Pasieki w lasach

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Właśnie sobie podjadałam miodek z pasieki z najdzikszych ostępów dziewiczej przyrody, na terenie Puszczy Białowieskiej. :)
Na ile mi wiadomo leśnicy nie stwarzaja problemów...
w kązdym bądż razie mój kolega zrzeszony w Stowarzyszeniu Pszczelarzy Puszczy Białowieskiej dostarczył mi dwa słoje mniodku...z kfiotków i smkuje wybornie...

:P

Chyba to juz nieaktualne...



W zakresie pszczelarstwa w naszym regionie wnioskujemy o:

1.Zniesienia zakazu ustawiania pasiek w rezerwatach przyrody – paranoja jest chronienie kornika, który niszczy świerki, a przez to niszczy pożytki dla owadów zapylających – w tym pszczół i mrówek, a wyganianie nas pszczelarzy;
2. Wyjaśnienie dlaczego zlikwidowano w muzeum Białowieskiego Parku Narodowego dział bartnictwa i pszczelarstwa puszczańskiego; eksponaty były własnością naszych dziadów, w tym współpracującego z Panem prof. J.J. Karpińskim, czego dowodem jest m.in. dedykacja w książce o bartnictwie w Puszczy Białowieskiej wydanej w 1948 r. Uważamy, że prawo do tych eksponatów – wypożyczonych przez nasze rody o BPN – należą do spadkobierców i bez ich zgody nie mogą być wywożone z Białowieży; W związku z powyższym żądamy ich zwrotu, bądź powrotu na właściwe miejsce;

żródlo
http://pasiekagrycuk.pszczelipark.pl/ta ... owieskiej/
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
pszczelarz
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: sobota 30 mar 2013, 17:34
Lokalizacja: Kujawy

Post autor: pszczelarz »

Macie ogrodzone swoje leśne pasieki? :beer:
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

pszczelarz pisze:Macie ogrodzone swoje leśne pasieki? :beer:
:) Ja mam na byłej szkółce która teraz jest zalesiona. Ogrodzenie jest na 2 hektarach ,a pasieka za tym ogrodzeniem zajmuje może 2 ary.Dzierżawię także pomieszczenie na małą pracownię pasieczną w byłym budynku socjalnym szkółki. Jest tam woda z ujęcia w górach doprowadzona kiedyś na potrzeby szkółki, a prąd tylko ewentualnie z agregatu.. Hej! :D
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
pszczelarz
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: sobota 30 mar 2013, 17:34
Lokalizacja: Kujawy

Post autor: pszczelarz »

Może masz jakieś zdjęcia swojej pasieki :) ? :drunk:
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

pszczelarz pisze:Może masz jakieś zdjęcia swojej pasieki :) ? :drunk:
:D Tu masz zdjęcie z ubiegłego roku. Nie mam łatwo, bo pasieka 5 km od leśniczówki w górach na wysokości 670 m npm... Hej!

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 633#558633

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 154#431154

:D Same zimowe u Waleni. Milej lektury Klubu wesołego Walenia... Jak poczytasz to pewno letnie zdjęcia też gdzieś znajdziesz. Jak coś znajdę to Ci wkleję...Hej! :D
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

:D A tak zaczynaliśmy z moją żoną Gemini "zabawę" z pszczołami...Hej! :lol:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
pszczelarz
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: sobota 30 mar 2013, 17:34
Lokalizacja: Kujawy

Post autor: pszczelarz »

Fajne warunki. Jak w bajce- choć pewnie wymagające? W górach zimy są długie.
Za to górski miód leśny <3 :brawo: :drunk: mniam
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

pszczelarz pisze:Fajne warunki. Jak w bajce- choć pewnie wymagające? W górach zimy są długie.
Za to górski miód leśny <3 :brawo: :drunk: mniam
:) Miód najlepszy jaki może być... martwię się tylko teraz dodatkowo, po pierwsze o tą przedłużoną zimę, po drugie o niedźwiedzia który krąży niedaleko. Miesiąc temu wyglądało to w miarę optymistycznie, a teraz nie bardzo...Hej! :D

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=34420
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

pszczelarz pisze:Fajne warunki. Jak w bajce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
anita
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 16:48
Lokalizacja: bory dolnośląskie

Post autor: anita »

Pasieka musi być ogrodzona na zimę. Jak pszczoły są w kłębie muszą mieć spokój. Każde puknięcie w ul może się skończyć rozluźnieniem kłębu i zmarznięciem pszczół. Latem nie ma to już takiego znaczenia.
Właśnie wróciliśmy z drugiego w tym roku czyszczenia dennic, pszczoły trochę osłabły po tym zimnym marcu, ale ten tydzień zapowiada się nieźle pod względem pogody. Dziś oblot trwa :)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

anita pisze:Pasieka musi być ogrodzona na zimę. Jak pszczoły są w kłębie muszą mieć spokój. Każde puknięcie w ul może się skończyć rozluźnieniem kłębu i zmarznięciem pszczół. Latem nie ma to już takiego znaczenia.
Właśnie wróciliśmy z drugiego w tym roku czyszczenia dennic, pszczoły trochę osłabły po tym zimnym marcu, ale ten tydzień zapowiada się nieźle pod względem pogody. Dziś oblot trwa :)
:D U nas jeszcze za zimno. Na górze było tylko +2. Gemini udało się dzisiaj tylko podkarmić i stwierdziła że najsłabsza rodzina padła do końca i jedna też dodatkowo też jest bardzo marna. Po tym co u nas było ostatnio w pogodzie spodziewaliśmy się najgorszego, ale może nie będzie tak źle. Niestety tam w górze jeszcze pół metra śniegu...pozdrowienia...Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

W weekend dostalem telefon od znajomego pszczelarza wypasajacego podopiecznych
na terenie oddalonego o kilkanascie kilometrow lasu. "Cos" mu sie zaczelo dobierac
do uli - bezskutecznie zreszta. Z opisu - slady drapania - "pazurow" - przy wlocie (czy jak to sie nazywa) i poodlupywane kawalki drewna - "zdiagnozowalem" borsuka. (?).
nie mam fotek . Inne stworzenia nie przychodza mi na mysl.
Spotkal sie ktos z czyms podobnym ?.
pozdr
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

:D Myszy i inne gryzonie, z ptaków sikorki lubią sobie podjeść pszczółek. Sikorki są takie cwane, że pukają koło wylotka, a pszczoły zaciekawione się wychylają... O borsuku nie słyszałem, ale może być że tak jak misiu borsuk też chciał sobie poucztować. Borsuki to wszystkożerne łakomczuchy...Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
anita
początkujący
początkujący
Posty: 20
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 16:48
Lokalizacja: bory dolnośląskie

Post autor: anita »

Miał wiele szczęścia ten znajomy. Ogrodzenie jest naprawdę potrzebne :) Czy ta pasieka zimuje nieogrodzona w lesie?
aka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2023
Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
Lokalizacja: z daleka

Post autor: aka »

anita pisze:Miał wiele szczęścia ten znajomy. Ogrodzenie jest naprawdę potrzebne :) Czy ta pasieka zimuje nieogrodzona w lesie?
"Zimowisko" to pare arow, ogrodzonych po jakiejs, polozonej w lesie instalacji wodnej albo wojskowej (?) z poprzedniej epoki (siatka, resztki drutu kolczastego etc) . W tej chwili ogrodzenie raczej symboliczne ale choc zwierzatka to chyba pokonywaly nie mial do tej pory problemow. Troche dywagowalismy nad mozliwoscia prowizorki - pastucha wokol samych uli - jakiejs instalacji, ktora by sie sama wlaczala krotko przed zmrokiem i wylaczala po swicie - albo ustawienia uli na podescie. Naturalnie to ma sens jedynie wtedy gdy istnieje rzeczywiscie ryzyko ze strony borsuka - szopa pracza raczej bym wykluczyl.
Bronislaw_n
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
Lokalizacja: DE

Post autor: Bronislaw_n »

[quote="niziołek"][/quote]
Niziolku, mam pytanie. Czy sadzicie w Beskidach duzo gatunkow obcych jak te na zdjeciu deby czerwone? Jesli tak, to na jakich zasadach? Macie to w PULu jakos zatwierdzone? Z wieku tych, na Twoim zdjeciu ok. 20 lat, mozna przypuszczac, ze miales w tym swoj udzial?

PS: Prosze zabezpiecz Twoja pasieke pastuchem, bo (nie chce wykrakac), ale niebawem z pewnoscia bedzie mozna w internecie przeczytac o wrednych niedzwiedziach co rozp**** domki od milych i pozytecznych pszczolek w pasiece od milego lesniczego :wink: . Z tego, co z prasy wiadomo, to "grasuje" w Twoim rejonie niedzwiedzica z mlodymi. Nie wiem w jakim wieku sa te mlode, ale najpozniej gdy beda opusczac swoja mamusie, to po sobie beda pozostawiac "spalona ziemie", na ktora maja szanse zalapac sie Twoje ule. O ile wczesniej mamusia nie pokaze swoim milusinskim, jak pozyskuje sie produkty pszczele. :D
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105239
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

No jakże by inaczej - Bronek :) Bronek jest wszędzie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Bronislaw_n
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
Lokalizacja: DE

Post autor: Bronislaw_n »

Piotrek pisze:No jakże by inaczej - Bronek :) Bronek jest wszędzie...
Pozwolisz, ze poczekam na odpowiedz od niziolka :D .
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

A ja o pasiekę Niziołka jakoś się nie boję :)
Nizioł, stary wyjadacz co z niejednego pieca chleb jadł spoko luzik sobie poradzi nie oglądając się na rady z .... teorii żywcem wzięte :lol:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Bronislaw_n pisze:Niziolku, mam pytanie. Czy sadzicie w Beskidach duzo gatunkow obcych jak te na zdjeciu deby czerwone? Jesli tak, to na jakich zasadach? Macie to w PULu jakos zatwierdzone? Z wieku tych, na Twoim zdjeciu ok. 20 lat, mozna przypuszczac, ze miales w tym swoj udzial?
:) To jest była już ponad 2 ha szkółka. Przy bramie wjazdowej rosną 3 około 40 letnie dęby czerwone. Co roku mają mnóstwo żołędzi. Może niezbyt radykalnie walczymy z samosiejkami db czerowonego na obrzeżach byłej szkółki i stąd on tam jest. Oprócz szkółki mam jeszcze pojedyńcze sztuki dbc w tak zwanym Parku, gdzie jest ścieżka dydaktyczna, ale tam również są ponad 100 letnie sosny weymoutha. Czy sugerujesz że mam je wszystkie, czyli obcego dęba i obcą sosnę radykalnie zwalczać. Nie robimy nowych nasadzeń tych gatunków, ale myślę że jakieś pojedyncze "błędy" przeszłości mogą sobie spokojnie rosnąć...Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
ODPOWIEDZ