praca inzynierska

[Wujek Tułowice]

Ciekawe co to STUDIA LEŚNE...?
4-letnie...
Np. SGGW inżyniera "ma" w systemie 3,5-rocznym...

pewnie w systemie niestacjonarnym.
Wracając do naszego kolegi, wydaje mi się że kiedyś wspominał, że jego kierunek to technika rolnicza i leśna - czyli ani leśnik ani rolnik Na takich kierunek możliwe są różne przypadki....

[Fichtel]

technika rolnicza i leśna

U nas to nazywano
TRoL...
ale mój niedoszły teść mawiał, że leśnik i zootechnik - ch... nie rzemieślnik...
WIĘC NIE MA CO NIKOGO SKREŚLAĆ!!!

[rusek77]

Patrzę i . . . "co ja pacze!? "
Sam przygotowuję się do pisania pracy inżynierskiej... i w sumie patrząc na to co się dzieje, moje obawy o jej obronę zmalały. Obym się nie mylił.

Nie chce tego krytykować - z prostego powodu - ponieważ nie mam tego jeszcze za sobą, wszystko przede mną.

Dodam tylko, że mam nadzieje, że jeżeli będę FAKTYCZNIE miał jakieś konkretne pytanie, problem, to pomożecie. . . niekoniecznie w rozpisaniu rozdziałów.

Chyba pisze się wieRZycie - nie mogłem się powstrzymać.

[rusek77]

Kurna, a potem jeden z drugim narzeka, że un enrzynier, a do pracy go nie pszyjmujom i fżystko pszez tyn żunt, kómónistuf, rzyduf i sóliternoźć

Masz talent!

[Capricorn]

Masz talent!

siem staram

[crocidura]

jesli jest wam ciezko to nie musicie tu nawet nic komentowac

dziekuję zachowam prawo do mówienia

Dziwne ze jestem taki osiol a skonczylem 4lata studiow, technikum lesne itd itd.. Wiec chyba taki glupi nie jestem, zawodowy i mature zdalem a wiele osob nie.

sam nie wiem czy ratuje cię to, ze zdałeś te egzaminy, czy to, że inni nie zdali

Chcialem pomocy gdzyz nie ma zadnej pracy inzynierskiej o szkolkach lesnych w necie itd. a chcialbym to zrobic dobrze, miec jakies podstawy i wzor

a ja głupi myślałem, że na studiach takich rzeczy szuka się w czytelni akademickiej...

mam wielu znajmych w lasach i wiem jak jest, nawet na swoim przypadku

a skończyli te same technikum i zdali te same egzaminy?

[rasiu_15]

no niech bedzie 3,5 roku, wielka mi roznica;) a co rapotownie ucichl temat pracy po znajomosciach. Widac chyba wszyscy macie tate/wujka czy kogos tam w lasach kto was wkrecil:)

[Capricorn]

a co rapotownie ucichl temat pracy po znajomosciach.

Do którego pokolenia wstecz mam szukać?
W każdej pracy liczy się coś więcej niż znajomości. Albo jesteś dobry i pracujesz, albo szukasz kogoś żeby pracował za ciebie i zostajesz politykiem, albo związkowcem, co obecnie i tak na jedno wychodzi. Ty nie potrafisz liczyć, za to doskonale wychodzi obrażanie innych, więc kariera polityka i związkowca czeka. Weź opony i idź palić Sejm.

[rasiu_15]

Spokojnie mam inna prace z ktorej bardzo sie ciesze i nie zamierzam pracowac juz w lasach. Mozesz szukac do jakiego pokolenia chcesz bo tak bylo, jest i bedzie. To ze jestes dobry czy zly teraz nie ma znaczenia. Masz znajomosci to robisz i tyle.

crocidura skonczyli te same technikum co ja i malo tego nie zdali egzaminow zawodowych a pracuja. wiec wiesz.. Lasy to jest jedna wielka rodzina i tyle. Moze niedlugo sprywatyzuja i beda wtedy jajca;p

Tak technika rolinicza i lesna ale to nie zmienia faktu ze technikum lesne mam juz za soba, pewnie niejeden z was by tam sobie nie poradzil

[rusek77]

skonczyli te same technikum

chyba "to samo technikum"

[Piotrek]

Także i w tym temacie apeluję - nie karmić trolla

[Capricorn]

Także i w tym temacie apeluję - nie karmić trolla

[rasiu_15]

hahahahahahaahahahahahaahahah

[crocidura]

Dam trolowi jeść... bo śmieszny

Tak technika rolinicza i lesna ale to nie zmienia faktu ze technikum lesne mam juz za soba, pewnie niejeden z was by tam sobie nie poradzil

Jak na razie widzimy, że Ty sobie nie radzisz na technice rolniczej i leśnej... a "niejeden z nas" poradził sobie i w technikum, i na studiach... sam, bez internetu!

W technikum to ci pewnie owady koledzy rysowali, a zielnik, pędownik, owoce i nasiona leśne, jak również gabloty z owadami, czy grzybami kupiłeś na allegro?

Dziecko - jakbyś uczył się w technikum jakie co niektórzy Panowie obecni na tym forum skończyli, to maszyny stosowane na szkółkach i w wyłuszczarniach sam byś projektował (co w historii miało miejsce), no i nie musiałbyś szukać porad jak napisać pracę na ten temat - bo publikacje opisujące budowę i zasadę działania maszyn znałbyś z technikum.

To teraz powiedz, gdzie jest tak zacne technikum o wybitnych absolwentach - choć wstyd będzie jak wyjdzie jedno z tych uznanych

[Piotrek]

To teraz powiedz, gdzie jest tak zacne technikum o wybitnych absolwentach

Już kiedyś mówił - TL w Białowieży ( http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=409136#409136 ) A tę technikę rolniczą i leśną to w Olsztynie robi ( http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=409165#409165 ).
A LP już się na nim raz poznały: http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=410598#410598 i tak jak wówczas (w 2011 roku) nawet byłem skłonny mu współczuć, tak dziś współczuję tamtemu nadleśniczemu...

[aldebaran]

Aż mnie ten temat zachęcił do rejestracji. Trochę zdziwiła mnie reakcja (zaskoczenie) forumowiczów, czyżbyście nie mieli panowie studentów na praktykach nigdy?

Sam leśnictwo dopiero studiuję (UR 3 rok) i mogę to z całą odpowiedzialnością powiedzieć - nawet tutaj, na jednej z głównych uczelni, poziom jest po prostu tragiczny. Owszem, dobrą średnią wyciągnąć jest stosunkowo ciężko, ale jeszcze ciężej jest odpaść, bo cóż z tego, że egzaminy są trudne, jak niejednokrotnie robiony był nawet 7 termin?
Myślę, że jest to kwestia pieniędzy - taki system produkuje masę warunkowiczów (praktycznie co 2,3 student ma lub miał jakiś warunek), a co za tym idzie wpłat do kasy, a jednocześnie nie odpada zbyt wielu uczniów, więc dopływ gotówki z ministerstwa za studenta także nie maleje. Ma to swoje smutne konsekwencje - ostatnio na korytarzu wisiało studenckie ogłoszenie o "wykonywaniu opisów na teczkach pismem technicznym przy projektach z geodezji, hydrologii itp", oczywiście odpłatnie (już o samym odpłatnym wykonywaniu tych projektów nie mówię).
Na początku wspomniałem też o praktykach. Otóż gdy sam na nich byłem leśniczy postanowił mnie odpytać ze znajomości rodzimej flory (tak pobieżnie, same podstawowe gatunki drzew i runa) i był zachwycony tym, że potrafię brzozę nazwać brzozą. A wszystko to stąd, że kiedyś trafił mu się praktykant (z leśnictwa), który właśnie na brzozie poległ. Ogólnie leśniczy był załamany stanem wiedzy jego podopiecznych.

[Capricorn]

Przywitaj się w odpowiednim miejscu na początek http://www.lasypolskie.pl/viewforum.php?f=45

Trochę zdziwiła mnie reakcja (zaskoczenie) forumowiczów, czyżbyście nie mieli panowie studentów na praktykach nigdy?

Nie dziw się. Każdy z nas skończył jakąś szkołę, uczelnię, albo jedno i drugie. Wielu miało, albo i ma styczność z absolwentami kursów inżynierskich i to od razu widać po ich kompetencji.
Leśniczy odpowiada za swój teren i ma kupę roboty. Jak ma więc godzić się bez sprzeciwu na taki sposób załatwiania dyplomu? Jak ma polegać później na takim pracowniku? To, że sporo osób korzysta z osób piszących im prace nie znaczy, że mamy się z tym godzić. Ja chciałbym mieć jako podleśniczego osobę, której mogę zaufać, a nie uczyć ją jak ma praca wyglądać.

[aldebaran]

Jak ma więc godzić się bez sprzeciwu na taki sposób załatwiania dyplomu? Jak ma polegać później na takim pracowniku? To, że sporo osób korzysta z osób piszących im prace nie znaczy, że mamy się z tym godzić. Ja chciałbym mieć jako podleśniczego osobę, której mogę zaufać, a nie uczyć ją jak ma praca wyglądać.

To jest oczywiście zrozumiałe. Po prostu zaskoczyło mnie to, że zdziwił was aktualny poziom nauczania, w końcu nie od wczoraj taki jest i z wieloma praktykantami bądź wyposażonymi w wątpliwą wiedzę stażystami mieliście styczność na pewno.
Niestety, taki mamy stystem w Polsce - im więcej uczniów, tym więcej kasy. A efekty są jakie są.

[Piotrek]

zdziwił was aktualny poziom nauczania, w końcu nie od wczoraj taki jest

My się nie dziwimy. To jest krzyk rozpaczy. Bo jesteśmy bezsilni a

z wieloma praktykantami bądź wyposażonymi w wątpliwą wiedzę stażystami mieliście styczność na pewno

Poza tym staramy się (ja na pewno) większości tych "niedoumianych" uświadomić niestosowność ich roszczeniowych postaw, opartych li tylko na haśle: "Nie po to studia skończyłem, żeby z farbką między drzewami hasać"...

[Fichtel]

Nie po to studia skończyłem, żeby z farbką między drzewami hasać"...

...
U nas W0 odbieramy bk
Na takim Db czy Brz łatwo skórę na kostkach uszkodzić...

To nie to co farba