dla jenny ;)
Moderator: Moderatorzy
> pani Eliza do pana Sułka
cicho!...
zonie wszystko pokazalem - ona ma poczucie humoru.
ale jak bedzie trza, to oczy wydrapie.
[hide]
z224.
moze to juz sipma, ale nie dam glowy. nie fotografowalem tabliczki znamionowej, ale sadzac po rysunkach z instrukcjami i po odblaskach to pewnie juz sipma.
(to nie moja, ja nie mam hektarow - spalem kiedys w szopie kolo niej na jakiejs wycieczce. z gowniarstwa takie pamietam - w pgr-ach bywaly agromety wlasnie, ale chlop rzadko ktory mial).
tu z drugiej strony (a spalem w kaciku za nia):
a dla tych co nie wiedza: sprzet to po prostu snopowiazalka. za komuny wiecznie do nich brakowalo sznurkow.[/hide]
cicho!...
zonie wszystko pokazalem - ona ma poczucie humoru.
ale jak bedzie trza, to oczy wydrapie.
[hide]
z224.
moze to juz sipma, ale nie dam glowy. nie fotografowalem tabliczki znamionowej, ale sadzac po rysunkach z instrukcjami i po odblaskach to pewnie juz sipma.
(to nie moja, ja nie mam hektarow - spalem kiedys w szopie kolo niej na jakiejs wycieczce. z gowniarstwa takie pamietam - w pgr-ach bywaly agromety wlasnie, ale chlop rzadko ktory mial).
tu z drugiej strony (a spalem w kaciku za nia):
a dla tych co nie wiedza: sprzet to po prostu snopowiazalka. za komuny wiecznie do nich brakowalo sznurkow.[/hide]
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Mazeniak... żadna snopowiążałka...
To prasa kostkujaca...TZW ,,CIUKARKA,,
Snopowiązalka to jest to-
https://www.google.pl/search?q=snopowi% ... B500%3B375
To prasa kostkujaca...TZW ,,CIUKARKA,,
Snopowiązalka to jest to-
https://www.google.pl/search?q=snopowi% ... B500%3B375
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
To też Ci pokażę...
[hide]W Maciekowej Górze...nadal zachowaly się elementy... młyn zbozowy-wiatrak... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f99 ... 28eb9.html [/hide]
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
A ja mogę? [hide]Mechanizm wiatraka [/hide]mazeno pisze:tiaaa...
to teraz to zgadnij:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
[hide]dobra, bo latwo nie bedzie.
to jest wiatrak w koryciskach kolo hajnowki.
zaden to sredniowieczny zabytek - powstal w latach powojennych, a wlasciwie powstaje do dzis. zaczal go budowac ojciec obecnego wlasciciela i konstruktora (odwiedzalem go w 2009). wiatrak charakteryzuje sie tym, ze wszystkie jego elementy mechaniczne sa drewniane i ciagle pracuja. sa udoskonalane i przekonstruowywane praktycznie przez caly czas do aktualnych potrzeb. wiatrak napedza kilkanascie roznych "maszyn", m.in. krajzege, szlifierke. akurat jak bylem skrzydla byly zdemontowane, bo znowu trwala jakas przebudowa.
[/hide]
to jest wiatrak w koryciskach kolo hajnowki.
zaden to sredniowieczny zabytek - powstal w latach powojennych, a wlasciwie powstaje do dzis. zaczal go budowac ojciec obecnego wlasciciela i konstruktora (odwiedzalem go w 2009). wiatrak charakteryzuje sie tym, ze wszystkie jego elementy mechaniczne sa drewniane i ciagle pracuja. sa udoskonalane i przekonstruowywane praktycznie przez caly czas do aktualnych potrzeb. wiatrak napedza kilkanascie roznych "maszyn", m.in. krajzege, szlifierke. akurat jak bylem skrzydla byly zdemontowane, bo znowu trwala jakas przebudowa.
[/hide]
[hide]
Snopowiązałka wiąże snopy zboża (słoma z kłosami pełnymi nasion) wiąże je przed młóceniem a prasa po wymłóceniu zbiera słomę.
[/hide]
Toś pojechał.... na 4x4 znasz się jak mało kto, ale nad rolnictwem musisz troszkę popracowaćmazeno pisze:prasa kostkujaca to nowomowa.
dla mnie zawsze bedzie to snopowiazalka i juz, nawet jak bedzie ukladac w trojkaty, a nawet w rozety.
Snopowiązałka wiąże snopy zboża (słoma z kłosami pełnymi nasion) wiąże je przed młóceniem a prasa po wymłóceniu zbiera słomę.
[/hide]
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Atlas pisze:[hide]Toś pojechał.... na 4x4 znasz się jak mało kto, ale nad rolnictwem musisz troszkę popracowaćmazeno pisze:prasa kostkujaca to nowomowa.
dla mnie zawsze bedzie to snopowiazalka i juz, nawet jak bedzie ukladac w trojkaty, a nawet w rozety.
Snopowiązałka wiąże snopy zboża (słoma z kłosami pełnymi nasion) wiąże je przed młóceniem a prasa po wymłóceniu zbiera słomę.
[/hide]
O to to... dobrze Atlas prawi...
A to ciekawy ten wiatraczek..niechybnie go muszę zobaczyć...
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
[hide]no i popytalem znajomych chlopow (trzech). u nas w okolicy (blizszej i dalszej) nikt nie slyszal o czyms takim jak "ciukarka".
pytalem tez, jak sie mowi na maszyne, co sklada slome w kostki lub rulony. na trzech spytanych, trzech odpowiedzialo tak samo: "snopowiazalka, preska". zaden nie powiedzial "prasa kostkujaca" (przyznaje: "preska" to oczywiscie prasa, ale zeby od razu kostkujaca? albo belkujaca? albo rolujaca? u nas nikt tak nie mowi. watpie, ze w ogole ktos tak w polsce gada. to tak jakby mowic: "stolokulotoczny wplywacz na polozenie celu" zamiast "mysz" - autentyk z wczesnych lat 90-ych), a o "ciukarce" zaden nawet nie slyszal, choc pytanie tak skonstuowalem, ze sugerowalo okolice rolnictwa ("ty jestes prawdziwy chlop ze wsi, powiedz mi, co to jest ciukarka?").
ale poszperalem za ta wasza "ciukarka" i dowiedzialem sie, ze na wiazke slomy (w roznych formach) w polsce istnieje dosyc duzo okreslen. poza galicja mowi sie balot, belka, kostka, rolka, zagata (ta pochodzi od zagacic=ocieplac chalupe, kiedys liscmi, pozniej sloma), peczek, brykiet oraz wlasnie ciuk.
ale nie u nas.
u nas ciuka nie ma.
u nas byl i jest snopek (no dobra, gadamy rowniez bela ale zaden tam ciuk).
snopek siana, zboza, slomy. to ostatnie w formie "prawdziwego snopka" to rzadkosc, ale bywa, np. do produkcji strzechy. kiedys mlocilo sie zboze cepami (zeby nie polamac klosow), a potem slome formowalo w snopki w tzw. korycie, bo wiekszosc chat byla pokryta strzecha. dzisiaj mamy blache, wiec slome zwija sie w bele i ona gnije, a czasem nawet nastepuje samozaplon.
ino na poludniu ciezko zwijac w bele, bo czesto teren nie pozwala - taki kombajn predzej sie wykopyrtnie niz pojezdzi po gorach (nota bene na podhalu traktory sa najczesciej samorobkami zrobionymi z uaza albo cos w ten desen, z malymi kolami, za to 4x4).
wiec nie ciuk, ino snopek.
i dlatego snopowiazalka (oraz preska).
amen.
kropka.
i tego sie bede trzymal.
"nowoczesnosc w domu i zagrodzie" czyli bele slomy na... polnocy polski:
...oraz jej (nowoczesnosci) efekty - gnije:
a u nas?
u nas jeszcze sie robi po bozemu.
o - snopki raz (siana):
snopki dwa (zboza; wlasciwie to nie "dwa", ino "dziesiatki"):
snopki trzy (slomy):
a sloma w snopkach po co?
a po to - stare strzechy:
...i nowe strzechy (a co - na szczescie istnieja!):
ale.
u nas rowniez mowi sie "wychodzic na pole".
pozostala, pozagalicyjska czesc polski mowi "na dwor".
zreszta wg mnie totalnie bez sensu. z dworu czyli z budynku, na zewnatrz, mozna wyjsc tylko na pole, na dwor czyli do budynku, do wewnatrz - idzie sie w odwrotnym kierunku. przecie we dworze, w budynku, pola nie ma, ino izby.
nawet w stodole bywa boisko (na podhalu), ale w zadnej chalupie nie ma pola.
a jesli idzie o podworko - to jest to podworko, a nie dwor.
podworko czyli cos "pod dworem".
no.
a zaciupac (bo nawet nie zaciukac) to - kie baca je zezlony na juhasa to go zaciupie.
wiec to wy macie cos nie teges, a nie my
no to teraz moze przestaniecie sie we mnie kochac [/hide]
pytalem tez, jak sie mowi na maszyne, co sklada slome w kostki lub rulony. na trzech spytanych, trzech odpowiedzialo tak samo: "snopowiazalka, preska". zaden nie powiedzial "prasa kostkujaca" (przyznaje: "preska" to oczywiscie prasa, ale zeby od razu kostkujaca? albo belkujaca? albo rolujaca? u nas nikt tak nie mowi. watpie, ze w ogole ktos tak w polsce gada. to tak jakby mowic: "stolokulotoczny wplywacz na polozenie celu" zamiast "mysz" - autentyk z wczesnych lat 90-ych), a o "ciukarce" zaden nawet nie slyszal, choc pytanie tak skonstuowalem, ze sugerowalo okolice rolnictwa ("ty jestes prawdziwy chlop ze wsi, powiedz mi, co to jest ciukarka?").
ale poszperalem za ta wasza "ciukarka" i dowiedzialem sie, ze na wiazke slomy (w roznych formach) w polsce istnieje dosyc duzo okreslen. poza galicja mowi sie balot, belka, kostka, rolka, zagata (ta pochodzi od zagacic=ocieplac chalupe, kiedys liscmi, pozniej sloma), peczek, brykiet oraz wlasnie ciuk.
ale nie u nas.
u nas ciuka nie ma.
u nas byl i jest snopek (no dobra, gadamy rowniez bela ale zaden tam ciuk).
snopek siana, zboza, slomy. to ostatnie w formie "prawdziwego snopka" to rzadkosc, ale bywa, np. do produkcji strzechy. kiedys mlocilo sie zboze cepami (zeby nie polamac klosow), a potem slome formowalo w snopki w tzw. korycie, bo wiekszosc chat byla pokryta strzecha. dzisiaj mamy blache, wiec slome zwija sie w bele i ona gnije, a czasem nawet nastepuje samozaplon.
ino na poludniu ciezko zwijac w bele, bo czesto teren nie pozwala - taki kombajn predzej sie wykopyrtnie niz pojezdzi po gorach (nota bene na podhalu traktory sa najczesciej samorobkami zrobionymi z uaza albo cos w ten desen, z malymi kolami, za to 4x4).
wiec nie ciuk, ino snopek.
i dlatego snopowiazalka (oraz preska).
amen.
kropka.
i tego sie bede trzymal.
"nowoczesnosc w domu i zagrodzie" czyli bele slomy na... polnocy polski:
...oraz jej (nowoczesnosci) efekty - gnije:
a u nas?
u nas jeszcze sie robi po bozemu.
o - snopki raz (siana):
snopki dwa (zboza; wlasciwie to nie "dwa", ino "dziesiatki"):
snopki trzy (slomy):
a sloma w snopkach po co?
a po to - stare strzechy:
...i nowe strzechy (a co - na szczescie istnieja!):
ale.
u nas rowniez mowi sie "wychodzic na pole".
pozostala, pozagalicyjska czesc polski mowi "na dwor".
zreszta wg mnie totalnie bez sensu. z dworu czyli z budynku, na zewnatrz, mozna wyjsc tylko na pole, na dwor czyli do budynku, do wewnatrz - idzie sie w odwrotnym kierunku. przecie we dworze, w budynku, pola nie ma, ino izby.
nawet w stodole bywa boisko (na podhalu), ale w zadnej chalupie nie ma pola.
a jesli idzie o podworko - to jest to podworko, a nie dwor.
podworko czyli cos "pod dworem".
no.
a zaciupac (bo nawet nie zaciukac) to - kie baca je zezlony na juhasa to go zaciupie.
wiec to wy macie cos nie teges, a nie my
no to teraz moze przestaniecie sie we mnie kochac [/hide]