Propaganda, czy wytykanie błędów?

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67312
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

j24 pisze:N-ctwo Gryfino - PUL ma PUL na lata 2007 - 2016.
Dlatego zadałem pytanie ;) PUL obowiązuje od 2007r., a Ustawa od 2008... Z nowym PULem odbędą się konsultacje :).
wod4

Post autor: wod4 »

Capricorn pisze: PUL obowiązuje od 2007r., a Ustawa od 2008...
Nawet nie tak. Ustawę UCHWALONO w 2008. Jej większość przepisów zaczęła obowiązywać nowo rozpoczęte procedury w 2009, a niektóre przepisy ustawy zaczęły obowiązywać dopiero od stycznia tego roku. To wynika z zasad ustalania terminów vacatio legis dla rożnych spraw...
Z tego powodu ostatnie nadleśnictwo otrzyma nowy PUL stworzony w trybie konsultacji dopiero w roku 2019... I ustawa na to pozwala, dzięki zapisom art 153
Awatar użytkownika
Lasowniczka
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek 25 mar 2013, 19:12
Lokalizacja: zachód

Post autor: Lasowniczka »

wod4 pisze:
Lasowniczka pisze:Dziękuję, za potwierdzenie, że nie mają jednak sooś i gospodarka leśna tych nadleśnictw narusza zakazy
Kiedy właśnie nie narusza zakazów. Art 153 zwolnił je z tych zakazów. Dopiero następne cykle PUL w tych nadleśnictwach powstaną w trybie konsultacji - taki swoisty okres przejściowy dla jednostek, które zaczęły procedurę w starym trybie.
No i jak pięknie przyznałeś :wink: - nie ma oceny ani w nowym, ani w starym trybie. Co za szajs. Nic dziwnego, że ludzie tworzą i rozpowszechniają takie grafiki jak z początku tego tematu. Biedni obywatele chcieli prawa UE już w 2005, a i tak zostali wycyckani przez zarządców ich majątku aż do 2019 :] Czy ktoś tu może podać ile zarabia średnio np leśniczy, skoro jego firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody, a także nie musi przejmować się zdaniem prawowitych właścicieli lasu - szeregowych obywateli ? No ile zarabia?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105203
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Lasowniczka, co zdanie to błąd. To niechęć do leśników "wyłącza ci myślenie" czy to efekt jakiegoś "prania mózgu"?
Lasowniczka pisze:zostali wycyckani przez zarządców ich majątku aż do 2019
Kogo w tym zdaniu nazywasz "zarządcami". Leśników? A co oni mają wspólnego z uchwaleniem ustaw w takim kształcie i brzmieniu?
Lasowniczka pisze:firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody
Znaczy się brak oceny oznacza, że wolno robić co się chce? Zdania ochronne w PUL bez konsultacji nie są dość "ochronne"?
Lasowniczka pisze:prawowitych właścicieli lasu - szeregowych obywateli
Od kiedy to "szeregowy obywatel"jest właścicielem lasów państwowych?

PS. a na pytanie ile zarabia leśniczy raczej nikt ci nie odpowie. Nie dlatego, że nie chce lub nie wolno, ale dlatego, że zarabiają różnie. W każdym razie większość zarabia poniżej średniej pensji w przedsiębiorstwach podawanej przez GUS.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

wod4

Post autor: wod4 »

Lasowniczka pisze:No i jak pięknie przyznałeś :wink: - nie ma oceny ani w nowym, ani w starym trybie. Co za szajs. Nic dziwnego, że ludzie tworzą i rozpowszechniają takie grafiki jak z początku tego tematu. Biedni obywatele chcieli prawa UE już w 2005, a i tak zostali wycyckani przez zarządców ich majątku aż do 2019 :] Czy ktoś tu może podać ile zarabia średnio np leśniczy, skoro jego firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody, a także nie musi przejmować się zdaniem prawowitych właścicieli lasu - szeregowych obywateli ? No ile zarabia?
Będzie mi trudno sprawić Abyś czytała ze zrozumieniem. Z moich słów Wybierasz tylko co Ci pasuje, nie to co napisałem, ale trudno ... postaram się pisać jaśniej.
1. Nie ma w UE takiego państwa, w którym lokalizacja zrębu w lesie wymagałaby szczegółowej procedury oddziaływania na środowisko, Polska nie jest tu żadnym wyjątkiem i zbędna jest Twoja egzaltacja (przesadne demonstrowanie uczuć, nieadekwatne do poziomu emocjonalnego sytuacji). W UE jest oczywiste, że każdy stary las pomału zamiera, toteż jego wycięcie jest normalnym zabiegiem gospodarczym - pod warunkiem że nie wycina się wszystkich starych drzewostanów jednocześnie i pod warunkiem posadzenia w to miejsce nowego lasu. I to w UE nie wymaga ocen oddziaływania.
2. Ocena oddziaływania w lasach UE sprowadza się do wyprzedzającej lokalizacji gniazd ptaków chronionych, stanowisk rzadkich/ginących roślin chronionych i ustalenia siedlisk priorytetowych, na których zrębów się nie zakłada. U nas jest tak samo i ustalenia te czynią nie leśnicy, ale ornitolodzy/botanicy/siedliskoznawcy z różnych organizacji pozarządowych. W efekcie wszystkie nasze lasy są juz przez nich przeczesane i opisane (za dobre pieniądze, płatne przez LP zresztą). Dlatego na konsultacje, o których wczoraj pisali koledzy nikt z tych fachowców nie przyjeżdża, bo wszystko już wcześniej jest leśnikom wyłożone do wiadomości... przez co same konsultacje są przeważnie formalnością prowadzoną dla takich egzaltowanych niedowiarków jak Ty...
3. 400 nadleśnictw w Polsce cyklicznie odnawia swój 10-letni Plan Urządzania Lasu (PUL). To oznacza, że każdego roku taki PUL otrzymuje 40 kolejnych nadleśnictw. Jeśliby w tym roku znowelizowano ustawę o ocenach środowiskowych, to prosta arytmetyka wskazuje, że 40 nadleśnictw miałoby PUL roczny, nie uwzględniający tegorocznej nowelizacji, kolejne 40 miałoby PUL dwuletni nie uwzględniający nowelizacji, kolejne 40 miałoby PUL trzyletni, itd... a równocześnie co roku 40 kolejnych nadleśnictw otrzymywałoby nowy PUL uwzględniający zapisy znowelizowanej ustawy... O tym właśnie mówi art. 153, bo ustawodawca rozumie, że nie ma możliwości sfinansować wszystkich tych 400 PUL jednocześnie (pojedynczy PUL kosztuje kilka milionów zł – kto sfinansuje nowelizację jednocześnie 400 takich Planów?)... Ustawa usankcjonowała dostosowanie wszystkich w kolejnych planach, dotychczasowe plany zachowują swoją ważność prawną do czasu powstania nowych…A Ty tego nie chcesz zrozumieć...
4. Tak czy tak, działające od lat 80 organizacje ekologiczne (to one robią ocenę) od dawna mają rozpoznane i zaewidencjonowane wszystkie najcenniejsze zasoby przyrodnicze naszego kraju i pod naciskiem tych organizacji od lat ich ochrona jest uwzględniana w PUL, nawet gdy zapisu o konsultacjach w ustawie nie było... konsultacje są zresztą tym organizacjom zbędne, konsultacje sa dla takich egzaltowanych jednostek jak Ty, żeby Wam ciśnienie spadło... (w praktyce czasem zdarzy się konflikt o ścięcie jednego drzewa w lesie na którym/w którym coś jest... ale takie pojedyncze przypadki są też w Niemczech, Holandii, czy Szwajcarii)...
5. Teraz powyższe spokojnie ze dwa razy Przeczytaj i mi Wyjaśnij gdzie tu Widzisz aferę, na jakiej zasadzie firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody ?
6. Zwracam uwagę na podstawowy Twój błąd: Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym, ale nie jest wspólną własnością. To oznacza, że jesteśmy zobowiązani działać dla wspólnego dobra, ale to nam nie daje żadnych praw właścicielskich… W socjalizmie według konstytucji Byłaś współwłaścicielką majątku narodowego, bo ten majątek był SPOŁECZNY… W kapitalizmie nie Jesteś współwłaścicielką – teraz jest wyraźnie oddzielona własność PRYWATNA (między innymi Twoja prywatna) , własność PAŃSTWOWA i własność SAMORZĄDOWA (ona także nie jest społeczna). Ty nie jesteś PAŃSTWO, nie Masz prawa do słów o sobie jako o „prawowitym właścicielu” państwowych lasów. Po 25 latach kapitalizmu warto sobie wreszcie z tego zdać sprawę i zostawić za sobą socjalistyczną mentalność…
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Czy ktoś tu może podać ile zarabia średnio np leśniczy, skoro jego firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody, a także nie musi przejmować się zdaniem prawowitych właścicieli lasu - szeregowych obywateli ? No ile zarabia?
A ile moze zarabiac ta blondynka, ktora sie pyta o zarobki lesniczego ? :lol:


Swoja droga ta dyskusja jest "miod - malina".....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
wod4

Post autor: wod4 »

Tak na marginesie:
1. LP to LASY PAŃSTWOWE
2. Własność państwowa to jedna z istniejących form własności w naszym ustroju politycznym.
3. Niedawna nocna batalia w sejmie sprowadzała się do próby zapisu w konstytucji, że "lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym z wyjątkiem uzasadnionego celu publicznego".
4. A istnieje już ustawa "o zachowaniu NARODOWEGO charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju".

To takie drobne niedopowiedzenie w mediach, że wnioskodawca zmian w konstytucji nie raczył odnieść się do tej "narodowej" cechy, dzięki czemu celem PUBLICZNYM zmiany formy własności lasów mógł być cel nie mający nic wspólnego z NARODEM...
Jak się nad tym zastanowić, to jaki inny jest powód tej próby zmiany w konstytucji, niż zastąpienie potrzeb "narodu" potrzebami "publiki"?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67312
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

wod4 pisze:jest powód tej próby zmiany w konstytucji, niż zastąpienie potrzeb "narodu" potrzebami "publiki"?
Może taki, że potrzeby narodu polskiego są/będą inne niż lokalnej publiki :roll: :cry:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105203
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wod4 pisze:wnioskodawca zmian w konstytucji nie raczył odnieść się do tej "narodowej" cechy, dzięki czemu celem PUBLICZNYM zmiany formy własności lasów mógł być cel nie mający nic wspólnego z NARODEM...
W obecnej ustawie o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju nie ma mowy o celu "NARODOWYM". Ani o celu publicznym. W ogóle nie określono żadnego celu, który by uzasadniał przekształcenia. Tak brzmi odpowiedni zapis ustawy:
Art. 2. Zasoby naturalne wymienione w art. 1 stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym, z zastrzeżeniem przepisów zawartych w ustawach szczególnych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

wod4

Post autor: wod4 »

Piotrek pisze:W obecnej ustawie o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju nie ma mowy o celu "NARODOWYM".
Sam sobie Przeczysz, cytując tytuł ustawy :wink:
tytuł określa cel
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105203
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wod4 pisze:tytuł określa cel
Hmm. Nie zawsze. Tytuł ustawy określa tematykę jakiej dotyczy. Czy także cel określa taki tytuł: "Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy"?
A co do "narodowego charakteru" i jego "eksportu" do Konstytucji. Moim zdaniem ów "eksport" miał wyłączyć zasoby (m. in. lasy) spod działania art.7, czyli umożliwić zwrot w naturze zamiast rekompensat pieniężnych.
Art. 7. Roszczenia osób fizycznych, byłych właścicieli lub ich spadkobierców, z tytułu utraty własności zasobów wymienionych w art. 1, zaspokojone zostaną w formie rekompensat wypłaconych ze środków budżetu państwa na podstawie odrębnych przepisów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

wod4

Post autor: wod4 »

Piotrek pisze:Moim zdaniem ów "eksport" miał wyłączyć zasoby (m. in. lasy) spod działania art.7, czyli umożliwić zwrot w naturze zamiast rekompensat pieniężnych.
http://www.sn.pl/orzecznictwo/SitePages ... a&el2=2012
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105203
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wod4, to orzeczenie to ja znam. I nie bardzo rozumiem - po co je przytaczasz?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

wod4

Post autor: wod4 »

Piotrek pisze:po co je przytaczasz?
Bo umieszczenie podobnego zapisu w konstytucji też nic by nie zmieniło w tej kwestii
wod4

Post autor: wod4 »

Piotrek pisze:Czy także cel określa taki tytuł: "Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy"?
Tak. Kodeks to wg definicji "uporządkowany zbiór przepisów", czyli Kodeks Pracy jest aktem normatywnym, stanowiącym zbiór przepisów regulujących całokształt stosunków pracy - w takim celu KP powstał i tytuł to dobrze oddaje. W socjalizmie KP miał jeszcze preambułę, w której cel był powtórzony, ale po roku 1989 z preambuły zrezygnowano...
Awatar użytkownika
Lasowniczka
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek 25 mar 2013, 19:12
Lokalizacja: zachód

Post autor: Lasowniczka »

DAKa pisze: A ile moze zarabiac ta blondynka, ktora sie pyta o zarobki lesniczego ? :lol:
3200 zł na rękę w normalnej - prywatnej! firmie, w której nie ma potrzeby zarządzania cudzym majątkiem do zarabiania "kokosów".
Awatar użytkownika
Lasowniczka
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek 25 mar 2013, 19:12
Lokalizacja: zachód

Post autor: Lasowniczka »

wod4 pisze:
Lasowniczka pisze:No i jak pięknie przyznałeś :wink: - nie ma oceny ani w nowym, ani w starym trybie. Co za szajs. Nic dziwnego, że ludzie tworzą i rozpowszechniają takie grafiki jak z początku tego tematu. Biedni obywatele chcieli prawa UE już w 2005, a i tak zostali wycyckani przez zarządców ich majątku aż do 2019 :] Czy ktoś tu może podać ile zarabia średnio np leśniczy, skoro jego firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody, a także nie musi przejmować się zdaniem prawowitych właścicieli lasu - szeregowych obywateli ? No ile zarabia?
Będzie mi trudno sprawić Abyś czytała ze zrozumieniem. Z moich słów Wybierasz tylko co Ci pasuje, nie to co napisałem, ale trudno ... postaram się pisać jaśniej.
1. Nie ma w UE takiego państwa, w którym lokalizacja zrębu w lesie wymagałaby szczegółowej procedury oddziaływania na środowisko, Polska nie jest tu żadnym wyjątkiem i zbędna jest Twoja egzaltacja (przesadne demonstrowanie uczuć, nieadekwatne do poziomu emocjonalnego sytuacji). W UE jest oczywiste, że każdy stary las pomału zamiera, toteż jego wycięcie jest normalnym zabiegiem gospodarczym - pod warunkiem że nie wycina się wszystkich starych drzewostanów jednocześnie i pod warunkiem posadzenia w to miejsce nowego lasu. I to w UE nie wymaga ocen oddziaływania.
2. Ocena oddziaływania w lasach UE sprowadza się do wyprzedzającej lokalizacji gniazd ptaków chronionych, stanowisk rzadkich/ginących roślin chronionych i ustalenia siedlisk priorytetowych, na których zrębów się nie zakłada. U nas jest tak samo i ustalenia te czynią nie leśnicy, ale ornitolodzy/botanicy/siedliskoznawcy z różnych organizacji pozarządowych. W efekcie wszystkie nasze lasy są juz przez nich przeczesane i opisane (za dobre pieniądze, płatne przez LP zresztą). Dlatego na konsultacje, o których wczoraj pisali koledzy nikt z tych fachowców nie przyjeżdża, bo wszystko już wcześniej jest leśnikom wyłożone do wiadomości... przez co same konsultacje są przeważnie formalnością prowadzoną dla takich egzaltowanych niedowiarków jak Ty...
3. 400 nadleśnictw w Polsce cyklicznie odnawia swój 10-letni Plan Urządzania Lasu (PUL). To oznacza, że każdego roku taki PUL otrzymuje 40 kolejnych nadleśnictw. Jeśliby w tym roku znowelizowano ustawę o ocenach środowiskowych, to prosta arytmetyka wskazuje, że 40 nadleśnictw miałoby PUL roczny, nie uwzględniający tegorocznej nowelizacji, kolejne 40 miałoby PUL dwuletni nie uwzględniający nowelizacji, kolejne 40 miałoby PUL trzyletni, itd... a równocześnie co roku 40 kolejnych nadleśnictw otrzymywałoby nowy PUL uwzględniający zapisy znowelizowanej ustawy... O tym właśnie mówi art. 153, bo ustawodawca rozumie, że nie ma możliwości sfinansować wszystkich tych 400 PUL jednocześnie (pojedynczy PUL kosztuje kilka milionów zł – kto sfinansuje nowelizację jednocześnie 400 takich Planów?)... Ustawa usankcjonowała dostosowanie wszystkich w kolejnych planach, dotychczasowe plany zachowują swoją ważność prawną do czasu powstania nowych…A Ty tego nie chcesz zrozumieć...
4. Tak czy tak, działające od lat 80 organizacje ekologiczne (to one robią ocenę) od dawna mają rozpoznane i zaewidencjonowane wszystkie najcenniejsze zasoby przyrodnicze naszego kraju i pod naciskiem tych organizacji od lat ich ochrona jest uwzględniana w PUL, nawet gdy zapisu o konsultacjach w ustawie nie było... konsultacje są zresztą tym organizacjom zbędne, konsultacje sa dla takich egzaltowanych jednostek jak Ty, żeby Wam ciśnienie spadło... (w praktyce czasem zdarzy się konflikt o ścięcie jednego drzewa w lesie na którym/w którym coś jest... ale takie pojedyncze przypadki są też w Niemczech, Holandii, czy Szwajcarii)...
5. Teraz powyższe spokojnie ze dwa razy Przeczytaj i mi Wyjaśnij gdzie tu Widzisz aferę, na jakiej zasadzie firma może sobie pozyskiwać drewno bez oglądania się na zakazy obowiązujące w ochronie przyrody ?
6. Zwracam uwagę na podstawowy Twój błąd: Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym, ale nie jest wspólną własnością. To oznacza, że jesteśmy zobowiązani działać dla wspólnego dobra, ale to nam nie daje żadnych praw właścicielskich… W socjalizmie według konstytucji Byłaś współwłaścicielką majątku narodowego, bo ten majątek był SPOŁECZNY… W kapitalizmie nie Jesteś współwłaścicielką – teraz jest wyraźnie oddzielona własność PRYWATNA (między innymi Twoja prywatna) , własność PAŃSTWOWA i własność SAMORZĄDOWA (ona także nie jest społeczna). Ty nie jesteś PAŃSTWO, nie Masz prawa do słów o sobie jako o „prawowitym właścicielu” państwowych lasów. Po 25 latach kapitalizmu warto sobie wreszcie z tego zdać sprawę i zostawić za sobą socjalistyczną mentalność…
No tak, widzę ma Pan dość ograniczoną wiedzę odnośnie tego jak to było - do jakich naruszeń musiały się przyznać LP po wejściu do UE i czego są konsekwencje do dnia dzisiejszego. Poza tym, obawiam się, że to niestety nie koniec.
Na to pomieszanie z poplątaniem postaram się odpowiedzieć.. jak znajdę chwilę (zaczynając oczywiście od UE, gdzie "jest oczywiste, że każdy stary las pomału zamiera"! :wow: !!! :wow: ) , choć coraz bardziej czuję się jakbym była przedszkolanką :lol:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105203
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Lasowniczka pisze:ma Pan dość ograniczoną wiedzę odnośnie tego jak to było - do jakich naruszeń musiały się przyznać LP po wejściu do UE i czego są konsekwencje do dnia dzisiejszego
Prosił bym o przedstawienie owych naruszeń i konsekwencji, bo moja wiedza na ten temat jest żadna a więc jeszcze mniejsza niż wod'a4...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67312
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Z ciekawością ogromną również się zapoznam, więc przyłączam się do prośby Piotrka o jak najbardziej szczegółowe przedstawienie naruszeń.
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Tez bym usilnie prosil......

Negliz z wyplaty nie byl potrzebny....... :lol:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
ODPOWIEDZ