Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych
Moderator: Moderatorzy
- SmutnyMnietek
- początkujący
- Posty: 202
- Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
- Lokalizacja: stąd
Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych
Mam pytanie-prośbę, czy możecie mi podać krótką definicję FŚS i cele ZFŚS z ewentualnym źródłem - chodzi oczywiście o PGL LP. Czy jest jakiś ramowy regulamin FŚS, czy są tylko zakładowe? Kto dysponuje ZFŚS i czyjej kontroli to podlega?Z góry dziękuję
- TomCio
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3240
- Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
- Lokalizacja: Made In PRL
Zacznij od ustawy z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych Dz.U. 1994 nr 43 poz. 163
A pogadajmy o ewentualnych niejasnościach. W każdym razie regulamin każdy zakład pisze sobie sam. Czasem wielokrotnie
A pogadajmy o ewentualnych niejasnościach. W każdym razie regulamin każdy zakład pisze sobie sam. Czasem wielokrotnie
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
http://zfśs.pl/index.html Polecam
- SmutnyMnietek
- początkujący
- Posty: 202
- Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
- Lokalizacja: stąd
- SmutnyMnietek
- początkujący
- Posty: 202
- Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
- Lokalizacja: stąd
- rutbekia
- dyrektor generalny
- Posty: 17311
- Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
- Lokalizacja: mazowieckie
w ramach dopuszczonych prawemSmutnyMnietek pisze:nadleśniczy może robić co chce z ZFŚS
W wielu jednostkach powołane są komisje socjalne.SmutnyMnietek pisze:związkowcy, czy przedstawiciele załogi najwyżej mogą klaskać
ZFŚS to nie są środki społeczne tylko jeden z elementów pasywów firmy, taki sam jak Fundusz nagród tzn"13". Przepisy o dysponowaniu środkami ZFŚS pozostawiają niewielki margines dowolności. Zawsze i przede wszystkim musi być aspekt socjalny i jeśli coś ma być skierowane wprost do pracownika to tylko na jego wniosek. Inaczej to zaraz ZUS kładzie na tym łapę. A aspekt socjalny to nie pensja pracownika tylko dochody na członka w rodzinie lub jakiś kataklizm życiowy.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)