Porównanie kontroli LMN i serwerowej
Moderator: Moderatorzy
Porównanie kontroli LMN i serwerowej
Witam, ponownie. czy ktoś z forumowiczów porównywał sobie raporty z aplikacji Kontrola LMN i tej na serwerze centralnym? Kurcze po aktualizacji arcgisem i sprintmapem ta pierwsza nie zgłasza mi błędów a jak pakuję ją na centralny serwer zgłasza mi jakieś których faktycznie nie ma (np. brak niektórych pnsw choć w rzeczywistości są). czy warto się tym przejmować, bo tak naprawdę po tych wszystkich zmianach nie dostałem do ręki jasnych reguł wg których jest ona kontrolowana na serwerze centralnym. a tracić czasu na domysły mi szkoda. jeśli znowu to kolejny wynalazek chodzący własnymi ścieżkami to ja dziękuję. pozdrawiam
---
- Tazzz
- początkujący
- Posty: 25
- Rejestracja: piątek 28 paź 2005, 13:45
- Lokalizacja: Sudety Zachodnie
- Kontakt:
Zespół LMN pracuje właśnie z tego co wiem nad poprawą tych niedogodności. Problem polega na tym, że system centralny wyrzuca błąd ale już nie wskazuje konkretnie o co mu chodzi - trochę to więc jak szukanie igły... U nas proces eksportu danych na serwer ma się odbywać w obecności merytorystów więc z pewnością przy tego typu problemach, można będzie liczyć na pomoc.
Mi również przy eksporcie wyrzucało błędy, których niby nie ma. Więc nie martw się nie jesteś sam.lesnik100 pisze:Dzięki, no to trochę mnie uspokoiłeś
Ale jeśli już o kontroli. Czy ktoś w Was ściągał już tabele z serwera centralnego i poddawał je Kontroli LMN. Program krzyczy u mnie brak tabel inwentarza i wielu z przedrostkiem g_ ?
Czy też tak macie czy to tylko u mnie może być taki problem>?
"Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm."
Stanisław Jerzy Lec
Stanisław Jerzy Lec
Niby już jest ok, po prostu pracowałam na złej wersji bazy. Pojawił się jednak kolejny problem, wydaje mi się, że Office 2007 lub Win 7 może powodować iż baza nie chce załadować zaszytego w niej makro.lesnik100 pisze:a czy naprawiałaś te tabele wg instrukcji gdzieś tam ze szkoleń?
Na innym komputerze z Office 2003 i XP wszystko działa bez problemu.
"Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm."
Stanisław Jerzy Lec
Stanisław Jerzy Lec
to wina MS office 2007, niestety ściągnięta baza na nim nie odpala prawidłowo. win7 nie przeszkadza. też swojego czasu zastanawiałem się jaka jest tego przyczyna i pewnego dnia zrozumiałem
teraz zastanawia mnie jedna rzecz: przeprowadziłem podział leśnictw i robię import w testówce moich danych chcąc zastąpić stare (sprzed podziału) i o dziwo klikając ikonką informacji niby jest ok tj. informację o przeadresowanych wydzieleniach podaje prawidłowo ale- uwaga -przebieg granic leśnictw jest nadal stary. w arcgis wszystko jest ok, pochodne prawidłowe a tu taki kwiatek czy ktoś może spotkał się z taką sytuacją?
teraz zastanawia mnie jedna rzecz: przeprowadziłem podział leśnictw i robię import w testówce moich danych chcąc zastąpić stare (sprzed podziału) i o dziwo klikając ikonką informacji niby jest ok tj. informację o przeadresowanych wydzieleniach podaje prawidłowo ale- uwaga -przebieg granic leśnictw jest nadal stary. w arcgis wszystko jest ok, pochodne prawidłowe a tu taki kwiatek czy ktoś może spotkał się z taką sytuacją?
---
Opisany przez ciebie przypadek wynika z problemu z tzw czyszczeniem zawartości tabel na serwerze centr. przed importem nowego zaaktualizowanego standardu do tegoż serwera GIS. Zbytnio bym się nie przejmował. Spróbuj kilka razy a jak problem nie zniknie to zgłoś błąd. Zreszta i tak niedługo aktualizacja będzie możliwa online - będzie nowy moduł edycyjny. Ja równiez mam błędy po imporcie których Kontrola LMN nie wykazała i problemy z importem świeżych warstw.
A czy komuś w ogóle udało się pobrać jakieś warstwy (czy str wykonawcy, pochodne czy choćby błędów topologicznych) z serwera centralnego bo mi juz od kilku tygodni wyskakuje komunikat jak na obrazku. nie mam do tego już siły
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
---
a czy ktoś może orientuje się dlaczego po zmianie przebiegu granic leśnictw warstwy te nie są prawidłowo ściągane przez serwer - wszystko poza tym importuje natomiast przebieg granic leśnictw (pozostaje stary) i związane z tym błędy przynależności wydzieleń występują mimo, że fizycznie wszystko jest ok - przynajmniej tak wykazuje Kontrola LMN i mój rozum .
pozdr
pozdr
---
powiem szczerze, że po swoich doświadczeniach LMN i centralnym serwerem mam do tego duuuuuuży dystans i na pewno temu nie ufam. W moim przypadku przy likwidacji leśnictwa i zmianie granic innych (i przeadresowaniu wydzieleń) po imporcie na serwer przebieg ich pozostawał bez zmian więc tym samym wszelkie generowane mapy są błędne. Zauważyłem też kilka innych błędów stąd nie polegałbym na tym. Na co dzień korzystam z ArcGIS i jemu ufam - wiem co i jak zrobiłem i czego się spodziewać. być może jeżeli nie ma w nadl podobnych poważniejszych zmian a jedynie podziały gospodarcze i wyrysowanie pnsw itp drobne rzeczy wszystko działa ok - ale kto to wie?
---
chyba jedyną formą jest aktywność na tego rodzaju forach i odważne pisanie o wszystkich nieprawidłowościach, w końcu to my na co dzień korzystamy z tych narzędzi i chodzi o to żeby nam służyły a nie generowały kolejne wątpliwości i drżenie rąk bo może coś zrobiliśmy nie tak a w końcu okazuje się że naszej winy w ogóle tu nie ma.
---
Jarek pisze:Czy my, jako użytkownicy tego z poziomu SILP'u możemy coś zrobić z tym fantem?
Pisanie po takich forach jest raczej biciem piany niż naprawianiem sytuacji. Nie wiem, nie jestem na bieżąco ale przecież jakiś hot-line LMN musi być. Ktoś to oprogramowanie pisze, ktoś je odbiera, ktoś wdraża. No to trzeba pisać do tych "ktosiów". Jeśli wszyscy cicho siedzą i czekają "aż się naprawi" to nie dziwmy się, że "się nie naprawia". Skąd ci "piętro wyżej" maja wiedzieć, że "na dole" coś poszło nie tak? A poza tym to wszelkie zgłoszenia błędów trzeba mieć na papierze a nie "na gębę". Na wszelki wypadek.lesnik100 pisze:chyba jedyną formą jest aktywność na tego rodzaju forach i odważne pisanie o wszystkich nieprawidłowościach
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
piszę, piszęNo to trzeba pisać do tych "ktosiów"
właśnie przez takie podejście mamy pełne segregatory w szafach i mało powietrza w pokoju. Przeraża mnie takie podejście, że na wszystko trzeba mieć papier, bo może ktoś się przyczepi. a to powielanie dokumentów, drukowanie bo tak lepiej jest zupełnie zbędne- po co te kompy, dyski i oprogramowanie ?A poza tym to wszelkie zgłoszenia błędów trzeba mieć na papierze a nie "na gębę". Na wszelki wypadek
---