książki
Moderator: Moderatorzy
książki
Witam nie wiem czy dobry dział, ale chciałbym się zapytać czy jest tu ktoś, kto chce sprzedać ksiązki do technikum leśnego, bo naprawdę nie wiem gdzie je mogę kupić, szukałem na aukcjach i nie znalazłem
Z.Obmiński - Botanika leśna
A.Haber - Zoologia dla techników leśnych, wyd. Świat
E.Murat- Hodowla lasu dla techników leśnych wyd. Świat część I
A.Bruchwald - Urządzanie lasu dla techników leśnych
S. Łukomski, Z. Sierpiński - Ochrona lasu
Z.Obmiński - Botanika leśna
A.Haber - Zoologia dla techników leśnych, wyd. Świat
E.Murat- Hodowla lasu dla techników leśnych wyd. Świat część I
A.Bruchwald - Urządzanie lasu dla techników leśnych
S. Łukomski, Z. Sierpiński - Ochrona lasu
Re: książki
W technikum do którego chodziłem książki dotyczące przedmiotów zawodowych można było wypożyczać w bibliotece szkolnej. Do jakiego technikum się wybierasz?Bradl pisze:Witam nie wiem czy dobry dział, ale chciałbym się zapytać czy jest tu ktoś, kto chce sprzedać ksiązki do technikum leśnego, bo naprawdę nie wiem gdzie je mogę kupić, szukałem na aukcjach i nie znalazłem
Z.Obmiński - Botanika leśna
A.Haber - Zoologia dla techników leśnych, wyd. Świat
E.Murat- Hodowla lasu dla techników leśnych wyd. Świat część I
A.Bruchwald - Urządzanie lasu dla techników leśnych
S. Łukomski, Z. Sierpiński - Ochrona lasu
To z tej książki jeszcze się uczy? Wydanie, które posiadam jest z 1979 roku.Bradl pisze:S. Łukomski, Z. Sierpiński - Ochrona lasu
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Źle to wróży edukacji ...Bubo bubo pisze:Prawda jest taka że nowe książki z przedmiotów zawodowych dla techników leśnych nie wychodzą..
Akurat ta "Ochrona Lasu" zawsze budziła we mnie dziwne odruchy ze względu na koszmarne, pomarańczowe rysunki ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nic nie szkodzi. To tylko technikum. Przez lata studiów i tak to wszystko zapomną lub zostanie wyparte przez nowe wiadomościSten pisze:Źle to wróży edukacji ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
na początek witam kolegę być może nawet z klasy. też idę do Milicza.
co do książek nawet w szkole mówili, że są one dostępne w bibliotece, a lekcje się często prowadzi z rzutnika lub ewentualnie będziemy dostawać kserówki z materiałem.
btw. książek do przedmiotów ogólnych chyba jeszcze nie ma? mam nadzieję, że ich drukowanie potrwa przynajmniej do października
co do książek nawet w szkole mówili, że są one dostępne w bibliotece, a lekcje się często prowadzi z rzutnika lub ewentualnie będziemy dostawać kserówki z materiałem.
btw. książek do przedmiotów ogólnych chyba jeszcze nie ma? mam nadzieję, że ich drukowanie potrwa przynajmniej do października
Zasadniczo nie opłaca się autorom angażować swój czas na opracowanie podręcznika dla kierunków specjalistycznych. Leśnictwa uczy się kilkaset osób, książki się odsprzedaje/wypożycza następnym rocznikom. Wydanie nowego podręcznika nie jest opłacalne. Za każdy rysunek, zdjęcie trzeba zapłacić ich autorom albo nakłonić do rezygnacji z honorarium za ich prace.Sten pisze:Wydanie, które posiadam jest z 1979 roku.
Szkoły specjalistyczne od zawsze uczą z mocno historycznych podręczników i to się nie zmieni. Autor podręcznika to pasjonat, który nie zarobi na wydaniu podręcznika.
Nic nie szkodzi, bo biologia owadów, zachowanie jeleniowatych w lesie się nie zmienia, chemia, matematyka,fizyka dla potrzeb leśników o najnowszych osiągnięciach wspominać nie musi. Maszynoznawstwo leśne ... można tych kilka nowych technologicznie maszyn pokazać na filmie, kserowanych materiałach. W użytkowaniu lasu rewolucji ostatnio nie zrobiliśmy itp itd.Piotrek pisze:Nic nie szkodzi. To tylko technikum. Przez lata studiów i tak to wszystko zapomną lub zostanie wyparte przez nowe wiadomości
Technikum lepiej przygotowuje do pracy leśniczego, podleśniczego niż studia. To ilość praktyk terenowych jest tu kluczem. W technikum zajęcia teoretyczne są ćwiczone w terenie i trudno zapomnieć takie zajęcia. Zapomnimy jak wyglądała brudnica mniszka omawiana na wykładzie, ale nie zapomnimy jajek, poczwarek itp pokazanych w terenie. Możemy zapomnieć co to jest talerz dla leśnika, ale jak wykonamy kilkaset talerzy na praktyce to już nie da się tego zapomnieć.
Zajęcia terenowe na uczelni to bardziej wykład w lesie niż praktyka zawodowa. Ilość tych zajęć też spooooro mniejsza.
Studia lepiej przygotowują do innych stanowisk w lesie ale też słabo przygotowują, fachowca czyni praktyka i doświadczenie, nie idealny podręcznik. To źle, że podręczniki są przestarzałe ale tak zawsze było i zawsze będzie.
Na studiach uczą tej samej historii i jakoś wielu nowości nie zauważyłem.Piotrek pisze:Przez lata studiów i tak to wszystko zapomną lub zostanie wyparte przez nowe wiadomości
Co do zapominania, to zleży... jeden uczy się dla zaliczenia inny dla siebie. Ten pierwszy ma wiedzę w rękawie, drugi w głowie.
Studia - wszyscy wiedzą, że egzamin ustny, że egzamin zalicza do 20% studentów. Młodzi fajni ludzie tuż przed egzaminem pytają - o co pyta? W której części notatek tego szukać? Tu nie mam wątpliwości po zdaniu egzaminu zapomną.
To z jednej strony, a z drugiej to do TL obecnie dostaje się każdy chętny, oceny nie mają znaczenia.
Miałem okazję ostatnio "pracować" z uczniami TL odbywającymi tygodniowe praktyki w naszym nadleśnictwie (po 3 klasie). Jestem porażony brakiem podstawowej wiedzy leśnej..... Niestety to nie tylko moje zdanie....Atlas pisze:Technikum lepiej przygotowuje do pracy leśniczego, podleśniczego niż studia.
do TL obecnie dostaje się każdy chętny, oceny nie mają znaczenia.borowiak pisze:Niestety to nie tylko moje zdanie....
To skutkuje tym o czym mówisz..
Cóż czasy się zmieniają. Jak się uczyliśmy lata temu, to na jedno miejsce w TL było kilku chętnych. Obecnie zszokowała mnie informacja, że tuż przed końcem semestru tylko dwie osoby w klasie miały pozytywne wszystkie oceny kompletne odwrócenie proporcji, masakra...