Projekt MŚ -> podpisywanie wrzucanych worków na śmieci
Moderator: Moderatorzy
Ja na workach ze śmieciami wpisuję nadany mi przez Urząd Miasta numer identyfikacyjny. Po numerze można zidentyfikować z imienia, nazwiska i adresu "wytwórcę odpadów". Odbierający śmieci w kajeciku odnotowują kto, ile i jakiego rodzaju odpady oddał. Osobiście nie widzę w tym żadnego problemu.
Co innego w przypadku blokowisk. Tam wytwórcą odpadów będzie raczej cała wspólnota mieszkaniowa.
Co innego w przypadku blokowisk. Tam wytwórcą odpadów będzie raczej cała wspólnota mieszkaniowa.
Nic. Będziesz miał i puste worki i coraz większą hałdę nieodebranych pełnych. Aż lokalna władza wystąpi z nakazem ich usunięcia albo zagrozi, że wywiezie a rzeczywistymi kosztami obciąży lokatorów solidarnie. Nic tak nie mobilizuje Polaków jak nakładanie na nich "nienależnych" obciążeń. Możesz być pewien, że znajdą się chętni do poinformowania władzy, kto nie podpisuje...filipesku pisze:A ja sam muszę zaopatrzyć się w worki.. i co wówczas..?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Poniżej link:
http://www.mos.gov.pl/artykul/7_aktualn ... ancow.html
http://www.mos.gov.pl/artykul/7_aktualn ... ancow.html
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Piotrku, ale o co biega ? Mam wyrzucać śmieci, korzystając z usług firmy, która otrzymała koncesję, czy podpisywać coś ? Jeśli to pierwsze, to to robię - u mnie są nieoznaczone w żaden sposób. Jeśli to drugie - mam znajomego, pracującego na wysypisku, sam tam wywalę. Wielu Kowalskich wywali do lasów itd. Powoli zaczyna się krystalizować, dlaczego po mimo bardziej pozornie korzystnej ustawy śmieciowej, ludzie walą syfy do lasu, czy na łąki.
no więc dywagacje na temat wywozu z prywatnych posesji możemy zamknąć.Sten pisze:Poniżej link:
http://www.mos.gov.pl/artykul/7_aktualn ... ancow.html
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Piotrze to chyba nie tak do końca. Skoro to gmina jest odpowiedzialna za wywóz, a ja uiszczam regularnie stosowny podatek (tak podatek) i jeszcze gmina scedowała zakup worków do śmieci na mieszkańców, to dlaczego mieliby nie odbierać?Piotrek pisze:Nic. Będziesz miał i puste worki i coraz większą hałdę nieodebranych pełnych. Aż lokalna władza wystąpi z nakazem ich usunięcia albo zagrozi, że wywiezie a rzeczywistymi kosztami obciąży lokatorów solidarnie. Nic tak nie mobilizuje Polaków jak nakładanie na nich "nienależnych" obciążeń. Możesz być pewien, że znajdą się chętni do poinformowania władzy, kto nie podpisuje...filipesku pisze:A ja sam muszę zaopatrzyć się w worki.. i co wówczas..?
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Ponieważ w umowie (każda gmina ustaliła jakiś "regulamin gospodarowania odpadami" będący de facto umową z tobą) gmina zobowiązała się do usuwania śmieci w odpowiedni sposób przygotowanych. Jeżeli śmieci nie spełniają warunków podanych w umowie to gmina nie ma obowiązku ich odebrać.filipesku pisze:dlaczego mieliby nie odbierać?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Niestety, dywagacji nie możemy zamknąć. Przeczytaj na przykład definicję pojęcia "odpad komunalny"...filipesku pisze:no więc dywagacje na temat wywozu z prywatnych posesji możemy zamknąć.Sten pisze:Poniżej link:
http://www.mos.gov.pl/artykul/7_aktualn ... ancow.html
Biomasa nie jest odpadem komunalnym, czyli natka z pietruszki nie powinna się znaleźć w worku/koszu na śmieci, czyli obecność tejże może być pretekstem do naliczania kar...
Tak skutkuje przeregulowanie prawa w naszych ustawach...
Przy okazji taki mały problemik z naszego podwórka: co zrobić z plastikowymi wiaderkami po repentolu (zabezpieczanie upraw i młodników przed zgryzaniem)? Zgodnie z definicjami ustawowymi repentole są preparatami chemicznymi... Jednocześnie dystrybutorzy repentoli nie przyjmują zwrotu wiaderek...
...
Wygląda na to, że albo się tam nie znają na tym, co robią, albo celowo próbują wprowadzić złe prawo.drwalnik pisze:... pokrętny, jak całe ministerstwo i jego decyzje? ...
Nie ma chyba takiej sprawy, której ministerstwo środowiska nie byłoby w stanie spi .....
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
cała ta akcja to nałożenie kolejnego podatku i opłat na zasadzie;
Za sort tyle a za nie sort tyle, z racji obowiązku rejestracji wszystkiego do recyklingu nawet papieru na wizytówki czy zakupu tonera mamy dwie mozliwości dla tych złodziei:
1)zwiększenie opłat bo te śmieci sie niby trudniej sortuje a chodzi tylko o kasę dla urzędów marszałkowskich
2)WIOŚ inne instytucje łatwiej wkleją mandat .
Za sort tyle a za nie sort tyle, z racji obowiązku rejestracji wszystkiego do recyklingu nawet papieru na wizytówki czy zakupu tonera mamy dwie mozliwości dla tych złodziei:
1)zwiększenie opłat bo te śmieci sie niby trudniej sortuje a chodzi tylko o kasę dla urzędów marszałkowskich
2)WIOŚ inne instytucje łatwiej wkleją mandat .
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)