wiatrołomy

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ZenitZ
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 13 wrz 2010, 17:44
Lokalizacja: Polska

wiatrołomy

Post autor: ZenitZ »

witam, mam pytanie; czy w lesie prywatnym na powalone drzewa trzeba mieć pozwolenie ? czy takie szkody można usunąć bez zezwoleń,
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
borowiak

Post autor: borowiak »

czy w lesie prywatnym na powalone drzewa trzeba mieć pozwolenie ?
Tak. Nie jest to na szczęście problematyczne. Odpowiedni wniosek, otrzymanie decyzji po wizycie terenowej uprawnionej osoby i można ciąć. :)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

A guzik. Cięcia sanitarne wykonuje się wprost z przepisów ustawy i nie wymaga to uzyskiwania decyzji. Natomiast dobry obyczaj każe powiadomić osobę nadzorującą o zamiarze prowadzenia prac, tym bardziej, że drewno pozyskane w lesie niezależnie od jego przeznaczenia podlega obowiązkowi ocechowania...
Zadzwoń zatem do swojego leśniczego, powiedz mu co i jak i zapytaj jaki sposób załatwienia sprawy go usatysfakcjonuje...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
basiabasia
początkujący
początkujący
Posty: 172
Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
Lokalizacja: warszawa

Post autor: basiabasia »

A czy przy okazji mogę poprosić o więcej informacji na temat cięć sanitarnych? Tzn. co się mieści pod tym pojęciem i czy faktycznie decyzja nie jest potrzebna? Część lasu w tempie olimpijskim zarasta mi leszczyną...
basia33
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22766
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

basiabasia pisze:A czy przy okazji mogę poprosić o więcej informacji na temat cięć sanitarnych? Tzn. co się mieści pod tym pojęciem i czy faktycznie decyzja nie jest potrzebna? Część lasu w tempie olimpijskim zarasta mi leszczyną...
Cięcia sanitarne - to usuwanie posuszu, złomów i wywrotów. Posusz może być czynny (zasiedlony przez owady szkodliwe - drzewa opanowane są wtedy jeszcze żywe) albo jałowy (najczęściej martwe drewno, opuszczone już przez szkodniki).
Co do leszczyny to jest to podszyt. Na jego wycinanie przez właściciela lasu nie ma paragrafu, o czym już kiedyś - jak mnie pamięć nie myli - dyskutowaliśmy. :]
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Jeżeli usuwanie/unieszkodliwianie podszytów leszczynowych jest zasadne ze względów hodowlanych to nie widzę konieczności wydawania decyzji w tym zakresie. Podobnie przy odnowieniach jako melioracje agrotechniczne. A generalnie to leszczyna mówi, że masz trochę zbyt mocno prześwietlony drzewostan...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ