Jestem wieśniakiem, bo jeżdżę...

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
gazda
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1276
Rejestracja: czwartek 15 lis 2007, 18:57
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: gazda »

Dzikuu pisze: Jakiś czas temu jeździłem Pajero, dość wiekowym, bo 20-letnim. Wiele osób mnie straszyło "drogie części do japończyłów" ; "duże spalanie" Autko sprawowało się super, i bardzo miło je wspominam. .
Potwierdzam w calej rozciaglosci, jako drugie autko do typowego mordowania po lesie ( polowania, turystyka, wypady do znajomych itp) mam niemal pełnoletnia Vitare ........ buda jest juz w stanie nieco opłakanym, poobijna, niejscami przygnita, ( ubytki ratuje zywica epoxydowa :wink: ),ale za to mechanika w tym pojezdzie jest nie do zabicia, podobnie zreszta rama ( ktora regularnie przegladam), z powazniejszych napraw robiłem tylko wymiane sprzegla i kilku łozysk w skrzyni biegow, a wczesniej mialem w tym celu nive i juz bym do niej nie wrocil - w nivie msci sie brak ramy ( co w kilku sytuacjach odczulem mimo ze auto nie bylo zgnite), a i kultura pracy mechaniki jest duzo gorsza niz w aktualnie posiadanej vitarze ...... w niwie mechanizmy trakcyjne po prostu wyly nieludzkim glosem i nie pomagalo nic .... ani wymiana oleju ani łozysk.
anrom
początkujący
początkujący
Posty: 34
Rejestracja: środa 23 lip 2008, 08:25
Lokalizacja: też z lasu

Post autor: anrom »

No to ja jestem wieśniakiem, bo jeżdżę... Fiatem Pandą I
Jako pierwsza służyła mi Corsa B (jedyne auto w rodzinie; i do kościoła i do lasu). Dawała radę... Potem do lasu kupiłem Samurai'a - bardzo dawał radę, ale był pieruńsko drogi - jak to typowa terenówka. Następnie była Vitara Long - nie odstawała od Samirai'a, też droga.
Obecnie przyszedł czas na Pandę - 3 razy młodsza i 3 razy tańsza od Vitary. Też daje radę, choć to głównie zależy od techniki jazdy. Koszt utrzymania zdecydowanie najniższy z wszystkich wymienionych, komfort nieco wyższy niż w Samurai'u, a tyłek dowiezie niemal wszędzie...
opos
początkujący
początkujący
Posty: 21
Rejestracja: wtorek 29 gru 2009, 10:58
Lokalizacja: S-E

Post autor: opos »

Ja tam pomyślałem pokalkulowałem i zakupiłem całkie m nowe rumuńske autko ( dacia sandero ) i jestem zadowolony z wyboru a malkontenci niech mówią co chcą. Wolę być wieśniakiem z nowym samochodem niż użerać się ze starym rupieciem choćby najlepszej marki.
ODPOWIEDZ