Dobrze, to może po kolei:
Wspomniany przeze mnie kwit na tzw. „czyszczenie lasu” ( usuwanie złomów, wywrotów, posusz i przy okazji czego tam chcesz) to po prostu świadectwo legalności pozyskania drewna ze wszystkimi niezbędnymi pieczątkami i podpisami ( tyle, że nie poprzedzone czasochłonną i jak widać z praktyki zbędną, procedurą cechowania drewna), wiem, wiem, w tym momencie Wasz idealny świat się zawalił, ale trudno, piszę jak jestcrocidura pisze: Co to znaczy kwit na usuwanie drzew wadliwych?
Nie nawołuję do omijania prawa – wskazuję raczej na istnienie furtki (a raczej szeeeeerokiej bramy) przez którą przejedzie spokojnie niejedna fura pełna drewna, a to właściciel lasu uzbrojony w tą tajną wiedzę zrobi co zechce.crocidura pisze: Do tego dochodzi głos przedmówcy który nawołuje do omijania prawa i tłumaczy jak to robić. Pięknie!
Tak na marginesie to raczej ustawodawca zachęca obywatela do tego typu „nielegalnych” działań, a ja podając 3 procedury wychodzę naprzeciw jego ukrytym oczekiwaniom (swoją drogą to ciekawe, że ustawodawcy nikt nie ukarze za niechlujne i pełne dziur prawo)
A kto powiedział , że przekroczę masę wynikającą z UPUL? Nigdy w życiu! A jeśli nawet troszeczkę to nigdy się do tego nie przyznam ( to zrobili inni, tamci, nieznani złoczyńcy , podli złodzieje i to po tym jak ja sobie pohulałem w lesie, szczęście, że udało mi się zdążyć przed nimi)crocidura pisze:Przy aktualnym UPUL? Zaręczam Ci, że u nas SR walą grzywny za przekroczenie masy operatowej.
Uzasadnij proszę swoje twierdzenie . Jeśli możesz poprzyj je jakąś normą prawną a jeśli takiej nie ma to chociaż jakimś prawniczym bełkotem.piotrek pisze: W przypadku braku upul lub decyzji KAŻDE pozyskanie jest nielegalne.
A jakie wymagane zezwolenie może wydać starosta który nie dopełnił swych obowiązków i nie zlecił opracowania upul? Jakąś decyzję , zezwolenie ? (ponowna prośba o przywołanie normy prawnej). Według mnie nie ma takiej możliwości w obecnym stanie prawnym.piotrek pisze: albo bez wymaganego pozwolenia
e tam, demonizujecie sprawę, co najwyżej stracą 1680 zł (brutto) plus oczywiście grzyby,jagody oraz i wezmą się wreszcie do jakiejś porządnej roboty. A jak na ich miejsce przyjdą jacyś utopijni formaliści to cechowane będzie co 10 drzewo (patrz wspomniane procedury)piotrek pisze:Czyli działają niegodnie z prawem. Ciekawie zapowiada się ewentualna "wpadka" tych panów...
A przecież można dodać do KW przepis : „Kto nie wykonuje obowiązku cechowania drewna podlega karze np. grzywny, aresztu, napiętnowania na branżowym forum, ekskomuniki , nagany wzrokowej, zakazu wstępu do lasy na okres lat dziesięciu (* niepotrzebne skreślić) i cała ta pasjonująca i miejscami gorąca dyskusja byłaby zbędna.
Koledzy nie myśleli o jakimś lobbingu w tym kierunku?
Reasumując:
Zastosowanie procedur od 1 do 3 przez właściciela lasu w obecnym stanie prawnym nadal ( choćby koledzy z forum stawali na głowie) nie grozi mu żadną sankcją karną a więc ludu, mój ludu - piły w dłoń i do lasu. Do SWOJEGO lasu.
Ahoj a raczej Darz bór.