kwestią jest wg mnie wyliczenie tego co ukradną - zgodnie z zarządzeniem wyliczamy wartość wyrabanego/skradzionego drzewa wg cen netto. Ale.. nikt się nie zastanawiał jak jest z kradzieża gotowego zapasu (drewna odebranego) które to już ma i mase i wartość brutto, której nikt nie ujmuje. Podejrzewam że byłby to temat do większej dyskusji - bo skoro traktowany by był artykuł - kradziez mienia i drewno z gotowego zapasu uznano by za mienie to w takim przypadku wartość takiego mienia dlaczego jest w cenie netto? Czy jeżeli ktoś kupi to drewno i mu ukradną z posesji to pokazując asygnatę jako dowód wartości skradzionego drewna nie wskazuje wartości brutto?Piotrek pisze:Nie w tym problem. Problemem jest próg wartości (owe 400 zł obecnie), który podany jest brutto. Czy więc należy go przyjąć "jak jest" i do niego porównywać wyliczoną wartość drewna netto, czy też wyliczyć z tego progu netto i dopiero wówczas porównywać?czacha pisze:Oczywiście, że liczymy wartość drewna netto
Kwestia jest tylko jedna - w takim przypadku VAT został zapłacony a w przypadku kradzieży drewna z gotowego zapasu z LP nie
Dlatego nas w wycenie obowiązuje cena netto.