Bezmyślne zalesianie łąk śródleśnych

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Bezmyślne zalesianie łąk śródleśnych

Post autor: Fred »

Pamiętam jak 40 lat temu łąki i pastwiska śródleśne i przy lasach były utrzymywane w dobrej kulturze agrarnej, to szkody od zwierzyny były znikome. Obecnie niedoświadczony nadleśniczy, który jest gościem w lesie, akceptuje zalesianie łąk śródleśnych. Uważam,że jest to bezmyślność i niewiedza z zakresu ochrony lasu, prowadzenia gospodarki łowieckiej i ochrony środowiska przyrodniczego.
Panie Boże ratuj nas od głupoty!
Fred
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67099
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie tak do końca. Jeśli nie ma szansy na właściwe utrzymanie łąki to i tak nastąpi sukcesja. Można przemyśleć, czy da się namówić jakiegoś rolnika na dzierżawę, może koło łowieckie... Jeśli jednak nie będzie chętnych, a łąka z wolna zarasta to można pomyśleć o przyspieszeniu tego procesu. Wszystko zależy od wielu czynników oczywiście i nie mam na myśli zalesiania za wszelką cenę.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:Jeśli nie ma szansy na właściwe utrzymanie łąki to i tak nastąpi sukcesja.
Prawda. ale Fred na wstępie zaznaczył:
Fred pisze:Pamiętam jak 40 lat temu łąki i pastwiska śródleśne i przy lasach były utrzymywane w dobrej kulturze agrarnej
Czyli chodzi mu o powrót do tych praktyk...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67099
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek pisze:Czyli chodzi mu o powrót do tych praktyk...
Rozumiem, ja mam na myśli to, że nie zawsze i nie za wszelką cenę. Pamiętam, jak każdą najmniejszą nawet lukę nakazywano obsadzać. Myślę, że warto zwyczajnie z rozsądkiem do tego podchodzić i nie popadać w skrajności.
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

[quote]Rozumiem, ja mam na myśli to, że nie zawsze i nie za wszelką cenę. Pamiętam, jak każdą najmniejszą nawet lukę nakazywano obsadzać. Myślę, że warto zwyczajnie z rozsądkiem do tego podchodzić i nie popadać w skrajności.

Mile wspominam jak w kosiłem kosą łąkę śródleśną położoną przy oczku wodnym połączonym rowem przebiegającym koło łąki.W trakcie koszenia było widać w zielonej trawie bogaty świat owadów, płazów, gadów, nornic, kretów, pajęczaków. Zaraz w trakcie koszenia przylatywały bociany na łąkę, które z łatwością polowały na żaby, nornice i drobne żyjątka w trawie. Nadleśniczy złośliwie wymówił mi użytkowaną przeze mnie łąkę śródleśną, był to deputat rolny rencisty leśniczego. Nadleśniczy sprowadził na tę łąkę ciągnik z opryskiwaczem i wylał tam glifosat, który spali bogatą roślinność na łące. Następnie glifosat spłynie do oczka wodnego i rowu przy łące. Chyba w tym roku po raz ostatni widziałem rodzinę żurawi na łące. Sarny po oprysku glifosatem też zaprzestały szukania i zgryzania źdźbeł trawy jak aptekarki w aptece.
Panie Boże ratuj nas przed głupotą decydentów!
Fred
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Fred, a jaki cel przyświecał owemu opryskowi?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67099
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Fred pisze:Mile wspominam jak w kosiłem kosą łąkę śródleśną położoną przy oczku wodnym połączonym rowem przebiegającym koło łąki.
I takie łączki powinny być zachowywane. Przy oczku, które jest naturalnym poidłem dla zwierzyny, stanowią specyficzne i warte zachowania fragmenty lasu. Jakiś czas temu zrezygnowaliśmy z dokonywania poprawek w niektórych miejscach. Natura sama pokazuje gdzie chce mieć las, a gdzie łąkę. Nie ma sensu przeginać w obie strony. Tym bardziej, że w wielu takich miejscach często pojawiają się chronione rośliny lub zwierzęta.
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Piotrek pisze:Fred, a jaki cel przyświecał owemu opryskowi?
Oprysk był wykonany 12.09.2014r. na niekoszoną łąkę przez ostatnie 3 lata. Powierzchnia około 2,50 ha. Trudno mi jest określić cel, prawdopodobnie ktoś chce osiągnąć zniszczenie prawie suchej roślinności herbicydem.
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Capricorn pisze:Natura sama pokazuje gdzie chce mieć las, a gdzie łąkę. Nie ma sensu przeginać w obie strony. Tym bardziej, że w wielu takich miejscach często pojawiają się chronione rośliny lub zwierzęta.
Z pewnością jestem też przekonany.
Fred
Awatar użytkownika
Seeman
leśniczy
leśniczy
Posty: 607
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 10:02
Kontakt:

Post autor: Seeman »

Fred pisze:
Piotrek pisze:Fred, a jaki cel przyświecał owemu opryskowi?
Oprysk był wykonany 12.09.2014r. na niekoszoną łąkę przez ostatnie 3 lata. Powierzchnia około 2,50 ha. Trudno mi jest określić cel, prawdopodobnie ktoś chce osiągnąć zniszczenie prawie suchej roślinności herbicydem.
Debilizm - od kiedy glyfosat jest remedium na niechcianą roślinność? I właściwie - czemu taki zabieg miał służyć? Roślinność i tak powróci, choć już w zmienionym składzie (oby nie nawłoć!)
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Seeman pisze:Debilizm - od kiedy glyfosat jest remedium na niechcianą roślinność? I
Wyjąłeś mi to z ust, bo nie mogłem tego napisać. Dzięki.
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Pan Dyrektor RDLP Toruń odpowiedział mi na mój donos,że środek chemiczny jest dozwolony do stosowania w Lasach Państwowych. Poinformował mnie też,że będzie na tej łące założona plantacja choinkowa.

Zmuszony zostałem do napisania kolejnych donosów, w tym do Brukseli.
Fred
Awatar użytkownika
tobikedz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 251
Rejestracja: niedziela 27 maja 2012, 13:21
Lokalizacja: Duże miasto

Re: Bezmyślne zalesianie łąk śródleśnych

Post autor: tobikedz »

Fred pisze:Pamiętam jak 40 lat temu łąki i pastwiska śródleśne i przy lasach były utrzymywane w dobrej kulturze agrarnej, to szkody od zwierzyny były znikome. Obecnie niedoświadczony nadleśniczy, który jest gościem w lesie, akceptuje zalesianie łąk śródleśnych. Uważam,że jest to bezmyślność i niewiedza z zakresu ochrony lasu, prowadzenia gospodarki łowieckiej i ochrony środowiska przyrodniczego.
Panie Boże ratuj nas od głupoty!
Uważam, że utrzymywanie tego typu obszarów jest ważne. Błędem jest zalesianie. Nie tylko powoduje to uciekanie zwierzyny na pola, ale również zmniejsza obszar występowania mikroklimatów, dla wielu gatunków, zwłaszcza owadów, które stanowią podstawę w wielu łańcuchu pokarmowym gatunków chronionych. Ten aspekt jest bardzo ważny, ponieważ dzisiaj lasy zgodnie z swoimi funkcjami i celami, na pierwszym miejscu stawiają wartości ochronne a na końcu produkcyjne.
Tą całą misje LP można jednak czasem sobie włożyć między nogi widząc jak zalesia sie czasem na siłe

No i nietylko przez mniejszą ilość pastwisk śródleśnych zwierzyny jest mniej. Ich liczba drastycznie sie zwiększa i każdy fachowiec, który ma powyzej 40 powie Ci to samo. Mniej limitów dotyczących odstrzałów . Regulacja zwierzyny w stylu austriackim załatwiłoby swoje
My borów włodarze
Stajem przy sztandarze.
Darz Bór! – tak hasło brzmi,
Gra hejnał chór -
Darz Bór! – Darz Bór!
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Panowie, zrozumcie nadleśniczych, którzy są postawieni miedzy młotem a kowadłem. Z jednej strony funkcje ochronne a z drugiej program zwiększania lesistości. :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
tobikedz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 251
Rejestracja: niedziela 27 maja 2012, 13:21
Lokalizacja: Duże miasto

Post autor: tobikedz »

troche racji masz, Piotrek. trzeba zalesiac. jednak czy warto to robic na sile.
My borów włodarze
Stajem przy sztandarze.
Darz Bór! – tak hasło brzmi,
Gra hejnał chór -
Darz Bór! – Darz Bór!
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Łąka już została zaorana ze spulchnieniem. Przykry to jest widok jak zostały zmasakrowane,żaby, nornice, krety i gniewosz.Nie będą już po tej łące biegały rodziny żurawi, rudle saren,bociany. Nie będzie się już na tej łące podziwiać rydzów, kani sójek,pieczarek i innych grzybów.Oczko wodne na łące z kępką łozy też zostało zmasakrowane.

Panie Boże, zabierz tą ekipę ,,leśników" z Nadleśnictwa Włocławek, tam skąd przyszli to może ta łąka śródleśna i wiele innych, będzie przywrócone do pierwotnego stanu.
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Piotrek pisze:Panowie, zrozumcie nadleśniczych, którzy są postawieni miedzy młotem a kowadłem. Z jednej strony funkcje ochronne a z drugiej program zwiększania lesistości. :wink:
Obecnie najbardziej potrzebny jest program zwiększania zaludnienia naszych terenów leśnych i wiejskich. Do tego programu potrzebny jest jeszcze program odlesiania gruntów, po przypadkowych samosiewach, drzewostanów powstałych po wyeksploatowanych plantacjach choinkowych poza zasięgiem naturalnym świerka.
Fred
ODPOWIEDZ