http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
Niedługo do lasu będziemy wychodzić tak ubrani:
Nasza praca robi się coraz bardziej niebezpieczna
Moderator: Moderatorzy
Nasza praca robi się coraz bardziej niebezpieczna
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Łolcik, wiesz, z tym doniesieniem to jest tak, że na nikim już nie robi wrażenia wirus kleszczowego zapalenia mózgu czy bakterie boreliozy. Więc trzeba gawiedzi rzucić kolejnego "straszaka".
Prywatnie to sobie myślę, że naukowcy odkryli jakąś mutację którejś z Borrelia burgdorferi, Borrelia garinii, Borrelia afzelii, Borrelia japonica, a dziennikarze podnieśli larum o "nieznanym wirusie".
Wszak dla dziennikarza "wirus" czy "bakteria" to żadna różnica skoro wynikiem działania jest śmierć pacjenta... Najlepiej w tajemniczych okolicznościach i wśród przerażających objawów...
Prywatnie to sobie myślę, że naukowcy odkryli jakąś mutację którejś z Borrelia burgdorferi, Borrelia garinii, Borrelia afzelii, Borrelia japonica, a dziennikarze podnieśli larum o "nieznanym wirusie".
Wszak dla dziennikarza "wirus" czy "bakteria" to żadna różnica skoro wynikiem działania jest śmierć pacjenta... Najlepiej w tajemniczych okolicznościach i wśród przerażających objawów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
crocidura
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3743
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Piotrek, ale kleszcze już obecnie przenoszą kilkanaście groźnych chorób odzwierzęcych w naszym klimacie. Badania krwi które się przeprowadza opierają się nie o zbadanie czy występuje ten czy inny organizm - tylko o obecność lub nie przeciwciał specyficznych do zakażenia borelią która jest najpospolitszą z chorób...
To diagnozowanie jest jeszcze bardziej ułomne niż badanie jakości wody - gdzie faktycznie diagnozuje się obecność bakterii kałowych E.coli (jako wskaźnika możliwości obecności całej grupy bakterii, pierwotniaków i grzybów kałowych o wiele groźniejszych niż zazwyczaj niegroźna E. coli).
Podsumowując wcale mnie to nie dziwi, że po zgonie osoby wysłano krew do szczegółowych badań mikroskopowych i hodowli kultur bakteryjnych... i odkryto coś nowego.
To diagnozowanie jest jeszcze bardziej ułomne niż badanie jakości wody - gdzie faktycznie diagnozuje się obecność bakterii kałowych E.coli (jako wskaźnika możliwości obecności całej grupy bakterii, pierwotniaków i grzybów kałowych o wiele groźniejszych niż zazwyczaj niegroźna E. coli).
Podsumowując wcale mnie to nie dziwi, że po zgonie osoby wysłano krew do szczegółowych badań mikroskopowych i hodowli kultur bakteryjnych... i odkryto coś nowego.
niestety mimo ,że teoretycznie bakterię łatwiej ukatrupić bo żyje a wirus to maszynka ale Borrelia to wyjątkowo cwana bestia....-
Mysiadziura
- początkujący
- Posty: 23
- Rejestracja: środa 02 wrz 2015, 08:13
Jak myślicie, czy w ramach badań okresowych nadleśniczowie nie powinni mieć zaświadczenia również od psychiatry, że są zdrowi i mogą pracować na swoim stanowisku? Taki pomysł nasunął mi się po przeanalizowaniu zachowań niektórych nadleśniczych - mam nieodparte wrażenie, że z psychiką u nich coś nie tak (delikatnie mówiąc), a zachowanie w stosunku do podległych pracowników jest chore wręcz, nie piszę naganne, bo to standard!
Prawda w oczy kole?
Zacząłbym od siebie (mówię o Tobie), niby pod avatorem masz napisaneMysiadziura pisze:Jak myślicie, czy w ramach badań okresowych nadleśniczowie nie powinni mieć zaświadczenia również od psychiatry, że są zdrowi
a wciąż o widzianych "gdzieś" piszesz....... Czy nie jest to przykład początków jakiejś choroby.............?ignoruję idiotów
A czy gdzieś w wymaganiach prawa pracy lub wewnętrznych dokumentach LP jest wymóg, aby pracownik (czy członek Służby Leśnej) był zdrowy psychicznie?Mysiadziura pisze:czy w ramach badań okresowych nadleśniczowie nie powinni mieć zaświadczenia również od psychiatry, że są zdrowi i mogą pracować na swoim stanowisku
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
kolorowe kredki
Badania okresowe nic by nie dały. To pic. Ale gdyby ktoś tym w ogóle się przejmował w parakorpo, niegłupie byłoby profilowanie osobowości jako etap w postępowaniu konkursowym.Mysiadziura pisze:Jak myślicie, czy w ramach badań okresowych nadleśniczowie nie powinni mieć zaświadczenia również od psychiatry, że są zdrowi i mogą pracować na swoim stanowisku?
Tyle, że na szalejącego wirusa odawansunayebałomudobani naprawdę niewielu jest odpornych. Także wśród leśniczych.
W jednej z dyrekcji kandydaci na podleśniczego mają rozmowę z psychologiem ...kolorowe kredki pisze:Ale gdyby ktoś tym w ogóle się przejmował w parakorpo, niegłupie byłoby profilowanie osobowości jako etap w postępowaniu konkursowym.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
kolorowe kredki
Pewnie się to zmieni, bo ówczesny pomysłodawca nie jest już dyrektorem ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
Mysiadziura
- początkujący
- Posty: 23
- Rejestracja: środa 02 wrz 2015, 08:13
Ale może spójrzcie na to z innej strony. Po takiej rozmowie z psychologiem/psychiatrą dostajesz potem papiery....oby nie te ...hmmm....ale jeśli przejdziesz rozmowy "pozytywnie", możesz jako jeden z wielu z pośród załogi nadleśnictwa powiedzieć: "Ja jestem normalny" 
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Raczej jako jeden z niewielu...Helenka pisze:możesz jako jeden z wielu z pośród załogi nadleśnictwa powiedzieć: "Ja jestem normalny"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.