O świadczeniach z ZFŚS.

[Skumbria]

"od taty" i "od mamy".
bo od dwojga jest ten fundusz tworzony

a coś stoi na przeszkodzie

[Blues Brothers]

a coś stoi na przeszkodzie

widzimisię ...?

[j24]

j24, a co jest ?
PS
u nas też nie ma paczek i innych świadczeń świątecznych

Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

W skrócie "fundusz socjalny".

[Skumbria]

widzimisię ...?

wszyscy będą przeciw... a ktoś w końcu musi udowodnić,że nie mają racji
Ale nie o to chodzi... wyjaśniono dobrze tutaj

Należy pamiętać, że sam fakt zatrudnienia w zakładzie tworzącym ZFŚS nie daje prawa do zgłoszenia roszczenia o świadczenie socjalne. Konieczna jest kwalifikacja sytuacji socjalnej danej osoby według szczegółowych zasad określonych w regulaminie zakładowym.
Istotna i pomocna w tej materii jest opinia Państwowej Inspekcji Pracy, według której samo uprawnienie do korzystania z funduszu nie jest tożsame z gwarancją przyznania danego świadczenia. Jak wspomniałam, jest to bowiem uzależnione od wielu przesłanek natury stricte socjalnej (m.in. trudna sytuacja życiowa, rodzinna i materialna osoby uprawnionej do korzystania z funduszu). Z tego też właśnie wynika i jest uzasadnione różnicowanie wartości paczek. Ustawa o funduszu mówi bowiem wyraźnie, że wysokość świadczenia przyznawanego ze środków ZFŚS musi być zgodna z sytuacją materialną pracownika. Zasada powinna być jedna: im mniejsze dochody pracownika, tym wyższa wartość paczki dla dziecka.
Warto podkreślić, że w omawianej kwestii zasadnicze znaczenie mają postanowienia regulacji wewnątrzzakładowych tj. zakładowych regulaminów ZFŚS.

[Blues Brothers]

A ci co dzieci odchowali, i nie jeżdzą na dofinansowane wycieczki zakładowe, to właściwie z ZFŚS niewiele mają

[Skumbria]

A ci co dzieci odchowali, i nie jeżdzą na dofinansowane wycieczki zakładowe, to właściwie z ZFŚS niewiele mają

zawsze mogą złożyć wniosek o zapomogę jeżeli sytuacja socjalno-bytowa , finansowa rodziny, pracownika jest nie najlepsza z różnych powodów np. zdrowotna. A w ogóle to niektórzy nie powinni mieć żadnych dofinansowań ani świadczeń z ZFŚS bo w rzeczywistości mają zarówno sytuację finansową jak i socjalno bytową świetną, ale to już trzeba ująć w regulaminie stosownymi zapisami... tylko że już słychać wrzask... reszty nie skomentuję .... że dobrobyt wzmaga apetyt

[Sten]

A ci co dzieci odchowali, i nie jeżdzą na dofinansowane wycieczki zakładowe, to właściwie z ZFŚS niewiele mają

Mają choćby wczasy pod gruszą, imprezy sportowo - rekreacyjne i co tam jeszcze w regulaminie zapisano ...

[Borsuk]

A ci co dzieci odchowali, i nie jeżdzą na dofinansowane wycieczki zakładowe, to właściwie z ZFŚS niewiele mają

To trzeba jeździć na rajdy leśnika u nas jeszcze z tego idą wczasy pod gruszą - stosowna kwota do ręki, jak bierzesz raz w roku 2 tygodnie urlopu. Dodatkowo raz w roku robimy jakąś 2-3 dniową wycieczkę to też jest częściowo refundowane - prawie wszyscy jeżdżą. Polecam.

[kolorowe kredki]

Mają choćby wczasy pod gruszą, imprezy sportowo - rekreacyjne i co tam jeszcze w regulaminie zapisano ...

Pod warunkiem, że pracują w DGLP lub innym podobnym ulu białokoszulowców

Paczki dla dzieci to chyba jedyna rzecz jaką miałem z funduszu. Żadnej gruszy, dofinansowania kolonii, obozów dla dzieci, nic. Obecnie zero kontaktu z "dobrodziejstwami" tzw.funduszu socjalnego i nigdy o jakieś zapomogi nie będę prosić. Do MOPSu pójdę prędzej...
Wpisowe na imprezy sportowe opłacam sobie sam. Bez łaski

[borowiak]

Pod warunkiem, że pracują w DGLP lub innym podobnym ulu białokoszulowców

Nie, wystarczy dobra komisja socjalna reprezentująca wolę większości pracowników i sporządzony odpowiedni regulamin..... Brzmi komunistycznie, ale działa w wielu znanych mi nadleśnictwach.

[Capricorn]

Potwierdzam w całej rozciągłości słowa borowiaka. Grusze, paczki, dodatki do zielonej szkoły... dostajemy.

[Piotrek]

Żadnej gruszy, dofinansowania kolonii, obozów dla dzieci, nic.

Rozumiem, że występowałeś o nie i ci odmówiono? Tak?

[Sten]

Pod warunkiem, że pracują w DGLP lub innym podobnym ulu białokoszulowców

W nadleśnictwie, w którym pracowałem fundusz socjalny też był ... i jest, jak się dowiedziałem.

[rutbekia]

Pod warunkiem, że pracują w DGLP

Jedyny warunek jaki firma musi spełnić to na początku roku zatrudniać 20 i więcej osób. Tojuż nakłada obowiązek tworzenia ZFŚS a wykorzystanie to sprawa regulamin. I nie myślę aby jakiś szef pozwolił sobie na kiszenie tych środków. Poza odpisem wg stanu zatrudnienie, od kilku lat na ZFŚS przekazywane są pewne kwoty z wyniku jednostki. Tego może nie być w dyrekcjach ale jest w n-ctwach na 100% .

[Skumbria]

Nie, wystarczy dobra komisja socjalna reprezentująca wolę większości pracowników i sporządzony odpowiedni regulamin..... Brzmi komunistycznie, ale działa w wielu znanych mi nadleśnictwach.

głównym administratorem Funduszu jest nadleśniczy.

W przeciwieństwie do pracodawcy czy funkcjonujących w firmie związków zawodowych, komisje socjalne nie mają uprawnień decydowania o sposobie realizowania polityki socjalnej w firmie. Oznacza to, że nie mogą, w sposób wiążący decydować o zapisach, które mają swoje odzwierciedlenie w regulaminie zakładowej działalności socjalnej, sposobie rozdzielania środków i konstruowania rocznego budżetu. Pełnią więc jedynie funkcje doradczą, wspomagającą i opiniującą lub administracyjną.

[Skumbria]

Dp cytatu w poprzednim poście http://zfśs.pl/index.html

[Fichtel]

głównym administratorem Funduszu jest nadleśniczy.

[Skumbria]

Fichtel,

W przypadku nieprawidłowości pracodawca musi liczyć się z możliwością kary grzywny przyznanej przez organ kontrolujący fundusz, jakim jest Państwowa Inspekcja Pracy. Wynika to z tego, że kto będąc odpowiedzialnym za właściwe stosowanie przepisów prawa, nie realizuje ich lub stosuje je w sposób niezgodny, podlega karze grzywny.

[Piotrek]

głównym administratorem Funduszu jest nadleśniczy.

Chyb jednak określenie "administrator" nie jest prawidłowe. Fundusz tworzy i nim dysponuje pracodawca. Czyli pracodawca jest jego właścicielem a nie jedynie administratorem...

[Skumbria]

Czyli pracodawca jest jego właścicielem a nie jedynie administratorem...

a kto Ci napisał,że jedynie ale się robisz coraz bardziej upierdliwy Piotrze ... zmień zatem podpis przy awatarze