Jak odstraszyć sarny?
Moderator: Moderatorzy
Jak odstraszyć sarny?
Witam.
Mam poważny problem z sarnami ,które niszczą zarówno młode świerki ,jodły jak i drzewka owocowe i ozdobne.
Sytuacja ma miejsce na działce o powierzchni 6 hektarów z czego na 2 hektarach jest stary gęsty las gdzie sarny się chowają.Całość jest ogrodzona siatką leśną ale niestety zbyt niską 1,5m bo zwierzęta ją pokonują, zresztą potrafią zrobić w niej dziury albo ją obwiesić przy przeskakiwaniu.Nie mam w tej chwili funduszy na ulepszenie ogrodzenia.Na działce mam posadzone kilka tysięcy świerka pospolitego ,jodły kaukaskiej i świerka kłującego i mam w planie dalsze nasadzenia tylko mam obawy czy sarny mi tego nie zniszczą.Jak do tej pory obgryzały głównie kilku letnie drzewka które zostały zdeformowane albo uschły.Obawiam się że sadzonki mogą być jeszcze bardziej narażone na obgryzanie.
Proszę doradźcie mi jak pozbyć się intruzów?Dodam że w sezonie letnim w zasadzie cały czas ktoś jest na działce i sarny pojawiają się sporadycznie.Boję się o zimę bo jak napada dużo śniegu to dojazd na działkę jest niemożliwy a poza tym mam tam prawie 100 kilometrów do pokonania z miejsca zamieszkania dlatego zimą w zasadzie tam nie bywam.
Słyszałem o odstraszaczach zapachowych i ultradźwiękowych tylko nie wiem jaka jest ich skuteczność..Proszę o rady.
Mam poważny problem z sarnami ,które niszczą zarówno młode świerki ,jodły jak i drzewka owocowe i ozdobne.
Sytuacja ma miejsce na działce o powierzchni 6 hektarów z czego na 2 hektarach jest stary gęsty las gdzie sarny się chowają.Całość jest ogrodzona siatką leśną ale niestety zbyt niską 1,5m bo zwierzęta ją pokonują, zresztą potrafią zrobić w niej dziury albo ją obwiesić przy przeskakiwaniu.Nie mam w tej chwili funduszy na ulepszenie ogrodzenia.Na działce mam posadzone kilka tysięcy świerka pospolitego ,jodły kaukaskiej i świerka kłującego i mam w planie dalsze nasadzenia tylko mam obawy czy sarny mi tego nie zniszczą.Jak do tej pory obgryzały głównie kilku letnie drzewka które zostały zdeformowane albo uschły.Obawiam się że sadzonki mogą być jeszcze bardziej narażone na obgryzanie.
Proszę doradźcie mi jak pozbyć się intruzów?Dodam że w sezonie letnim w zasadzie cały czas ktoś jest na działce i sarny pojawiają się sporadycznie.Boję się o zimę bo jak napada dużo śniegu to dojazd na działkę jest niemożliwy a poza tym mam tam prawie 100 kilometrów do pokonania z miejsca zamieszkania dlatego zimą w zasadzie tam nie bywam.
Słyszałem o odstraszaczach zapachowych i ultradźwiękowych tylko nie wiem jaka jest ich skuteczność..Proszę o rady.
- Wujek Tułowice
- leśniczy
- Posty: 614
- Rejestracja: niedziela 29 sie 2010, 23:05
- Lokalizacja: Kotlina Kłodzka
Szczerze mówiąc nie miałem do czynienia z tymi ultradzwiękowymi zabawkami, ale gdyby były skuteczne to byłyby stosowane w Lasach, np mogłyby zastąpić gdzieniegdzie grodzenia, a tak nie jest. Trzeba poszukać publikacji czy ktoś to obiektywnie testował, ale mam duże wątpliwości co do ich skuteczności.
zastosuj repelent Emol lub Repentol, posmaruj pączki szczytowe w połowie jesieni i do wiosny będziesz miał spokój. Jeśli masz troszkę więcej gotówki możesz zainwestować w osłonki plastikowe, które nakłada się na pączek wierzchołkowy (taki kapturek) albo można też zastosować siatkę plastikową do ołony indywidualnej
http://www.zpuh.olsztyn.lasy.gov.pl/rep ... _whO8RdWCk
http://www.zpuh.olsztyn.lasy.gov.pl/rep ... _whO8RdWCk
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Sie "wzglednie" sprawdza przy ochronie kozlat saren przed wykaszaniem.Kornik90 pisze:Szczerze mówiąc nie miałem do czynienia z tymi ultradzwiękowymi zabawkami, ale gdyby były skuteczne to byłyby stosowane w Lasach, np mogłyby zastąpić gdzieniegdzie grodzenia, a tak nie jest. Trzeba poszukać publikacji czy ktoś to obiektywnie testował, ale mam duże wątpliwości co do ich skuteczności.
Metodyka polega na wystawienu paru takich ustrojstw w przedzien, na dwa dni przed
koszeniem lak, gdzie w maju kozy odkladaja albo moga odkladac kozleta.
Zeby te powierzchnie z mlodymi opuscily, badz jej nie "frkwentowaly" w
"newralgicznym okresie kilku dni
Tzn. ma /musi miec jakies dzialanie odstraszajace - ale jak dlugo ?
Tutaj chodzi o praktycznie caly okres zimowy. O ile mi wiadomo pare razy testowano
cos takiego przy eksperymentach z naziemnymi przejsciami dla zwierzat -
nie wiem czy sa publikacje jednak wg. opinii "swiadkow" wyniki nie byly specjalnie
zachecajace.
To mozna zreszta dosc latwo "przetestowac" samemu.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
było testowane. Jakiś czas temu był o tym artykuł w Lesie Polskim (chyba)DAKa pisze:O ile mi wiadomo pare razy testowano
cos takiego przy eksperymentach z naziemnymi przejsciami dla zwierzat -
nie wiem czy sa publikacje jednak wg. opinii "swiadkow" wyniki nie byly specjalnie
zachecajace.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
A tak w ogóle to może dogadać się z miejscowym kołem łowieckim. Niech jakąś część planu odstrzałów zrealizują w okolicy działki pawła3209. Problemu całkowicie to nie rozwiąże, ale szkody powinno trochę ograniczyć.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
I zostać łowczym i wypisywać sobie odstrzałyfilipesku pisze:albo samemu wstąpić do PZŁ
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
He He ,,Kłusownikiem".Myślałem o tym żeby zgłosić problem do koła , tylko nie wiem czy jak z działką graniczą domy to czy można prowadzić odstrzał?
Ogólnie to chyba zastosuję ten ,,Emol" , a jak będę dosadzał drzewka i będzie ich znacznie więcej to zakupię te urządzenia ultra dżwiękowe a drzewka posmaruję wybiórczo.
Tak czy siak dzięki za podpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakiś patent albo mógł polecić konkretne urządzenie ultradźwiękowe będę bardzo wdzięczny.
Ogólnie to chyba zastosuję ten ,,Emol" , a jak będę dosadzał drzewka i będzie ich znacznie więcej to zakupię te urządzenia ultra dżwiękowe a drzewka posmaruję wybiórczo.
Tak czy siak dzięki za podpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakiś patent albo mógł polecić konkretne urządzenie ultradźwiękowe będę bardzo wdzięczny.
- Wujek Tułowice
- leśniczy
- Posty: 614
- Rejestracja: niedziela 29 sie 2010, 23:05
- Lokalizacja: Kotlina Kłodzka