Afera czy c.d. nagonki
Moderator: Moderatorzy
Afera czy c.d. nagonki
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /150119672
Afera czy c.d. nagonki na LP? Polecam artykuł jak również komentarze internautów na ten temat.
Afera czy c.d. nagonki na LP? Polecam artykuł jak również komentarze internautów na ten temat.
Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkodziła mi w zdobyciu wykształcenia. Mark Twain.
Myślę że kolegom rozjaśnię troszkę temat związany z moją osobą. miłego oglądania i miłej lektury.
http://www.lokalnatelewizja.pl/29,6612- ... _lasu.html
http://www.lokalnatelewizja.pl/29,6612- ... _lasu.html
A to jak na razie ostatnia część. Zaznaczam że to prywatna telewizja.
http://www.lokalnatelewizja.pl/9,6668-e ... dc._2.html
http://www.lokalnatelewizja.pl/9,6668-e ... dc._2.html
Mam "zakodowaną pod skórą" skrajną nieufność wobec takich gminnych stowarzyszeń...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moim zdaniem - w sprawy lokalne angażować się powinniśmy.bzyku pisze:Ciekawi mnie opinia koleżanek i kolegów czy jako leśnicy powinniśmy brać udział w wyborach ? Czy powinniśmy się angażować w sprawy lokalne?. Bo szczerze mówiąc mi się odechciewa po 12 latach walczyć z wiatrakami.
Jednak walcząc o władzę - choćby na najniższym szczeblu - musimy mieć czyste sumienie, by nikt nam niczego nie mógł zarzucić. No i musimy mieć świadomość, że ci, którym nasze kandydowanie wejdzie w paradę mogą posunąć się do wszelkich metod (także do kłamstw, intryg i oszustw) by nas zdyskredytować.
Napiszę Ci osobiście - ja w taką czy inną inicjatywę lokalną mogę się zaangażować. Ale w wyborach póki co nie mam zamiaru startować. Dieta czy stanowisko nie są moim zdaniem warte ewentualnego tłumaczenia się, wyjaśniania, ciągania po telewizjach czy sądach.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Odmawiałem propozycjom startu do rad 2krotnie. Nie jest to warte tego by ulotka z moją gębą po ziemi się walała, a ludzie sobie moim nazwiskiem gęby wycierali. O pewnych kłopotach już nie wspominając. Z inicjatywami też jest różnie. Komuś również na odcisk można nadepnąć - ot specyfika lokalnej politykibzyku pisze:Ciekawi mnie opinia koleżanek i kolegów czy jako leśnicy powinniśmy brać udział w wyborach ?
Raz dałem się namówić na start w wyborach uzupełniających, gdy urzędujący wójt zmarł w trakcie kadencji. Właśnie z ramienia takiego lokalnego stowarzyszenia wystartowałem. I od tamtej pory takim tworom nie ufam. Bo gdy "konkurencja" zaczęła "walczyć" ze mną przy pomocy plotek i pomówień, mających mnie zdyskredytować (zostałem w nich "sprytnym złodziejem, który oczywiście kradnie, ale tak sprytnie, że nic nie można udowodnić"), to moi "protektorzy" nie zrobili nic aby mi pomóc.
Wyleczyło mnie to doświadczenie z jakichkolwiek chęci "zrobienia dobrze lokalnej społeczności". Zresztą zobaczyłem wówczas dokładnie (wraz z namacalnymi dowodami), że w całej tej "gonitwie do rad" i na inne gminne stołki zupełnie nie chodzi o pracę dla lokalnej społeczności ale tylko i wyłącznie o kasę. I czasem o "trampolinę" do powiatu. A jak się uda to i dalej...
Wyleczyło mnie to doświadczenie z jakichkolwiek chęci "zrobienia dobrze lokalnej społeczności". Zresztą zobaczyłem wówczas dokładnie (wraz z namacalnymi dowodami), że w całej tej "gonitwie do rad" i na inne gminne stołki zupełnie nie chodzi o pracę dla lokalnej społeczności ale tylko i wyłącznie o kasę. I czasem o "trampolinę" do powiatu. A jak się uda to i dalej...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Koledzy informuję że powoli się sprawy wyjaśniają.
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... lezie.html
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... lezie.html
dziwne w artykule jestbzyku pisze:Koledzy informuję że powoli się sprawy wyjaśniają.
a na stronie nadleśnictwa http://www.ostrowiec.radom.lasy.gov.pl/lesnictwa - jest że w innym leśnictwie tj Sadłowizna - po przeciwnej stronie miastaHubert Żądło jest podleśniczym w leśnictwie Potoczek,