Przyrząd mierniczy do kłód

Zaleś · Post autor: **Zaleś** » środa 20 mar 2013, 14:32

Hej

Mam pytanko. Czy ktoś może podać jakiś specjalistyczny przyrząd do pomiaru średnicy drewna kłodowanego. Przyznam, że do tej pory leśniczowie u mnie dokonują pomiaru zwykłą miarką.

Sten · Post autor: **Sten** » środa 20 mar 2013, 14:41

Generalnie średnicę mierzymy klupą, czyli średnicomierzem. Można używać klasycznego bądź elektronicznego, widocznego na poniższej fotce:

Post autor: **drwalnik** » środa 20 mar 2013, 14:50

... zwykła miarka jest chyba najbardziej poręczna ... może jeszcze linijka mogłaby być ...

Zaleś · Post autor: **Zaleś** » środa 20 mar 2013, 14:53

Ohh jaka odpowiedz... Doznałem olśnienia Sten!!! To może teraz doprecyuzuję bo widzę, że albo niektórzy nie odbierają kłód albo mają inne metody pomiaru. Średnice mierzymy w cieńszym końcu bez kory. Nie ma opcji pomiaru średnicy kłody w korze. Pomiar średnicomierzem od czoła jest niedokładny (obsuwanie się ramion, niedokładne przystawienie czy po prostu błąd wynikły z tego, że przyrząd jest już mocno wyeksploatowany). Pomiar miarką też nie jest za wygodny. Ogólnie chodzi o przyrząd z jakimiś ostrymi końcami by można było precyzyjnie dokonać pomiaru. A precyzja przy odbiórce kłód jest ważna...

Zaleś · Post autor: **Zaleś** » środa 20 mar 2013, 14:55

większe firmy już zaopatrzyły się w armie brakarzy...i reklamacji trochu wiecej ...

Post autor: **drwalnik** » środa 20 mar 2013, 14:58

Zaleś pisze:Ogólnie chodzi o przyrząd z jakimiś ostrymi końcami by można było precyzyjnie dokonać pomiaru. A precyzja przy odbiórce kłód jest ważna...

... tylko po co Ci milimetrowa dokładność? ...

Szarlej · Post autor: **Szarlej** » środa 20 mar 2013, 15:23

Zaleś pisze:większe firmy już zaopatrzyły się w armie brakarzy...

Przy takiej normie na kłodę sam bys tak zrobił

Sobie do pomiaru zmodyfikowałem nieco taśmę. Gwóźdź w otworze w punkcie 0 i pomiar najmniejszej średnicy mierząc po obwodzie jak cyrklem. Dodatkowo znaczę miejsce pomiaru. Roboty w chooj ale żaden kontrolujący nie jest w stanie mi się do średnic przywalić.
A miało byc tak pięknie

lesnik1980 · Post autor: **lesnik1980** » środa 15 maja 2013, 19:41

Nawet nie wiecie jak mnie takie cos denerwuje, te dokładności do milimetra, te wygibasy przy mygle, te kontrole. Człowieka mają za złodzieja i tyle.
Powinno się mierzyć klupą. Normalnie, bez cyrków bo i po co milimetrowa dokładność jak i tak na korę się odejmuje, a w sumie sami wiecie jak to jest z potrąceniami na korę...