szkółka leśna - czy jest opłacalna

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

szkółka leśna - czy jest opłacalna

Post autor: michał90 »

Witam wszystkich,
chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych ludzi związanych ze szkółkarstwem o opłacalności założenia takiej szkółki.
Na początek chciałbym wystartować z podstawowymi gatunkami jak sosna, świerk, dąb, buk i jeszcze kilka ozdobnych.
Posiadam ziemię oraz podstawowe maszyny rolnicze.
Będę starał się o dofinansowanie na maszyny szkółkarskie i inne potrzebne rzeczy.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170278
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Na Twoim miejscu nastawiłbym się na gatunki ozdobne w szerokim tego słowa znaczeniu i odbiorców detalicznych, ewentualnie hurtowników. LP raczej nie nawiązałyby z Tobą współpracy. Musiałbyś się stosować do Ustawy o leśnym materiale rozmnożeniowym.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Oprócz tego na początku swojej działalności nie zaproponujesz takiej ceny sadzonek w jakiej produkują szkółki nadleśnictw. Tak jak napisał Sten, jeśli chcesz się w to "bawić" to krzewy ozdobne, a najlepiej to już wyrośnięty materiał do zadrzewień przydrożnych.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi :)
Sten wiem że LP nie nawiąże ze mną współpracy choćby z tego względu że posiadają swoje szkółki. Będę dążył do tego, aby wszystko było ok z papierami odnośnie leśnego materiału rozmnożeniowego.
Po za tym to chciałbym nawiązać współpracę z plantatorami choinek.
Mógłbym powiązać to nawet zalesianiem las prywatnych czy gruntów.
Pomysłów jest sporo.
filipesku do zadrzewień przydrożnych to już są firmy które zajmują się zielenią i oni prawdopodobnie mają swoje dojścia lub rośliny.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170278
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

W choinki zawsze jest dobrze wejść, bo jest to, jakby nie patrzeć, stałe, coroczne źródło dochodu, nawet jak się sprzedaje tylko sadzonki.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

tutaj chodziły by nie tylko świerki (różne odmiany) ale też jodły a nawet sosny
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170278
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jak masz gdzie, to najlepiej założyć plantacje drzewek przeznaczonych na choinki, a jakbyś tak jeszcze sprzedawał je w detalu ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

Także o tym myślałem, ale na zysk trzeba czekać około 7 lat.
W tym przypadku w grę wchodziły by dzierżawy, bo grunty które mam sa przeznaczone głównie pod gospodarstwo i nie będę tego zmieniał pod plantację.
Musiał bym tylko znaleźć kogoś kto ma jakieś nieużytki i chciał wydzierżawić min minimum na 10 lat.
Może wypowie się ktoś kto prowadzi taką szkółkę?
Cenie sobie wszystkie uwagi i podpowiedzi
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

michał90, nie chcę Ci podcinać skrzydeł ale raczej na współpracę z nadleśnictwami nie masz co liczyć, nadleśnictwa są samowystarczalne i nie kupują z zewnątrz i tu raczej na rynek nie wejdziesz. Pomysł z choinkami ok tylko konkurencja duża. Mnóstwo choinek przyjeżdża też z Holandii czy Niemiec do nas. Myślę, że nie najgorszym rozwiązaniem jest kupno młodego materiału sadzeniowego (drzewa i krzewy ozdobne), podchodowanie kilka lat i sprzedaż już wyrośniętego. Myślę, że też drobnymi krokami można próbować nawiązywać kontakty z firmami, które zakładają zadrzewienia i ogrody, a nie mają własnych roślin.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

filipesku o tym że nadleśnictwa są samowystarczalne to wiem bo z wykształcenia jestem leśnikiem i wiem na jakiej to zasadzie działa.
Chciałbym robić coś w kierunku pasji i zdobytego doświadczenia, bo w LP teraz jest ciężko się załapać (w moim przypadku na rozmowę) nawet na robotnika leśnego a nie mówiąc o podleśniczym.
Na Nadleśnictwa nie mam co liczyć to wiem.
Chociaż czytałem coś gdzieś że był taki przypadek iż osoba prywatna zaopatrywała kilka Nadleśnictw chyba 3.
Zostają co najwyżej odbiorcy zagraniczni Szwecja, Norwegia itp
Co do plantacji choinek to jest też już duża konkurencja
Teraz LP nastawiają się na szkółki kontenerowe i sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym co daje lepsze wyniki pod względem przyjmowania się sadzonek. Ceny też są wtedy inne.
Myślałem nad pojemnikami typu Kosterkiewicza (podpatrzone w Karkonoskim Parku Narodowym)
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22760
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Re: szkółka leśna - czy jest opłacalna

Post autor: j24 »

michał90 pisze: chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych ludzi związanych ze szkółkarstwem o opłacalności założenia takiej szkółki.
Na początek chciałbym wystartować z podstawowymi gatunkami jak sosna, świerk, dąb, buk i jeszcze kilka ozdobnych.
Komu chcesz sprzedawać sadzonki? :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

Tak jak wcześniej napisałem Nadleśnictwa odpadają, więc zostają osoby prywatne ewentualnie firmy zajmujące się zielenią.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22760
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

michał90 pisze:Tak jak wcześniej napisałem Nadleśnictwa odpadają, więc zostają osoby prywatne ewentualnie firmy zajmujące się zielenią.
To nie zarobisz na tym.
W lasach prywatnych odnowienia trafiają się rzadko.
Na zalesienia z PROW też wielkie ilości sadzonek nie trafiają. Zresztą - przynajmniej u nas - zapewniają je nadleśnictwa.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

Zawsze jest internet, różnego rodzaju strony z ogłoszeniami, gazety.
Wysyłka kurierem. Sadzonki wystarczy zamoczyć w hydrożelu i przetrwają, lub z zakrytym systemem korzeniowym.
Fakt narobiło się teraz tego dużo (nie wliczając Nadleśnictw), ale chcę coś robić, bo takie bezczynne siedzenie nic nie da.
Zwłaszcza jeśli poświęciłem temu zawodu tyle czasu.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

jak sam widzisz to trudny rynek ale życzę powodzenia
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

Po prostu lubię tą dziedzinę, a nawet jak nie wyjdzie to nic straconego, bo robię to co lubię.
filipesku nie dziękuję :wink:
Awatar użytkownika
Seeman
leśniczy
leśniczy
Posty: 607
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 10:02
Kontakt:

Post autor: Seeman »

Nie zarobisz, choć... poszukaj w necie namiarów na szkółkę pana Zbyszka Bibera i z nim pogadaj.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22760
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Ot ... w latach totalnej klęski nieurodzaju jakiegoś gatunku dysponować dużą ilością jego sadzonek...
I uratować nim odnowienia w połowie rdlp ...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
michał90
początkujący
początkujący
Posty: 42
Rejestracja: środa 25 wrz 2013, 21:24

Post autor: michał90 »

j24 chyba nie ma takiego gatunku

Seeman dzięki za info
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22760
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Oj... bywały takie sytuacje ... :]
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
ODPOWIEDZ