wyrzuci (paradoksalnie). Więc się co roku/co jakiś czas przypomina jak ta odbiórka ma wyglądać. Każdy człowiek ma skłonności do upraszczania sobie pracy, a skoro odbiorca nie narzeka na niewyredukowane zbyt duże sęki, to po co się męczyć, nie?
I'm going off the rails on a crazy train
1. drewno długie:
a) dłużyce – d. okrągłe wielko- i średniowymiarowe o długości min. 6,1 m
b) kłody – d. okrągłe wielko- i średniowymiarowe o długości 2,7 do 6,0 m
2. drewno krótkie:
a) wyrzynek – d. okrągłe wielkowymiarowe o długości 0,5 do 2,6 m
b) wałek – d. okrągłe średniowymiarowe o długości 0,5 do 2,6 m
c) szczapa - d. średniowymiarowe, łupane o długości 0,5 do 2,6 m
Podkreśliłem powyżej dwa wyrazy.
Zastanów się, czy to drewno będzie zaklasyfikowane jako średniowymiarowe czy jako wielkowymiarowe i już Masz odpowiedź...
PS
w przypadku drewna średniowymiarowego musiałaby zajść sytuacja, że obie strony dopuszczają drewno o średnicy ponad 24 cm, na przykład uzgodnione warunki techniczne...
a) dłużyce – d. okrągłe wielko- i średniowymiarowe o długości min. 6,1 m
b) kłody – d. okrągłe wielko- i średniowymiarowe o długości 2,7 do 6,0 m
2. drewno krótkie:
a) wyrzynek – d. okrągłe wielkowymiarowe o długości 0,5 do 2,6 m
b) wałek – d. okrągłe średniowymiarowe o długości 0,5 do 2,6 m
c) szczapa - d. średniowymiarowe, łupane o długości 0,5 do 2,6 m
Podkreśliłem powyżej dwa wyrazy.
Zastanów się, czy to drewno będzie zaklasyfikowane jako średniowymiarowe czy jako wielkowymiarowe i już Masz odpowiedź...
PS
w przypadku drewna średniowymiarowego musiałaby zajść sytuacja, że obie strony dopuszczają drewno o średnicy ponad 24 cm, na przykład uzgodnione warunki techniczne...
hmmm znaczy wiem że wyrzynek to wielkowymiarowe, a wałek średniowymiarowe, ale np. ktoś taki stos jak opisałem odebrał w S2b, a więc drewno średniowymiarowe (uzgodnione z odbiorcą, średnice powyżej 24cm), ale wg. definicji średniowymiarowe w dolnym do 24cm średnicy... więc powstaje pytanie czym są te kawałki drewna powyżej 24cm? czy to nadal wałki czy wyrzynki. Jakby trzymać się definicji i norm, to takowy wyrzynek jeszcze musi spełnić normy na wielkowymiarowe sortymenty...
To co piszę ma rzecz jasna charakter czysto teoretyczny, taka dyskusja ostatnio u mnie w pracy była i trudno było ustalić jednoznaczne stanowisko. Jestem ciekaw Waszych opinii.
To co piszę ma rzecz jasna charakter czysto teoretyczny, taka dyskusja ostatnio u mnie w pracy była i trudno było ustalić jednoznaczne stanowisko. Jestem ciekaw Waszych opinii.