zrywka drewna koniem

Maszyny, urządzenia, narzędzia leśne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
damian123
początkujący
początkujący
Posty: 116
Rejestracja: niedziela 08 wrz 2013, 12:30
Lokalizacja: Częstochowa

zrywka drewna koniem

Post autor: damian123 »

jak w temacie mam konia który stoi i jest uzywany tylko w weekend na przejazdzke i jest strasznie niewyzyty co sadzicie jakby po pare gdz dziennie wyciagał zerdzie jest sens?
damian
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3742
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Jeśli stoi i jest używany tylko od czasu do czasu to gdzie szukasz sensu?

Nawet wierzchowiec więcej pracuje... nie chodzi o wysiłek, tylko o współpracę z człowiekiem. Rozumie komendy? Rozumie czego od niego chcesz? A może liczysz na to, że jak Ci nie wyjdzie podczepić żerdzi... to osiągniesz to batem?

W przypadku konia niewyżytego jak wyciągniesz z nim parę żerdzi to zrozumiesz jak zły to pomysł.
damian123
początkujący
początkujący
Posty: 116
Rejestracja: niedziela 08 wrz 2013, 12:30
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: damian123 »

za bardzo kocham konie zeby uzywac bata nawet nie posiadam!
damian
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

U nas konik zrywa w lesie ale, że doczekał już wieku emerytalnego (zasłużona owsianka) to właściciel szuka drugiego.
Szuka i szuka, to go pytam co tak marudzi.
A On, że "panie nie każdy koń do lasu się nadaje. I jak nie był zakładany to może wcale nie będzie się nadawał..."
Koni w lesie kilka widziałem i sporo opowieści słyszałem. Były takie co po wyznaczonej tracie za kopalniakami chodziły jak kolejka linowa. Były "oporne" Byli właściciele co to konia po paru latach ochwatu nabawili i tacy co potrafili dbać o nie.

Jeśli to "wierzchowiec" to uważam, że lonżowanie konia w lesie to nie jest dobre rozwiązanie...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Wujek Tułowice
leśniczy
leśniczy
Posty: 614
Rejestracja: niedziela 29 sie 2010, 23:05
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Post autor: Wujek Tułowice »

Przypnij mu starą oponę z traktora i niech ciąga po padoku, oszczędzisz swoje nerwy, zmęczysz konia i osiągniesz taki sam efekt :D
Monty
początkujący
początkujący
Posty: 41
Rejestracja: wtorek 25 mar 2014, 22:49
Lokalizacja: gdziekolwiek

Re: zrywka drewna koniem

Post autor: Monty »

damian123 pisze:jak w temacie mam konia który stoi i jest uzywany tylko w weekend na przejazdzke i jest strasznie niewyzyty co sadzicie jakby po pare gdz dziennie wyciagał zerdzie jest sens?

W dni które go nie używasz zmniejsz dawkę owsa o połowę.
Najlepiej jakby mógł cały dzień chodzić po pastwisku.
Jeżeli jest niewyżyty a nieprzyuczony do zrywki to może się skończyć źle dla konia lub właściciela. :!: :!:
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3742
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Re: zrywka drewna koniem

Post autor: crocidura »

Monty pisze:Jeżeli jest niewyżyty a nieprzyuczony do zrywki to może się skończyć źle dla konia lub właściciela. :!: :!:
Zapewne efekty nie będą takie:

Obrazek

Na poważnie = motyw z oponą jest najlepszym wyjściem, dowiesz się czy ten koń będzie dobry do pracy. A jak masz czas i środki to pomyśl o kieracie... i jego wykorzystaniu.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

crocidura pisze: A jak masz czas i środki to pomyśl o kieracie... i jego wykorzystaniu
jakaś przydomowa elektrownia, np.........
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

filipesku pisze: jakaś przydomowa elektrownia, np.........
NoNo całkiem dużo kalorii można pozyskać z takiego konia :D
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

jakub pisze:
filipesku pisze: jakaś przydomowa elektrownia, np.........
NoNo całkiem dużo kalorii można pozyskać z takiego konia :D
I wychowanie przez pracę! :wink:
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Podlasiak pisze:I wychowanie przez pracę!
Konia??
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

filipesku pisze:Konia??
W użytkowaniu tego szlachetnego zwierzęcia zawsze mamy na uwadze zespół człowiek-koń :wink:
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Koni używałam dla własnej uciechy i obitego tyłka ;/ więc nie wiem, ale psy jak najbardziej wychowuje się min przez pracę :wink:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

magda55 pisze:ale psy jak najbardziej wychowuje się min przez pracę :wink:
Czyli praca uszlachetnia wszystkie stworzenia duże i małe, te dwu- i te czteronożne! Oczywiście sensownie aplikowana :wink: .
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Moje skojarzenia z dzieciństwa..konie, konie, las, gołebie...
Wiele razy sny zimowe... powracajcy z pracy w lesie z urobkiem- pełne sanie drwa... zapach dymu z palonych ognisk, skrawek sloninki z chlebkiem zamarznięty od zajączka..mój tata... :roll: i my dzieciaki-sfora czepiajcy sie saneczkami do ciagnionych sań z drzewem ... Baty tez nieraz były... :D
Takie tam smaki dzieciństwa. :)
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

Jenny pisze:skrawek sloninki z chlebkiem zamarznięty od zajączka.
Mój Ojciec, jak coś zostało "z lasu", też mówił , że to od zająca :D
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Podlasiak pisze:
Jenny pisze:skrawek sloninki z chlebkiem zamarznięty od zajączka.
Mój Ojciec, jak coś zostało "z lasu", też mówił , że to od zająca :D

:*
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
Podlasiak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1151
Rejestracja: czwartek 24 lut 2011, 19:12
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Podlasiak »

Podlasiacy wszystkich krajów łączcie! :beer:
Pokolenia powinny zachodzić na siebie jak dachówki.
Awatar użytkownika
MartaBaranowska
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16534
Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
Lokalizacja: Nowiny

Post autor: MartaBaranowska »

damian123 pisze:za bardzo kocham konie zeby uzywac bata nawet nie posiadam!
ja też kocham swoje konie, i mam duuuużo batów. to o czymś świadczy?

Jak jest niewyżyty, to puść go na łąkę.
Put some fun between your legs
-ride a horse :mrgreen:
tę burzę włosów każdy zna, przy ustach dłoni chwiejny gest tak to Boska, Boska Rabanowska jest
Awatar użytkownika
margita
początkujący
początkujący
Posty: 175
Rejestracja: piątek 31 sty 2014, 17:46
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: margita »

MartaBaranowska pisze:Jak jest niewyżyty, to puść go na łąkę.
ma racje, tak koń sam się wyszaleje ile będzie chciał :P
ODPOWIEDZ