Aktualizacja listy gatunków chronionych wg Salamandry

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
garullus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 409
Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 05:07
Lokalizacja: BMśw

Post autor: garullus »

"Salamandra" lubi różne fajne listy gatunków sporządzać i niestety udaje im się bzdury dalej przepychać -> patrz załączniki CITES, już od dawna chronimy i rejestrujemy np. wszelakie mutacje hodowlane papug, a w naszym kraju zamknięta obrączka na nodze ptaka nie jest żadnym dowodem na pochodzenie tego ptaka z hodowli, za to jest nim odpowiednie zaświadczenie na papierku :shock:
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Ciekawszy jest pomysl na wprowadzenie nowej formy ochrony kurakow, tj.
Stref ochrony miejsc zimowania kurakow. O ile zdefiniowanie samej strefy -
"200 metrow od..." nie pozostawia watpliwosci to "miejscem zimowania"
owszem. Pojedyncze drzewa ? wydzielenia ? Oddzialy ? cale lesnictwa ?.
Na dodatek w przeciwienstwie do misa ptaszki nie wlaza do nory i nie przesypiaja
calej zimy w jednym miejscu.
Miejsce zimowania - ?
W rekach przecietnie rozgarnietego nawiedzonego ta regulacja powinna
byc prawdziwym biczem Bozym na doopy plantatorow desek (i nie tylko)
w celu wychowania w duchu milosci do przyrody ojczystej...... :lol: :lol: :lol:
nocek
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: sobota 06 kwie 2013, 15:51

Ostrożnie z oskarżeniami

Post autor: nocek »

Hm! Z opracowania wynika jednoznacznie, że wszystkie gatunki obce proponowane są jako jedna pozycja w rozporządzeniu: „pozostałe gatunki zwierząt wymienione w Załączniku IV Dyrektywy Siedliskowej UE, niewystępujące naturalnie na terenie Polski”. Nie można więc zarzucać, że to bardzo przeładuje tekst aktu prawnego. A z dyrektywy siedliskowej UE wynika OBOWIĄZEK wprowadzenia w stosunku do nich we wszystkich państwach członkowskich niektórych zakazów – przede wszystkim komercyjnego obrotu okazami pochodzącymi z wolności. Inaczej (jak ma to miejsce teraz), jeśli ktoś przywozi nielegalnie schwytane w innych krajach UE gatunki (tam) chronione, może je w Polsce bezkarnie przetrzymywać, handlować nimi, i nie ma na niego bata. Jest to sprzeczne z prawem wspólnotowym i trzeba tę lukę zatkać.
Zarzut, że Salamandra tworzy złe załączniki CITES, świadczy o braku podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu konwencji międzynarodowych i przecenianiu możliwości NGO-sów. Na marginesie – organizacja ta od lat postuluje ograniczenie listy gatunków podlegających w Polsce obowiązkowi rejestracji, w tym zniesienie rejestracji pospolitych papug i ich barwnych odmian. Warto więc ostrożnie formułować zarzuty i opierać je o rzeczywistą wiedzę, a nie jedynie wyobrażenia i plotki.
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Hm! Z opracowania wynika jednoznacznie, że wszystkie gatunki obce proponowane są jako jedna pozycja w rozporządzeniu: „pozostałe gatunki zwierząt wymienione w Załączniku IV Dyrektywy Siedliskowej UE, niewystępujące naturalnie na terenie Polski”. Nie można więc zarzucać, że to bardzo przeładuje tekst aktu prawnego. A z dyrektywy siedliskowej UE wynika OBOWIĄZEK wprowadzenia w stosunku do nich we wszystkich państwach członkowskich niektórych zakazów – przede wszystkim komercyjnego obrotu okazami pochodzącymi z wolności. Inaczej (jak ma to miejsce teraz), jeśli ktoś przywozi nielegalnie schwytane w innych krajach UE gatunki (tam) chronione, może je w Polsce bezkarnie przetrzymywać, handlować nimi, i nie ma na niego bata. Jest to sprzeczne z prawem wspólnotowym i trzeba tę lukę zatkać.
Zarzut, że Salamandra tworzy złe załączniki CITES, świadczy o braku podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu konwencji międzynarodowych i przecenianiu możliwości NGO-sów. Na marginesie – organizacja ta od lat postuluje ograniczenie listy gatunków podlegających w Polsce obowiązkowi rejestracji, w tym zniesienie rejestracji pospolitych papug i ich barwnych odmian. Warto więc ostrożnie formułować zarzuty i opierać je o rzeczywistą wiedzę, a nie jedynie wyobrażenia i plotki.

Rznac glupa kazdy potrafi ......Mleko sie juz wylalo.....
I wcale nie chodzi o tu o "dopasowanie" do unijnych regulacji....

Prosze bardzo....:
2013-03-13 | Debata na temat zmian zasad ochrony zwierząt

W Ministerstwie Środowiska odbyła się debata poświęcona propozycji zmian rozporządzenia o ochronie gatunkowej zwierząt. Na spotkaniu przedstawiono wiele interesujących sugestii. SdN "Wilk" wspiera m. in. rozszerzenie listy gatunków częściowo chronionych o borsuka. Podczas debaty nasze Stowarzyszenie reprezentowali Korneliusz Kurek i Katarzyna Tołkacz.
http://www.polskiwilk.org.pl/aktualnosc ... wum,2013,3

Moze szanowny nocek ustosunkuje sie tutaj do powyzszego postulatu.... :lol:
nocek
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: sobota 06 kwie 2013, 15:51

Post autor: nocek »

aka pisze: ...I wcale nie chodzi o tu o "dopasowanie" do unijnych regulacji....
... Moze szanowny nocek ustosunkuje sie tutaj do powyzszego postulatu.... :lol:
Poprzednia dyskusja dotyczyła krytyki obejmowania gatunków nierodzimych ochroną. Skoro dotychczasowe zarzuty okazały się nietrafione, bo propozycje wynikały z prawa UE i są konieczne (czy się komuś podoba, czy nie), pojawia się inny zarzut.

Krytykować można za błędy, a z kontrowersyjnymi propozycjami raczej należy dyskutować. A w tych trzech opracowaniach nie ma ich zbyt wiele. Ich podstawową zaletą jest to, że po raz pierwszy wiadomo , jaki gatunek dlaczego (na podstawie jakich kryteriów) jest proponowany do ochrony, więc przynajmniej można z tym polemizować.

Bez wątpienia najwięcej sprzeciwów (przede wszystkim myśliwych) dot. opracowania wzbudzi propozycja wyłączenia z listy gatunków łownych borsuka i kuny leśnej. Postulat nie jest nowy. Może zaowocuje chociaż obowiązkiem raportowania odrębnie pozyskania kuny leśnej i domowej, bo jeśli nie wiadomo nawet, ile którego gatunku się pozyskuje. Jak można mówić o prawidłowym gospodarowaniu łowieckim tymi gatunkami? O tych propozycjach można przynajmniej dyskutować. Jaki jest przyrodniczy sens redukowania populacji borsuka i jakie jest jego rzeczywiste oddziaływanie na drobną zwierzynę?...
Ale dyskusja powinna być merytoryczna, a nie jak w Łowcu Polskim, w którym napisano, że w opracowaniu zaproponowano zniesienie polowań na większość ptaków. Tymczasem nie tylko nie ma tam propozycji wykreślenia jakiegokolwiek ptaka z listy gatunków łownych, ale proponują dodanie 4 nowych gatunków! Wg mnie zasadna jest może ew. propozycja dodania bernikli kanadyjskiej, ale rzeczywiście pozostaje pytanie - na bazie jakich przepisów zwalczać inne obce gatunki, które są inwazyjne w Europie?
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Merytorycznie mozna dyskutowac z ludzmi ktorzy zdolni sa merytorycznie podejsc do
problemu.

Salamandra udowodnila ze zlecenie takich opracowan jest w gruncie rzeczy oddaniem brzytwy w rece nawiedzonych malp, reprezentujacych ideologiczna ochrone przyrody.

Temat lasicowatych - byl zreszta tutaj na forum juz poruszany:
Doktor, magister inzynier lesnik z wyksztalcenia Myslajek, Robert W. znowu pociska
swoje


Cytat:
- Liczba borsuków nie zwiększa się, bo część populacji odstrzeliwuje się, choć są pomysły, by je objąć częściową ochroną - dodaje dr Mysłajek.



Liczby:

2011/2012 - 4400
2010/2011 - 4000
2009/2010 - 3700
2008/2009 - 3500
2007/2008 - 3200
2006/2007 - 3200

wykazuja statystyki pozyskania borsuka w obwodach dzierzawionych przez PZL. (93% pow
wszystkich lowisk w Polsce)
Pozyskanie to systematycznie wzrasta, choc borsuk jest strzelany przypadkowo.

Podana ponizej tabelka pokazuje pozyskanie/wykazane ubytki borsuka w Niemczech.

Samo porownanie z sezonu 2010/2011 PL 4000 - DE 59 696 daje liczby u naszych sasiadow prawie 15 krotnie wyzsze niz w Polsce - na zblizonej powierzchni lowisk.
Czy borsuka jest w Niemczech 15 razy wiecej niz w Polsce ?. Nie. Pozyskuje sie go
wiecej, poniewaz jego stany permanentnie rosna i rosnie presja na mysliwych
by w wiekszym stopniu redukowali jego populacje. Na to naklada sie jeszcze
jeden czynnik - na pierwszy rzut oka niewidoczny dla postronnego zestawiajacego powyzsze liczby. Otoz niemieckie statystyki lowieckie wykazuja wszystkie pozyskane
w danym roku zwierzeta i wszystkie ubytki. Te ubytki to w przypadku borsuka praktycznie
wylacznie wypadki komuniukacyjne - od 25 - do 30 % borsukow wykazywanych w statytykach naszych sasiadow "pozyskali" kierowcy. Liczba przejechanych tam borsukow
przekracza 15 000 zwierzat rocznie dochodzac do 20 000 "upolowanych" przez kierowcow.

A u nas - wiadomo - nic nie wiadomo. Z duza doza prawdopodobienstwa nalezy jednak przyjac, iz skromne w skali kraju pozyskanie lowieckie jest nizsze, badz duzo nizsze niz
liczba tych zwierzat zabitych przez samochody na swojskich numerach .
Dla przecietnego polskiego borsuka wiekszym zagrozeniem niz przecietny polski mysliwy jest doktor nauk biologicznych, magister inzynier lesnik z wyksztalcenia Myslajek, Robert W. Przemierzajacy kraj wysokozmotoryzowanym samochodem terenowym o gabarytach malej ciezarowki. Tez w misji ochrony borsuka ten kraj przemierzajacy.
Chyba ze prowadzi Pani Sabina.

Sasiedzi nie znaja najwyrazniej nauk gloszonych przez wybitnego naukofca z Twardorzeczki
i jego pomyslow z wprowadzeniem ochrony czesciowej poniewaz w polozonej za
Nysa Saksonii w br. zniesiono okresy ochronne dla borsuka nie czesciowo a calkowicie i
wolno go tam pozyskiwac przez caly rok w calym landzie - nie nalezy przypuszczac
ze decyzje te, ktora zreszta wywolala protesty w srodowisku tamtejszych mysliwych,
podjeto aby zrobic na zlosc naukofcowi doktorowi.....magistrowi itd. ....Myslajkowi,
Robertowi W kropka. Przyczyny wydaja sie byc cokolwiek inne.


Cytat:
Zwraca też uwagę, że motywem polowań na borsuki jest często chęć zysku, bo borsucze sadło - wykorzystywane w ludowej tradycji jako panaceum na różne dolegliwości - osiąga znaczne ceny, do 900 zł za litr. - Jego sprzedaż jest nielegalna, ale nawet wyroki sądowe nie odstraszają amatorów tego procederu.



To tez warte upowszechnienia, choc niekoniecznie nasladowania. Naukfiec, absolwent
wyzszej szkoly lesnej troche nie uwazal na zajeciach z lowiectwa - w kwestii
owej "nielegalnosci".

Cena 900 zlp. za litr pochodzi z Allegro, gdzie w ub. roku jeden z beskidzkich mysliwych oferowal tluszcz z borsuka w cenie 90 zlp/100 ml (to chyba daje 900 za litr ? -
nie jestem zbyt dobry z matematyki....). W kazdym badz razie w tym okresie
doszlo do zlozenia doniesien na prokurature na osoby oferujace ten specyfik w internecie.
Doniesienia skladal "mysliwy, dziennikarz z Lubelszczyzny". W przypadku owego
mysliwego z Beskidow, szukajacego via internet jeleni na borsucze sadlo, prokuratura przeprowadzila dochodzenie ze wzgledu na podejrzenie nielegalnego pozyskania borsuka, polaczone z przeszukaniami u podejrzanego, jego krewnych i przesluchaniami.
Po stwierdzeniu legalnosci pozyskania zwierzat, ktorych tluszcz oferowano w internecie
prokurator sprawe umorzyl. "Mysliwy dziennikarz z Lubelszczyzny" zaczal sie wtedy
domagac wszczecia postepowania przeciw mordercy borsuka z tytulu nielegalnego
obrotu lekami ( interpretacje sprzedazy/obrotu sadla borsuczego jako nielegalnego,
naruszajcego przepisy oferowania lekow mozna znalezc np. na stronie
www.polskiwilk.org.p - witrynie stowarzyszenia ktoremu zupelnie przypadkowo
wiceperezesuje doktor nauk.....magister Myslajek, Robert W kropka . zupelnie
przypadkowo). Interpretacji tej nie podzielil w danym przypadku przedstawiciel
prokuratury, ktory te intencje olal.......cieplym smalcem z borsuka. Przypuszczac
nalezy.
Niekoniecznie zgodnie z zyczeniem donoszacego uprzejmie "mysliwego dziennikarza z lubelszczyzny " wystepujacego w roli czy to pozytecznego idioty czy tropiciela afer w P.....czy tez z zupelnie bezinteresownej zawisci.....z borsuka da sie bowiem wytopic 3 litry sadla X 900 zlp......kto umie moze sobie policzyc. I wtedy wszystko wiadomo.

W kazdym badz razie wszystko sie dobrze skonczylo i zyliby wszyscy dlugo i
szczesliwie wlacznie z borsukami gdyby ktos przypadkiem nie doradzil zastraszonemu borsukiem mordercy borsuka ze:

1. W mysl art. 15 prawa lowieckiego mysliwy moze spozytkowac upolowana przez siebie
zwierzyne w dowolny sposob, za wyjatkiem odsprzedazy. Czyli nie wstawiac smalcu
samemu na Allegro ale podarowac szwagrowi. Co z tym zrobi szwagier - to
juz jego sprawa. Moze wstawic na Allegro na przyklad.

2. W mysl przepisow sanitarnych borsuk musi byc badany na obecnosc wlosnia,
jesli szwagier zamierza ten specyfik oferowac na Allegro jako cos co mozna...
brrrrr.....spozywac. koniecznie dac zbadac i zachowac kwity z badania.

3. Jednoznacznie okreslic, ze nie chodzi o lek jako taki ale smalec zapobiegajacy smierci
albo innym - gorszym chorobom - np. impotencji.

4. Papiery na borsuka - kopie odstrzalu itp. trzymac pod reka.


W kazdym badz razie - przynajmniej z tego zrodla - smalec z polskiego borsuka - prawie prosto od polskiego mysliwego mozna juz, lub bedzie mozna wkrotce za jedyne 900 zlp
za litr nabyc za posrednictwem internetu - przynajmniej ci ktorzy tego borsuka
nie moga sobie sami zastrzelic.....lub przejechac - co sie moze predzej
zdarzyc, jest jednakze niezupelnie koszernym......


I to by bylo, drogie Dzieci,
tyle odnosnie bajek Doktora nauk biologicznych, magistra inzyniera z wyksztalenia
lesnika, wiceprezesa Myslajka, Roberta W kropka.

Dobranoc

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 3ecbdd9ae8

Jak można mówić o prawidłowym gospodarowaniu łowieckim tymi gatunkami? O tych propozycjach można przynajmniej dyskutować.
Z KIM DYSKUTOWAC ....?. Z nawiedzonym Myslajkiem i jego lepsza polowa ?
Z trutniami zerujacymi na grantach na badania nad tymi zwierzetami ?
PO CO ?
KOMU to ma pomoc ?. Borsukowi czy bandzie jego nawiedzonych, pazernych "ochroncow"


na bazie jakich przepisów zwalczać inne obce gatunki, które są inwazyjne w Europie?

A moze tak zerknac do ostatnich zmian w ustawie ooz ?. W Polsce ?

Jesli juz sie gooowno wie na temat samych zwierzatek ?
Moze przynajmniej wtedy bedzie merytoryczniej ?

Tymczasem nie tylko nie ma tam propozycji wykreślenia jakiegokolwiek ptaka z listy gatunków łownych, ale proponują dodanie 4 nowych gatunków!
No to prosilbym o skomentowanie tabelki z opublikowanej na stronie GDOS iu
- ocenzurowanej - wersji propozycji Salamandry.

Rzniesz nocku glupa, czy tez dajesz sie robic w konia ?
nocek
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: sobota 06 kwie 2013, 15:51

Post autor: nocek »

aka pisze:No to prosilbym o skomentowanie tabelki z opublikowanej na stronie GDOS iu - ocenzurowanej - wersji propozycji Salamandry.
Rzniesz nocku glupa, czy tez dajesz sie robic w konia ?
A skąd wnosisz, że propozycja jest ocenzurowana? Masz jakąś dodatkową wiedzę, czy strzelasz do nierozpoznanego celu?

Jest to przecież wyjaśnione na str. 35 opracowania. Zgodnie z prawem UE Polska ma obowiązek wprowadzić odniesieniu do gatunków ptaków łownych, które nie zostały wymienione w Aneksie III lub są w Aneksie IIIB Dyrektywy Ptasiej, zakaz wykorzystywania komercyjnego. Niestety – mimo upomnień Komisji Europejskiej, w prawie łowieckim wciąż nie przewidziano takiej możliwości (a w UE jesteśmy już prawie 9 lat!). Stąd zaproponowali wprowadzenie kilku gatunków ptaków łownych JEDNCZEŚNIE na listę gatunków objętych ochroną częściową, z jednym tylko zakazem – obrotu komercyjnego. Autorzy sami napisali, że jest to rozwiązanie „nietypowe”, ale przy obecnych przepisach jedyne, które zapewni przestrzeganie prawa unijnego.
Czyli łopatologicznie – jeśli to zostanie przyjęte, polować nadal na te gatunki będzie można, bo nadal będą łowne, ale nie będzie wolno nimi handlować, bo taki zakaz trzeba wprowadzić na podstawie art. 6 Dyrektywy Ptasiej.
Dziwne rozwiązanie? Pewnie że tak. Ale to nie Salamandra tworzyła prawo łowieckie sprzeczne z przepisami wspólnotowymi. W sumie sprytnie wymyślili – przy takim rozwiązaniu i wilk (myśliwy) syty i owca (prawo UE) nienaruszona. Czyli znów - wcale nie taki głupi pomysł, tylko uzasadnienie trzeba doczytać (ze zrozumieniem).
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

@nocek
A skąd wnosisz, że propozycja jest ocenzurowana? Masz jakąś dodatkową wiedzę, czy strzelasz do nierozpoznanego celu?
na poczatek.......

Badz laskaw i wklej tutaj uzasadnienie do Salamandry do objecia ochrona czesciowa
borsuka i tumaka.

Byloby tez b. milo gdybys podal adres internetowy gdzie to uzasadnienie zostalo
opublikowane.

Z gory dziekuje.

Co do reszty idiotyzmow proponowanych przez Salamandre -

Czy bylbys laskaw podac przyklad jakiejkolwiej regulacji prawa lowqieckiego
w krajach unii, na zasadach proponowanych przez Salamandre ?
Tez bylbym b. wdzieczny.

o reszcie potem..... :mg:
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Coś mi tu nie gra. Lista jest tak zakamuflowana, tak ciężko cokolwiek tu znaleźć, że czuję tu jakiś szwindel albo niewiedzę. Raczej to derugie. Jeśli będę miał czas, to przelecę się po części zamieszkałej przez m. in. wspominanego wychuchola pirenejskiego, bo akurat ten temat trochę przewertowałem. Oj, dam popalić, nie tylko za sieję ostropyską... Tylko mam pytanie do Forumowiczów: czy są tu osoby związane z Salamandrą bądź GDOŚ? Bo nie mam zamiaru sie męczyć i szukać, a potem zadawać obnażających niewiedzę pytań wiedząc, że nie uzyskam odpowiedzi, a przynajmniej nie będę miał gwarancji, że ktoś doniesie do tychże instytucji
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Jest niepublikowania opinia na temat tego papieru, podpisana przez profesorow
G. Jamrozego, H. Okarme, dalej dr. Z. Bonczara i dr. A. Tomka z Krakowa.
Ci postuluja spuszczenie tego gniota w calosci w wiadomym przybytku i pociagniecie
spluczki.

Z tej opinii:

....." bardzo istotnym mankamentem omawianego dokumentu jest nieznajomosc obecnie obowiazujacego w Polsce prawa, a takze ducha prawa europejskiego, chociaz w tekscie
wielokrotnie na te prawa autorzy sie powoluja......"


".....Poniewaz nie mozna zakladac, ze autorzy nie znaja obowiazujacego w Polsce prawa
oraz obecnych pogladow na lowiectwo nie tylko w Polsce ale rowniez w Unii Europejskiej, wiec
trzeba przyjac, ze swiadomie chcieli w prowadzic w blad czytelnikow tego tekstu, a takze
decydentow stanowiacych polskie prawo oraz procedury jego realizacji."


(cytat LP 4/2013)

Sadzac po nazwiskach i doswiadczeniu w pracy z powyzszymi zagadnieniami wypada przypuszczac, ze ci, ktorzy powyzsze sformulowali wiedzieli o czym pisza.....


Czy wyszukujacy do tej pory w necie @nocek - mopek uzasadnienia o objeciu ochrona czesciowia borsuka wie o czym pisze - ?
Stąd zaproponowali wprowadzenie kilku gatunków ptaków łownych JEDNCZEŚNIE na listę gatunków objętych ochroną częściową, z jednym tylko zakazem – obrotu komercyjnego. Autorzy sami napisali, że jest to rozwiązanie „nietypowe”, ale przy obecnych przepisach jedyne, które zapewni przestrzeganie prawa unijnego.
Czy pajac, ktory to sformulowal zdaje sobe sprawe z reperkusji statusu zwierzat podlegajacych jednoczesnie ustawie o ochronie przyrody i ustawie prawo lowieckie -
ze skutkami ubocznymi z ustawy o chronie zwierzat ?
Zarowno jesli idzie o krajowe regulacje - czy tez o unijne - tj. dopuszczalnosc uzytkowania
poulacji zwierzat o statusie ochronnym ?
Czyli łopatologicznie – jeśli to zostanie przyjęte, polować nadal na te gatunki będzie można, bo nadal będą łowne, ale nie będzie wolno nimi handlować, bo taki zakaz trzeba wprowadzić na podstawie art. 6 Dyrektywy Ptasiej.
Rece opadaja.......na gatunki chronione w Polsce sie NIE POLUJE. Zabijanie zwierzat
objetych ochrona gatunkowa - czesciowa, lub scisla - mozliwe jest jedynie
na podstawie ustawy o ochronie zwierzat. A polowanie - jak wiadomo -
na tym polega.

I to na dodatek....:
Jest to przecież wyjaśnione na str. 35 opracowania. Zgodnie z prawem UE Polska ma obowiązek wprowadzić odniesieniu do gatunków ptaków łownych, które nie zostały wymienione w Aneksie III lub są w Aneksie IIIB Dyrektywy Ptasiej, zakaz wykorzystywania komercyjnego. Niestety – mimo upomnień Komisji Europejskiej, w prawie łowieckim wciąż nie przewidziano takiej możliwości (a w UE jesteśmy już prawie 9 lat!).

Lista ptakow lownych w Polsce:

l) jarząbek (Tetrastes bonasia),
m) bażant (Phasianus ssp.),
n) kuropatwa (Perdix perdix).
o) gęś gęgawa (Anser anser),
p) gęś zbożowa (Anser fabalis),
r) gęś biatoczelna (Anser albifrons),
s) krzyżówka (Anas platyrhynchos),
t) cyraneezka (Anas crecca),
u) głowienka (Aythya ferma),
w) czernica (Aythya fuligula),
x) gołąb grzywacz (Columba palumbus),
y) słonka (Scolopax rusticola),
z) łyska (Fulica atra).


Pytanie 1:

Ile z w/w gatunkow ptakow jest w zalacznikach III - 1 i III - 2 ?

Pytanie 2:

Ile z w/w gatunkow ptakow zaproponowala Salamandra do objecia czesciowa ochrona
gatunkowa ?

Pytanie 3:

Jaki status maja ptaki z listy lownych w Polsce, ktore ujete sa w zalaczniku II,
w innych krajach Unii Europejskiej, gdzie sie na te gatunki rowniez poluje ?


Pytanie dodatkowe:

Czy autorzy (i "nocek tez ) "Auktualizacji...." sa idiotami czy uwazaja czytelnikow tego papieru za idiotow ?
Awatar użytkownika
garullus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 409
Rejestracja: niedziela 03 lut 2008, 05:07
Lokalizacja: BMśw

Re: Ostrożnie z oskarżeniami

Post autor: garullus »

nocek pisze: Na marginesie – organizacja ta od lat postuluje ograniczenie listy gatunków podlegających w Polsce obowiązkowi rejestracji, w tym zniesienie rejestracji pospolitych papug i ich barwnych odmian. Warto więc ostrożnie formułować zarzuty i opierać je o rzeczywistą wiedzę, a nie jedynie wyobrażenia i plotki.
Warto, warto, a najlepiej zrobić to samemu zanim się zacznie nauczać innych :wink:
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

aka pisze:postuluja spuszczenie tego gniota w calosci w wiadomym przybytku i pociagniecie
spluczki.
Przydałby się jeszcze postulat wyp*** tych, co to przyjęli, bo za parę miesięcy będziemy mieli podobne kwiatki.
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Gollum pisze:
aka pisze:postuluja spuszczenie tego gniota w calosci w wiadomym przybytku i pociagniecie
spluczki.
Przydałby się jeszcze postulat wyp*** tych, co to przyjęli, bo za parę miesięcy będziemy mieli podobne kwiatki.
Najpierw musial ktos komus zlecic......
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Zlecił, bo musiał. Instytucje publiczne, a taką jest GDOŚ, musza ogłosić przetarg i muszą wybrać najtańszego. Ale MUSZĄ też potem toto odebrać, czyli sprawdzić, czy to jest dobrze zrobione. Odebranie tego gniota świadczy wyłącznie o niekompetencji urzędników dyrekcji. Albo nie sprawdzili, albo nie potrafili sprawdzić.
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

A czy jestes pewien, ze byl jakikolwiek przetarg ?

Wracajac do powyzszego:

Zgodnie z prawem UE Polska ma obowiązek wprowadzić odniesieniu do gatunków ptaków łownych, które nie zostały wymienione w Aneksie III lub są w Aneksie IIIB Dyrektywy Ptasiej, zakaz wykorzystywania komercyjnego.
Stąd zaproponowali wprowadzenie kilku gatunków ptaków łownych JEDNCZEŚNIE na listę gatunków objętych ochroną częściową, z jednym tylko zakazem – obrotu komercyjnego. Autorzy sami napisali, że jest to rozwiązanie „nietypowe”, ale przy obecnych przepisach jedyne, które zapewni przestrzeganie prawa unijnego.
Salamandra, poslugujac sie powyzszym argumentem postuluje wprowadzenie ochrony
czesciowej dla cyraneczki, glowienki, czernicy, lyski, jarzabka, slonki, gesi gegawy, zbozowej, i bialoczelnej.

Dowcip polega na tym, ze:

Dyrektywa Rady 79/409/EWG w sprawie ochrony dzikich ptaków
Załącznik III-2

Gatunki ptaków, które mogą być przedmiotem handlu w danym kraju, o ile zostały pozyskane zgodnie z prawem.

ANSERIFORMES

Anatidae
Anser albifrons
Anser anser
Anas penelope
Anas crecca
Anas acuta
Anas clypeata
Aythya ferina
Aythya fuligula
Aythya marila
Somateria mollissima
Melanitta nigra

GALLIFORMES

Tetraonidae
Lagopus mutus
Tetrao tetrix britannicus
Tetrao urogallus

GRUIFORMES

Rallidae
Fulica atra

CHARADRIIFORMES

Charadriidae
Pluvialis apricaria

Scolopacidae
Lymnocryptes minimus
Gallinago gallinago
Scolopax rusticola



Pomijajac te Salamandrza nadinterpretacje z "zakazem wykorzystywania komercyjnego"
ktora ktorys z salamandrowcow wydlubal sobie z nosa powstaje rzeczywiscie pytanie:

- Czy autorzy (i @nocek szukajacy do tej pory w necie uzasadnienia dla ochrony czesciowej borsuka) wprowadzaja odbiorcow tego papieru swiadomie w blad odnosnie
europejskich regulacji ? Klamia po prostu ?

- Czy tez brak im wiedzy na ten temat...?


Powstaje tez pytanie czy w GDOSiu ktory ten papier zlecil i odbiera, siedzi rzeczywiscie
kupa idiotow, ktorzy te brednie dadza sobie wcisnac wydajac publiczne pieniadze
na nawiedzone poboznozyczeniowe wynurzenia paru cwaniakow ?
nocek
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: sobota 06 kwie 2013, 15:51

Post autor: nocek »

aka pisze:- Czy autorzy (i @nocek szukajacy do tej pory w necie uzasadnienia dla ochrony czesciowej borsuka) wprowadzaja odbiorcow tego papieru swiadomie w blad odnosnie europejskich regulacji ? Klamia po prostu ? - Czy tez brak im wiedzy na ten temat...?
Akty prawne trzeba czytać W CAŁOŚCI. Cytowanie pierwszego zdania z art. 6.3, a pomijanie drugiego trąci wręcz manipulacją. W stosunku do gatunków z zał. III-B można zezwolić na obrót, ale POD WARUNKIEM przeprowadzenia wcześniej konsultacji z Komisją UE, a tego od 9 lat nie udało się zrobić... I trzeba przyznać, że akurat Salamandra o tym od lat przypominała (czytam ich Magazyn). A póki się tego nie zrobi - trzeba zakazać handlu.

Na "zabawę w sieci" mam czas w weekendy, a zadań domowych już od dawna nie przyjmuję. Informacje z opracowań każdy może sobie sam poszukać - linki były podane. Osobiście nie uważam, że pomysł z ochroną borsuka jest słuszny, więc proszę nie oczekiwać, że będę tego pomysłu bronił. Wskazywałem jedynie, że większość zarzutów, iż autorzy nie wiedzą o czym piszą, jest niesłuszna. Można nie zgadzać się z propozycjami konkretnych rozwiązań (gdzie 2 Polaków - 3 opinie), ale to nie powód by obrażać pomysłodawców. Ale to już sprawa kultury dyskusji i chyba niewiele się da z tym zrobić. Niezależnie od kilku kontrowersyjnych postulatów, całość opracowań jest całkiem dobra. Poza zwierzętami, czytałem też grzyby, na których znam się więcej niż trochę i oceniam je bardzo wysoko (co nie przeszkadza, że też niektóre szczegółowe rozwiązania wywołują wątpliwości - często sprzeczne - niektórych mykologów, co jest normalne, bo każdy ma inne podejście do ochrony).
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

@nocek
W stosunku do gatunków z zał. III-B można zezwolić na obrót, ale POD WARUNKIEM przeprowadzenia wcześniej konsultacji z Komisją UE, a tego od 9 lat nie udało się zrobić...
Aha..... czyli wprowadzenie ochrony czesciowej ma te konsultacje zastapic ?
czy jak ?

Pozwole sobie przytoczyc:

@nocek:
Akty prawne trzeba czytać W CAŁOŚCI.
@nocek:
Jest to przecież wyjaśnione na str. 35 opracowania. Zgodnie z prawem UE Polska ma obowiązek wprowadzić odniesieniu do gatunków ptaków łownych, które nie zostały wymienione w Aneksie III lub są w Aneksie IIIB Dyrektywy Ptasiej, zakaz wykorzystywania komercyjnego.
Zgodnie z jakim prwem ?

Czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze w kontekscie regulacji ktore sa ujete w Art. 6
Dyrektywy Siedliskowej "rzniesz glupa" tak samo jak autorzy opracowania ?.
Wydaje mi sie, ze masz odrobine wiecej pojecia na temat odnosnych przepisow,
mimo to kombinujesz jak kon pod gore.

Sorry za ton, ale tu po prostu nie ma miejsca na rzeczowa dyskusje -
sami autorzy wlasciwie obrazaja czytelnika prezentujac nadajaca sie na lamy
Dzikiego Zycia argumentacje i propozycje.

Reperkusje - ?
Nie wiem czy w przyszlosci PZL bedzie nadal finansowal projekty przeprowadzane
z udzialem Salamandry. Wypada powiedziec sobie po prostu "Panstwu juz dziekujemy".
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

aka pisze:A czy jestes pewien, ze byl jakikolwiek przetarg ?
Trzeba poszukać w ustawie o finansach publicznych. Podejrzewam, że Salamandra wzięła za to grubą kasę, więc przetarg być powinien. A jeśli nie było, to prokurator sie kłania.
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

Gollum pisze:
aka pisze:A czy jestes pewien, ze byl jakikolwiek przetarg ?
Trzeba poszukać w ustawie o finansach publicznych. Podejrzewam, że Salamandra wzięła za to grubą kasę, więc przetarg być powinien. A jeśli nie było, to prokurator sie kłania.

Nie strasz nikogo prokuratorem bo to jest nieladnie....i poza tym pomowienie.....

Te sprawy zalatwia sie inaczej - maly przyklad:

http://www.przetargi.egospodarka.pl/261 ... 010_2.html

dwie oferty - jedna 350 tysiecy, druga 500 tysiecy - zapewne przypadkiem prawie identyczna
jak suma, ktora zleceniodawca przznaczyl na wykonanie tej uslugi.

Pieknie skonstruowane warunki wykonania z dyskretnie zamontowanymi kryteriami
k.o. dla niewygodnych uslugodawcow - niezaleznie od tego ile zaoferuja.
Tak samo dyskretnie umieszczone ogloszenie o przetargu i z glowy...... :mg:

Wszystko zgodnie z prawem, przepisami itd.
A Ty tu kogos straszyc chcesz prokuratorem..... :mg:





Zamiast szukac przetargu - co swoja droga byloby ciekawe, ze wzgledu na sume,
ktora GDOS wydal na zrealizowanie zlecenia, przeczytaj sobie lepiej bardzo dokladnie
to:

- jeszcze raz......

http://curia.europa.eu/juris/document/d ... cid=675108

Przeczytaj dokladnie.....


I zadaj sobie pytanie - KTO skladal doniesienie do KE, ktore poskutkowalo
wszczeciem sprawy C‑192/11 przeciw Polsce...
Jakie organizacje, ktore osoby te organizacje reprezentowaly ?
A potem zerknij do opracowania Salamandry....... :mg:

Np. taki @nocek moglby wniesc tu odrobine swiatla w ciemnosci i uswiadomic owieczki,
ale zaloze sie, ze zasloni sie brakiem czasu, wiedzy i w ogole.....
A szkoda bo temat tez dotyczy gatunkow chronionyc......Nieprawdaz ?
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Skoro przetarg był, a robota została spieprzona, to logicznym jest nie zapłacenie. Jesli jednak zapłacenie było, to podchodzi pod wyłudzenie. A tu prokurator się kłania.
A że widzę, że są tu na forum prawdopodobnie ci co część tej kasy uszczknęli, bo tak zażarcie bronią bubla, to się zagłębię w dokument i zadam wiele niewygodnych pytań, gdzie bardzo często będzie się powtarzało słowo niekompetencja.
ODPOWIEDZ