Bielik wpadł na pociąg. Nie przeżył

[drwalnik]

Kolejarze wezwali Towarzystwo Ochrony nad Zwierzętami. - Na miejscu okazało się, że z pociągiem zderzył się bielik zwyczajny, objęty w Polsce ścisłą ochroną gatunkową - mówi Katarzyna Sygit z TOZ-u. - Najprawdopodobniej drapieżnik ten wybrał się na polowanie. Leciał zbyt nisko i skończyło się to dla niego tragicznie...

... całość ...

[DAKa]

"Polowanie" to za duzo napisane....

Padlina. Bieliki chetnie pozywiaja sie truchlem przejechanych zwierzat i na niektorych odcinkach powstaja "tunele smierci" dla tych ptakow. Szyny, u gory przewody trakcji elektrycznej z lewej i prawej wysoki drzewostan tuz przy torach. Do tego pociagi rozwijajace
duza predkosc. Bielik jest dosc "slamazarny" i podrywajac sie na widok zblizajacego sie
pojazdu szynowego ma stosunkowo male "pole manewru w tych warunkach.

Pociagi sa przyczyna wiekszosci rejestrowanych upadkow bielikow w rejonach z rozwinieta
infrastruktura. Troche to mozna zredukowac jak najszybciej usuwajac padline z torow.
Jak komus sie chce nastawiac tylka to moze zrobic w oddaleniu od torow "necisko" -
tj. dyskretnie wykladac tam padline przejechanych zwierzat. Bieliki beda sie tam trzymac,
tym samym rzadziej patrolujac odcinki z "tunelami" i mniej ryzykujac.