Ściągnięcie samochodu z USA

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Ściągnięcie samochodu z USA

Post autor: Śmietan »

Czy ma ktoś doświadczenie w ściąganiu samochodów ze Stanów?
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... tak, strasznie duże koszty przy pojedynczym imporcie ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
borowiak

Post autor: borowiak »

Mogę podać namiary do firmy zajmjuącej się tym od wielu lat....
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

drwalnik pisze:... tak, strasznie duże koszty przy pojedynczym imporcie ...
Jak duże?
borowiak pisze:Mogę podać namiary do firmy zajmjuącej się tym od wielu lat....
Skorzystam chętnie.

Wiecie jakie formalności trzeba załatwić?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Śmietan, a "na hugo" Ci auto z USA sprowadzać? Na początek trzeba całe oświetlenie wymieniać. Po co Ci jeszcze te dodatkowe koszty???
No i uważaj na auta sprowadzone stamtąd i sprzedawane u nas już po dostosowaniu do Europy. Bardzo często są to auta powypadkowe i to takie, których już w USA nie można nigdzie zarejestrować, ze względu na rodzaj uszkodzeń.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

Piotrek pisze:Bardzo często są to auta powypadkowe i to takie, których już w USA nie można nigdzie zarejestrować, ze względu na rodzaj uszkodzeń.
Jak większość aut zza Odry.......
Piotrek pisze:Śmietan, a "na hugo" Ci auto z USA sprowadzać? Na początek trzeba całe oświetlenie wymieniać. Po co Ci jeszcze te dodatkowe koszty???
Jeśli w sumie wyjdzie taniej od europejskiego konkurenta to czemu nie.....
Dostępność części do aut z USA robi się coraz lepsza, należy jednak pamiętać o innym zestrojeniu zawieszenia, hamulców itp. Z reguły są to oczywiście auta o większej pojemności i akcyza bywa "słuszna" ;)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Panowie auto jest MEGA pewne, gdybym tego nie wiedział to bym nawet nie startował z tym pomysłem. Mowa o aucie Mercury Grand Marquis 89'.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169490
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Śmietan, toż sprowadzenie tej landary wyniesie więcej niż ona jest warta. W tej chwili kontener ze Stanów do Gdyni to koszt od 700 do ponad tysiąca dolców, pod warunkiem, że coś w tym kontenerze się jeszcze zmieści ... No i koszty eksploatacji olbrzymie, nawet jak go zagazujesz... Ja bym się w to nie pchał.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Śmietan, toż sprowadzenie tej landary wyniesie więcej niż ona jest warta.
Chyba, że jest za darmo. :)
Sten pisze:W tej chwili kontener ze Stanów do Gdyni to koszt od 700 do ponad tysiąca dolców
Polamer chce prawie półtora tysiąca.
Sten pisze:No i koszty eksploatacji olbrzymie, nawet jak go zagazujesz... Ja bym się w to nie pchał.
Wrzucić to jako zabytek i jeździć tylko do ślubów. Taki plan.
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

A ile w taki kontener miniejszych autek można wsadzić? :?
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Re: Ściągnięcie samochodu z USA

Post autor: Jenny »

Śmietan pisze:Czy ma ktoś doświadczenie w ściąganiu samochodów ze Stanów?
Tacy jedni...trochę znajomi sciągają... trochę kosmetykuja i opychają... ale to zapewne tajemnica zawodowa wedle tematu...
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
wod4

Post autor: wod4 »

Śmietan pisze:Wrzucić to jako zabytek i jeździć tylko do ślubów. Taki plan.
Śluby? - w coraz bardziej świeckim i coraz bardziej wyludniającym się kraju, w którym za 15 lat połowę społeczeństwa bedą stanowić emeryci? :lol:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

wod4 pisze:w którym za 15 lat połowę społeczeństwa bedą stanowić emeryci? :lol:
... to będą odnowienia ślubów z przed lat ;-) ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169490
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Śmietan pisze:Wrzucić to jako zabytek i jeździć tylko do ślubów. Taki plan.
Rynek aut ślubnych, szczególnie tych zza wielkiej wody jest przesycony. Jeżdżąc po Polsce, coraz więcej widzę wszelakich limuzyn wystawionych na sprzedaż. Myślę, że większe wzięcie miałaby radziecka myśl techniczna.
Śmietan pisze:Polamer chce prawie półtora tysiąca.
Polamer jest drogą firmą. Zarabiają na rodakach ile tylko można. Jacek parę lat temu za swojego jeep'ka zapłacił 500 baksów za transport.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
wod4

Post autor: wod4 »

drwalnik pisze: ... to będą odnowienia ślubów z przed lat ;-) ...
... a pensjonariusze ZUSu z łatwością zapłacą za przejażdżkę zabytkiem potrzebującym w mieście 17 litrów benzyny/100 km ... :wink:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

wod4 pisze:a pensjonariusze ZUSu z łatwością zapłacą
... przecież według zapewnień rządu przenosząc wszystko do zus, tylko on jest w stanie zapewnić nam godziwą emeryturę ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

wod4 pisze:... a pensjonariusze ZUSu z łatwością zapłacą za przejażdżkę zabytkiem potrzebującym w mieście 17 litrów benzyny/100 km ...
17? Jadąc na lawecie. :)
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Podzielam zdanie Borowiaka.

Nie wiem jak wychodzi ogólny koszt ale chyba auto jest tam tańsze to co dobija to cło i złodziejska akcyza.
Są to najczęściej auta full-opcja i nie takie szlifiereczki jednorazowe jak na Europę
Dużym kosztem jest konsumpcja paliwa , ale znajomy sprowadził Pacificę i ponoć w 13L się mieści
Gdybym szukał jakiejś terenówki lub czegoś nie dostawczego wybór padłby na uto z USA
żeby nawet to była choćby bmka na tamten rynek.
np.BMW Alpina B7
Rok produkcji: 2011
Nadwozie: sedan
Pojemność silnika: 4,4L V8 Turbo
albo:
Marka: Toyota
Model: Tundra
Rok produkcji: 2011
Rodzaj: osobowy / dostawczy
Nadwozie: pick-up
Ilość drzwi: 4
Kolor nadwozia: do wyboru
Pojemność silnika: 4,0L V6 - 5,7L V8
Moc silnika: 270 - 381 KM
Rodzaj paliwa: benzyna / etanol
Skrzynia biegów: automat 5/6
Rodzaj napędu: tył / 4x4
etc etc


To są zupełnie inne samochody niz na Europe i o niebo inne niż w polskich salonach
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Rafał i Ania pisze:To są zupełnie inne samochody niz na Europe i o niebo inne niż w polskich salonach
Co nie znaczy, że o niebo lepsze.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77498
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... amerykański rynek jest bardziej wymagający? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
ODPOWIEDZ