Lokalizacja pracownika dzięki komórce ?

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Lokalizacja pracownika dzięki komórce ?

Post autor: Glaca »

Witam !

Wszyscy pracownicy LP mamy praktycznie służbowe komórki...
Jak w praktyce wygląda usługa lokalizacji "GPS" za pomoca naszych telefonów ?
Teorię znam...
Działa to już gdzieś oficjalnie w lasach ?
Jak mogę się upewnic, czy moja komórka kabluje :wink:
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

Dla mnie temat lokalizacji użytkownika dzięki komórce to sprawa mocno przesadzona.
Rozmawiamy dzięki systemowi połączonych radiowo ze sobą stacji bazowych (mogą to być wieże kratowe, anteny na budynkach lub inne). Inni użytkownicy mogą się łączyć z nami, ponieważ stacje bazowe "wiedzą", że jesteśmy w zasięgu ich anten. Co pewien czas urządzają sobie taki "dialog" z naszym telefonem, dzięki któremu stacja wie, że jesteśmy w jej zasięgu, a nasz telefon wie, że z tą stacją się ma łączyć przy nawiązywaniu połączenia. Zatem wiadomo, że jesteśmy w zasięgu danej stacji. Jeżeli nasza komórka "widzi" jeszcze inną stację bazową, z nią też może się połączyć. Wówczas wiedzą o nas dwie stacje bazowe i tak dalej.
Oprócz faktu, że jesteśmy w zasięgu, stacje uzyskują informację o odległości między telefonem a stacją - jest to ustalane na podstawie pomiaru poziomu sygnału. W rzeczywistości dokładność pomiaru odległości wynosi ok 500m. Oczywiście na poziom sygnału mają jeszcze wpływ inne rzeczy, czy trzymamy komórkę w kieszeni, czy przebywamy w pomieszczeniu, czy w lesie...
Reasumując:
Można uzyskać informację, że jesteśmy w pewnej odległości (+/- 500m) od stacji bazowej, w jakimś bliżej nieokreślonym kierunku. Jeżeli widzi nas kilka stacji, wówczas lokalizacja może być bardziej precyzyjna - podobnie jak lokalizacja pożarów na podstawie odczytu koordynatów z wież. Jednak nie da się precyzyjnie określić kierunku, w jakim znajduje się telefon - dla systemów GSM to może być +/- 60 stopni, czyli bardzo dużo.
Na terenach zurbanizowanych stacje są budowane co kilkaset metrów - tutaj możliwości zlokalizowania kogoś są bardzo duże (do kilkudziesięciu metrów kwadratowych). Poza miastami stacje buduje się dużo rzadziej - co kilka do kilkunastu kilometrów - tutaj szanse na zlokalizowanie kogoś spadają znacznie - kilka kilometrów kwadratowych.
Możemy się więc znajdować w lesie, w domu lub w knajpie, a dla systemu GSM będzie to cały czas to samo... :P

Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2007-08-15, 23:11 ]
Glaca pisze:usługa lokalizacji "GPS"
GPS a GSM to nie to samo. Lokalizacja GPS w przypadku telefonów komórkowych to rzecz zupełnie niemożliwa, chyba że telefon jest wyposażony w odbiornik GPS.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Wiem, że to perwersja :D ale sam siebie zacytuję:
glaca pisze:Teorię znam...
Działa to już gdzieś oficjalnie w lasach ?
Ale dzieki za opisanie strony technicznej ( a GPS to takie znaczki miał " " bo to żartobliwe porównanie miało być...)
mawyc
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: czwartek 04 paź 2007, 12:52
Lokalizacja: google

Post autor: mawyc »

Lokalizacjia przy pomocy telefonu opisana jest na http://www.gdziejestem.pl - wymaga to niestety dodatkowego odbiornika GPS na bluetooth - ale moze to kogoś zainteresuje. Oprogramowanie NaviTRAX dostępne jest również na PocketPC oraz WindowsXP. Nie jest to rozwiązanie profesjonalne ale za to za darmo:) .

pozdrawiam
paszyd
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 14:01
Lokalizacja: Las

Post autor: paszyd »

Hej Glaca

PIS juz odsunięty od władzy wiec po problemie ... ;)

pzdr
Ja mam dobre ciśnienie, to wszyscy mają za niskie...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Temat umarł wprawdzie dawno ale wtedy gdy żył nie było mnie w okolicy.
Wyjaśniam więc, że zgodnie z polskim prawem pracodawca nie może po prostu włączyć usługi lokalizacji bez wiedzy i zgody pracownika. Najpierw dostaniesz papier, w którym pracodawca powiadomi cię, że włącza lokalizację. Oczywiście będzie tam również zapis o tym, że możesz nie wyrazić na to zgody oraz informacja co pracodawca ci zrobi jak się nie zgodzisz.
Oglądałem takie pisemka w innych firmach i najczęściej niewyrażenie zgody skutkowało rozwiązaniem umowy o pracę "na skutek utraty zaufania pracodawcy do pracownika" lub "ciężkiego naruszenia obowiązków". Szczególnie pierwszy przypadek jest niemiły bo praktycznie uniemożliwia jakąkolwiek drogę odwoławczą :?
Ale nie dajmy sie zwariować. Co w tym złego gdyby nawet pracodawca włączył mi tę lokalizację? Czy ja mam coś do ukrycia w kwestii mego położenia geograficznego? Raczej nie. A może to i nawet dobre wrażenie na szefach by zrobiło jakby zobaczyli, że w sobotę o 5:10 jestem w oddz. 260f a w poniedziałek o 17:30 w 274n?
Niektórzy natomiast powinni sie bać, że technologia pójdzie tak daleko, że będzie można zobaczyć nie tylko GDZIE
ale i CO ( :drunk: ) robi pracownik :!: :mg:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

sp5
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 06 lis 2007, 16:47
Lokalizacja: lp

Post autor: sp5 »

Mozna lokalizować pracowników, w terenie niezurbanizowanym, jest mała dokładność ok. 1-2 km. W zurbanizowanym kilkadziesiąt do kilkuset m.
tom
Silver

Post autor: Silver »

sp5 pisze:Mozna lokalizować pracowników, w terenie niezurbanizowanym, jest mała dokładność ok. 1-2 km. W zurbanizowanym kilkadziesiąt do kilkuset m.
Na sposoby są jak zawsze ....inne sposoby...banalne, bez użycia technologii kosmicznej :) Jako fan zachowania w pracy zawsze choć tej odrobiny prywatności interesuję się nimi żywo i polecam je tym którzy czasem chcą urwać się z "oka" swego Wielkiego Brata. Standardową oferowaną przez operatorów lokalizację telefonu komórkowego opartą na triangulacji i pomiarze siły sygnału radiowego, łatwo ....oszukać. I odbierając taką "zlokalizowaną" komórkę być albo 10 kilometrów dalej, albo nawet na drugim końcu Polski. Dwa najprostsze sposoby może opisze ;) Pomyłkę dajmy na to kilkukilometrową można łatwo uzyskać zawijając swą komórkę np. w folię aluminiową (może być jakiekolwiek inne metalowe pudełko) i "pogarszając" tym zasięg swej komórki. Powstaje taka niedoskonała "klatka Faraday'a". Trzeba tylko pilnować by za "dobrze" nam tego sygnału owa folia nie wygłuszyła.. bo całkiem z sieci znikniemy :D Słabsza siła sygnału z telefonu odpowiada większej odległości od masztu bazowego i życzę dużo powodzenia w szukaniu kogoś we wskazanej przez operatora lokalizacji. To jednak sposób czysto chałupniczy, przydatny raczej w terenie (choć i w mieście za cholerę nie sposób typa z takim wynalazkiem odnaleźć) i dość ....niepraktyczny. Jak bowiem odebrać telefon w puszce? :D Sposób nadaje się do biernego "oporu" i tylko z przekory. Znacznie lepszy jest inny. Komórkę służbową przekierunkowujemy (to łatwe) na ...inna, prywatną. Najlepiej innego operatora. Służbową zostawiamy tam gdzie być "powinniśmy" (las, dom, biuro etc) ;) ....i jesteśmy wolni jak ptak. Każde połączenie na telefon służbowy i tak przyjdzie bezbłędnie do nas. Oddzwonienie będzie raczej niemożliwe, ale są i na to sposoby ;) Lokalizacja od operatora dla pracodawcy będzie zaś jak najbardziej "prawidłowa" :) Dziś wyścig inwigilowanych z inwigilującymi jest tak zaawansowany, że można sobie nawet do telefonu wgrać odpowiednie "tło" rozmowy.. leśniczy wybierze zapewne wycie piły motorowej, ktoś z biura klekot klawiatury czy głos swego sąsiada z sąsiedniego biurka... ba... jak ktoś wie jak, można sobie te odpowiednie tło dopasować nie tylko do dzwoniącego ale i do pory dnia.. wycie piły po 20 tej może być w przypadku leśniczego podejrzane (czemu klekot klawiatury o tej samej porze dla gościa z DT już nie?). Tak, że spokojnie. Odrobina inwencji i da się czasem nawet w tym pełnym wścibskich Wielkich Braci świecie .....zniknąć :)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

silver30+ pisze:Komórkę służbową przekierunkowujemy (to łatwe) na ...inną, prywatną (...) Lokalizacja od operatora dla pracodawcy będzie zaś jak najbardziej "prawidłowa"
No ładnie, to ja jadąc już w południe na "lewiznę"w sumie niepotrzebnie służbową komórę
mojemu psiakowi do obroży przypinałem, aby mi kilometrów nabił ganiając w koło leśniczówki :lol:

Ps. Ja w sumie komórki nie traktuję już jak telefonu, ale jak miniaturowy komputer - nie ufam tak do końca temu narzędziu :|
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

silver30+ pisze:... Znacznie lepszy jest inny. Komórkę służbową przekierunkowujemy (to łatwe) na ...inna, prywatną. Najlepiej innego operatora.
Niestety, w dobie gdy służbowe komórki mamy z usługą "Darmowa sieć firmowa" sposób jest zbyt łatwy do zdemaskowania. Po przekierowaniu rozmowa jest taryfikowana jak telefon do obcej sieci i dzwoniący po wielkości rachunku zorientuje się, że "coś tu śmierdzi"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

sp5
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 06 lis 2007, 16:47
Lokalizacja: lp

Post autor: sp5 »

Dobrze wytresowany pies jest najlepszy.
tom
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Mocno zakurzony temat ale mam małego newsa :wink:

Jak działa aplikacja "gdzie jest dziecko"
Awatar użytkownika
szpon
początkujący
początkujący
Posty: 115
Rejestracja: piątek 19 lut 2010, 10:29

Post autor: szpon »

Z tego co wiem jakieś 3 lata temu były próby namierzania przez komórki Strażników leśnych w RDLP Olsztyn, ale trwało to stosunkowo krótko i pomysł bardzo szybko trafił do kosza. I bardzo dobrze bo jak by się to przyjęło w całych LP to byłoby "smutno". :(
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

szpon pisze:I bardzo dobrze bo jak by się to przyjęło w całych LP to byłoby "smutno". :(
Odsyłam do mego postu na początku tematu: http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 370#132370
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

szpon pisze:Z tego co wiem jakieś 3 lata temu były próby namierzania przez komórki Strażników leśnych w RDLP Olsztyn, ale trwało to stosunkowo krótko i pomysł bardzo szybko trafił do kosza. I bardzo dobrze bo jak by się to przyjęło w całych LP to byłoby "smutno". :(
Znam nadleśnictwa, gdzie pojazd St. L. wyposażony jest w system "monitoringu", chłopaki nie ucieszyli się..... Z drugiej strony dlaczego byłoby "smutno"? Pracujesz - OK, nie pracujesz - dywan. Ot i wszystko ;)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170230
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

W RDLP Szczecin funkcjonuje system o nazwie "Janosik", mający lokalizować StL, ponoć nie działa rewelacyjnie, a w każdym razie z dużą tolerancją błędu, jak mi opowiadali tamtejsi użytkownicy.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Driada
leśniczy
leśniczy
Posty: 794
Rejestracja: poniedziałek 09 kwie 2007, 20:41
Lokalizacja: Puszcza Drawska

Post autor: Driada »

Dobrze wiedzieć Steniu ;)
Będziemy się mieć na baczności :D
- Co ci się stało?! - zawołał z przestrachem Puchatek, patrząc na zesztywniałego Kłapouchego.
- Ciii... - szepnął Kłapouchy -
zachciało mi się skakać. Czekam aż mi przejdzie...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Sten pisze:funkcjonuje system o nazwie "Janosik"
A czemu akurat "Janosik" a nie na przykład "Ondraszek"? :lol: I jedna i druga nazwa mocno chybiona albo świadomie złośliwa - wszak obu zbójników w finale powieszono na haku "za poślednie ziobro"... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:A czemu akurat "Janosik"(...)
Bo trudno go było namierzyć :wink:
ODPOWIEDZ