Nowe wzory umundurowania

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

wod4 pisze:Po czym na pierwszy rzut oka można rozpoznać pracownika będącego w Służbie Leśnej?
Moja żona odpowiedziała że po czapce - bo pozostałe elementy ubiorów u wszystkich na zdjęciu giną pod kamizelką odblaskową...
A nosisz czapkę do munduru galowego ?? Uwielbiam to poruszenie leśników odnośnie tej czapki, a w zasadzie 90% osób nie ubiera jej.
Skrzacik pisze:To wiadomo już od kiedy nowe wdzianka?
No właśnie, czy juz jest rozporządzenie zatwierdzone?
Obawiam sie, że niektórzy ze związkowców i osób dość wpływowych namieszają w tych ciuchach i będzie galimatias.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1023
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

Oby nie myśleli jak pani w składzie zaopatrującym nas w mundury - nie dostaniecie nowych, dopóki starych nie sprzedam :lol:
I'm going off the rails on a crazy train
wod4

Post autor: wod4 »

maverick pisze:A nosisz czapkę do munduru galowego ??
Ja prawie wcale nie noszę także munduru galowego... jeśli już, to wewnątrz ogrzewanego budynku. Czapkę noszę częściej (oczywiście poza budynkami).
I wcale nie domagam się noszenia czapki do tego munduru, lecz MOŻLIWOŚCI jej noszenia.
Nie chcę też aby z tytułu że taka możliwość jest, przysługiwało mi więcej punktów...

Abstrahując od mundurówki:
- jestem co roku "uszczęśliwiany" jakimś preparatem przeciwko komarom, który to preparat stanowi później problem, bo nie wolno mi go do śmieci wyrzucać, a nie jest mi on potrzebny...
- dostaję też jakieś mydełka i na strychu mam ich całe pudło...
Różne tego typu "przydziałowe" drobiazgi stanowią w skali całych LP spory wydatek. Może tam szukajmy oszczędności... o ile w temacie czapki faktycznie o oszczędności chodziło...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wod4 pisze:nie jest mi on potrzebny
Nie ma przymusu odbierania go z magazynu... A poza tym dlaczego niby nie wolno Ci go wyrzucić? :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1023
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

wod4 pisze: - jestem co roku "uszczęśliwiany" jakimś preparatem przeciwko komarom, który to preparat stanowi później problem, bo nie wolno mi go do śmieci wyrzucać, a nie jest mi on potrzebny...
Jeśli masz problem z utylizacją - ten preparat świetnie rozpuszcza stosowaną przez nas farbę do znakowania drzew, możesz doczyścić poplamione ubrania :D
...no, chyba, że to ten bio-preparat, który "działa na wszystkie zimnokrwiste", tylko nikt nie wie jak...
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3754
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

wod4 pisze:dostaję też jakieś mydełka i na strychu mam ich całe pudło...
no bo trzeba je używać, a nie składać na strychu

A na poważnie - my się winniśmy umyć (w domu, lub w leśnej kałuży) w czasie pracy tym bhp-owym mydłem? Czy poza godzinami pracy? Bo nie wiem, czy mógłbym ośmielić się wyjechać dziesięć minut przed trzecią na kąpiel w razie gdyby przewoźnik akurat o tej porze zadzwonił.
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Wychodzi że RW na mydło do podpisu po każdorazowej kąpieli 8)
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

wod4 pisze:- dostaję też jakieś mydełka i na strychu mam ich całe pudło...
Mydełka, ręczniki, zupy, konserwy, które uznam, że ich "nie przerobię" oddaję dwóm mniej zamożnym, wielodzietnym rodzinom z najbliższej okolicy. Poszukaj może u siebie taki potrzebujących. Na pewno im się to przyda.

Z drugiej strony, gdyby jakość dostarczanych "przydziałowych" produktów była lepsza na pewno więcej bym osobiście skorzystał. Zup z najniższej półki, mimo najszczerszych chęci, nie da się jeść codziennie. To samo z mydłem kostkowym będącym zmorą przy zachowaniu czystości w kancelaryjnej umywalce. O mydle w płynie możemy pomarzyć.

Wracając do tematu mundurów - leśnicy to też ludzie, przekrój społeczny jest ogromny. Mam kolegę, który nienawidzi wszystkiego co zielone i najchętniej do lasu ubierałby się na kolorowo, z kolei drugi chyba nawet piżamę ma w moro. Myślę, że w całej dyskusji najważniejsze jest to, żeby połączyć walory jakościowe z wizerunkowymi, z języczkiem uwagi w stronę tradycji.

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2297
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Wod4 - nie chciałbym Cię wąchać!!!!!!!!!!!!
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
wod4

Post autor: wod4 »

rutas pisze:Wod4 - nie chciałbym Cię wąchać!!!!!!!!!!!!
http://pytamy.pl/kat,13,title,jak-przek ... tanie.html
A Znasz te przysłowia?:
- częste mycie skraca życie;
- dobrzy ludzie żyją w brudzie; :)

P.S.
U mnie w domu żona toleruje jedynie mydło w płynie w dozownikach, oraz żele pod prysznic.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

wod4 pisze:Abstrahując od mundurówki:
- jestem co roku "uszczęśliwiany" jakimś preparatem przeciwko komarom, który to preparat stanowi później problem, bo nie wolno mi go do śmieci wyrzucać, a nie jest mi on potrzebny...
- dostaję też jakieś mydełka i na strychu mam ich całe pudło...
A widzisz jak to jest, a ja z kolei muszę "prosić" o preparat na komary, a mydła muszę kupować, bo mam na wydział w dodatku pomniejszany o "pełen wymiar urlopu".

A co do ciuchów. Nadal nie rozumiem poruszenia o czapki. Prawie nikt nie nosi, a sie okazuje, że wrzawa wokół czapek wyszła taka, że chcą zabrać coś niewiarygodnie najważniejszego.
Jak wyglądają prace nad rozporządzeniem ?? Obawiam się, że wyjdzie jak wszystko wokół Ministerstwa Środowiska, że wyrzucą do kosza i obejdziemy się smakiem, podzieleni.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

maverick pisze:Prawie nikt nie nosi, a sie okazuje, że wrzawa wokół czapek wyszła taka, że chcą zabrać coś niewiarygodnie najważniejszego.
Ale chcę mieć prawo do jej noszenia. A nie kapelusza, w którym nota bene wyglądam jak ostatni idiota.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1023
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

Piotrek pisze:
maverick pisze:Prawie nikt nie nosi, a sie okazuje, że wrzawa wokół czapek wyszła taka, że chcą zabrać coś niewiarygodnie najważniejszego.
Ale chcę mieć prawo do jej noszenia. A nie kapelusza, w którym nota bene wyglądam jak ostatni idiota.
A ja chcę mieć prawo do krótkich spodni :D I pewnie na chceniu się skończy.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3754
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Czytałem ostatnią stronę głosu lasu z września... tam autor opisuje plusy i minusy odzieży (z punktu siedzenia specjalisty jak sądzę). Artykuł bardzo dobry, zabawnie napisany, odważny nawet. Pokazuje to nad czym toczy się tu dyskusja - jest grupa kreująca mundury z wszelkimi niepasującymi elementami (krawat + krótki rękaw, kapelusz + mundur wyjściowy) i grupa mająca w nosie wizerunek (nosząca to co wygodniejsze - rózowe skarpetki, mundur wyjściowy i obuwie sportowe, lub ciężkie terenowe). Problem wizerunku tkwi w obu grupach, a raczej ich tolerowaniu.

Powinien być jeden, tradycyjny zestaw, z możliwością zdjęcia marynarki... i obowiązek jednego kroju i wzoru, koloru, odcienia na składnicach z wymogiem noszenia pełnego umundurowania (no może poza bielizną). Pozostaje jeszcze sposób noszenia, bo można zobaczyć na masówkach typu rajdy majty młodzieży (z modnym napisem, lub znaną marką) dzięki noszeniu munduru jak bojówki, jak również ukazują się stringi pań dążących do młodzieżowego wyglądu... na to jednak nie widzę sposobu jak ustawiczne upominanie przez szefa.

Dodałbym oczywiście parę zdań o odzieży do lasu... w tym zimowych spodniach bez szlufek do paska i kurtce/bluzie zimowej, w której usiąść ani kucnąć nie można przed rozpięciem zamka (nie że się nie da... tylko, że projektant tego nie przewidział i zamek nie wytrzymuje pierwszej próby). Jednak tu panu specjaliście wybaczam, bo bliższa ciału koszula niż zapocona kurtka...
sosnowik
leśniczy
leśniczy
Posty: 665
Rejestracja: wtorek 25 lip 2006, 16:03

Post autor: sosnowik »

maverick pisze:No właśnie, czy juz jest rozporządzenie zatwierdzone?
Chyba nie, ale tutaj na forum vicedyrektor generalny LP napisał:

- uporządkowanie zaległych spraw typu umundurowanie (wzór X 2014, uzycie od 2016 poczatek),
Tu cały wątek: http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=707186#707186
masiet
początkujący
początkujący
Posty: 26
Rejestracja: czwartek 21 maja 2009, 16:47
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: masiet »

Witajcie!

Mam trochę inny problem, mianowicie rozpoczynam staż w listopadzie i pytanie czy jeśli dostanę w listopadzie odzież (przynajmniej część terenowej) to o ile rozporządzenie zacznie obowiązywać w styczniu 2015, w styczniu dostanę przydział aktualnego? Czy raczej spodziewać się sytuacji, w której jako stażysta będę pominięty?
"Aby poznać i zrozumieć świat nie wystarczy nawet 100 razy o nim przeczytać, trzeba go zobaczyć na własne oczy".
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Dla stażysty przydział odzieży zgodnie z BHP a nie zarządzeniem dotyczącym wzorów umundurowania dla SL.
Awatar użytkownika
Rak
leśniczy
leśniczy
Posty: 565
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Post autor: Rak »

Mam pytanie, czy w całych lasach jest teraz obowiązek określenia się jakie sorty będą wykorzystane przez was w przyszłym roku :?:
Wcześniej można było wykorzystać na bieżąco, w razie potrzeby.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

A jakie to ma znaczenie jak wyjazd w dzień urlopowany po łachy kończy się niczym bo brak rozmiarówek. Para butów pod pachę i do domu.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5595
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Rak, u nas tak jest od lat........kilkunastu :lol:
ODPOWIEDZ