Lasy Państwowe utrwalają szarą strefę

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

lastel

Post autor: lastel »

Umowy wieloletnie będą również w naszym interesie tzn LP . Lepiej mieć rozwijające się ZULe , pracujące na nowym sprzęcie niż zapyziałe oparte na koniku , ciągniku roln iczym i półemerytach , rencistach itp zatrudnionych na czarno .
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4268
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

grosz do dyskusji

1) Gdyby Generalicja miała zamiar a nie chęć polepszenia sytuacji ZUL-i to można to szybko załatwić - Jedno pismo do N-ctw o treści:
"proszę w planie (czy tam wcześniej prowizorium) na rok XXXX zaplanować zwiększenie kosztów na zadania z podstawowej działalności np. o 50%.
Pocztą zbliżoną do pantoflowej rozniosłoby się to po lesie i gwarantuję, że stawki po przetargu byłyby wyższe

2) (chyba raczej tylko dla ściany wschodniej) Po odejściu na emerytury/renty większości dzisiejszych pracowników i przy braku chętnych do pracy nowych (bo kto dzisiaj widzi młodych w lesie) życie wymusi podniesienie stawek.

Myślę, że Generalicja czeka na realizację pkt 2) oszczędzając jak najwięcej
A może i optymalizacja i zmniejszenie kosztów utrzymania SL ma pociągnąć za sobą przeniesienie kosztów do innych działów...?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
magda22
początkujący
początkujący
Posty: 195
Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 19:02
Lokalizacja: jesteśmy?

Post autor: magda22 »

mrówka pisze: To może niech to porozumienie na piśmie zawierają, z karami za niedotrzymanie warunków itd. itp.
a niech taka umowa potem wypłynie w "cudowny " sposób i mamy sprawę o zmowę cenową z UOiK.....
U mnie w n-ctwie jest podobnie jak u PAKITO, a wódę to mój szef pije, pączki nosi i ciasta na 8 marca paniom w n-ctwie.....
Niestety a może stety teraz sie popsuło. N-ctwo pogrywa sobie ze starymi wpuszczając nowych zuli za mniejszą stawkę a młódź ze starymi wyjadaczami nie chce się dogadywać (bo dorabiała ich przez x lat)....
i zabawa zaczyna się na nowo....
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

magda22 pisze:a niech taka umowa potem wypłynie w "cudowny " sposób i mamy sprawę o zmowę cenową z UOiK.....
Taka umowa nie musi "wypływać" w żaden sposób, żebyśmy mieli do czynienia ze zmową :wink:

Proponując "umowę" tylko podsumowałem w skrócie cudowne rozwiązania i genialne pomysły przewijające się w postach jak to można wycisnąć z zamawiającego więcej. Więcej i konsekwentniej i bezwzględniej :)

Ps. ..zmowę cenową z UOKiK??
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

mrówka pisze: Ps. ..zmowę cenową z UOKiK??
Tnąc cytat gubisz kontekst...
magda22 pisze: i mamy sprawę o zmowę cenową z UOiK.....
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

magda22 pisze:a niech taka umowa potem wypłynie w "cudowny " sposób i mamy sprawę o zmowę cenową z UOiK..
Zgadza się. Ale można to załatwić formalnie zawiązując konsorcjum.

Z innej beczki.
Po ostatnich zatrzymaniach pozyskania uknułem teorię gwizdkową. LP gwiżdżą robimy, LP gwiżdżą nie robimy. Za duże stany drewna i STOP. Nie pomyślcie, że tego nie rozumiem. Nikt nie chce zostać w kwietniu, maju z kupą zasiedlonego drewna. Ale się pytam gdzie są analitycy w tej potężnej firmie, którzy w połowie stycznia powinni rzucić hasło: przystopujcie trochę pozyskanie, bo może być problem z odbiorem. A było zgoła inaczej: "panowie musicie robić po 12 tys. mies. bo się nie wyrobicie". I robiliśmy. Teraz mamy problem, nie LP, my. Z czego zapłacić pracownikom, z czego zapłacić raty....... Zapytany dzisiaj czy bym ciął "na magazyn", mając swój las, odpowiedziałem, oczywiście, że nie. Ale sądzę, że nie obudził bym się po dwóch miesiącach.
Więc po co LP nowoczesne firmy, zatrudniające pracowników ?. Żeby w sytuacjach jak ta pyszczyły. Jak ja.
Pytam się co dalej ?. Jak za rok, dwa, trzy.... odbiorcy nadal będą wywozić kupione drewno w kwietniu i maju. Nie będziemy pozyskiwać zimą ?
Ktoś bardzo zaspał w tej wielkiej firmie.

PS. Żeby nie było, że jesteśmy całkiem bez pracy, robimy czyszczenia. Czarno widzę wykonanie pd, jak ta sytuacja utrzyma się jeszcze ze dwa miesiące. :(
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

zul pisze:Zgadza się. Ale można to załatwić formalnie zawiązując konsorcjum.
Otóż nie, nie jest tak, że w celu uprawiania skutecznego procederu "zmowy cenowej" można zawiązać konsorcjum. Ważne są wymagania zamawiającego i możliwość spełnienia ich przez potencjalnych wykonawców. Działania "formalnego" zawiązywania konsorcjum są równie nielegalne jak "umowa i przybicie piątki" przed przetargiem.

Ps. Cięcie cytowanego zdania nie zmienia kontekstu, dalej dotyczy ono zmowy cenowej z UOKiK, a nie sprawy przed/ w UOKiK.
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

mrówka pisze:Działania "formalnego" zawiązywania konsorcjum są równie nielegalne jak "umowa i przybicie piątki" przed przetargiem.
Pierwsze, wyjątkowo trudne do udowodnienia.
makazi
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 31 paź 2009, 18:05
Lokalizacja: bieszczady

Post autor: makazi »

Konsekwencją obcinania stawek i jechania po kosztach (brak szlaków - chcecie zrywać zróbcie sobie szlaki) jest ta tragedia
http://www.esanok.pl/?ak=news_c&pan=n&d ... wroc=index

pomyślmy nad tym
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22753
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

makazi pisze:Konsekwencją obcinania stawek i jechania po kosztach (brak szlaków - chcecie zrywać zróbcie sobie szlaki) jest ta tragedia
http://www.esanok.pl/?ak=news_c&pan=n&d ... wroc=index
pomyślmy nad tym
Nie widzę związku;
(...) Zdarzenie miało miejsce w trakcie zwożenia ściętego drewna( zrywki) leśną drogą przy użyciu ciągnika wraz z przyczepą zapełnioną "metrówkami". (...)
Co tu mają szlaki zrywkowe do rzeczy?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
makazi
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 31 paź 2009, 18:05
Lokalizacja: bieszczady

Post autor: makazi »

nie szlaki a ich brak, wypadek miał miejsce na drodze, w momencie wjeżdżania na nią ze stromego stoku i skręcie ok 90 st
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22753
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

makazi pisze:nie szlaki a ich brak, wypadek miał miejsce na drodze, w momencie wjeżdżania na nią ze stromego stoku i skręcie ok 90 st
Teraz rozumiem. Z zalinkowanego tekstu to nie wynikało.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170199
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

j24 pisze:Co tu mają szlaki zrywkowe do rzeczy?
Jak mi się zdaje chodziło właśnie o szlak zrywkowy. Właściwie o coś co teoretycznie tym szlakiem jest, choć ze szlakiem na nizinach nie ma nic wspólnego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

makazi pisze:nie szlaki a ich brak, wypadek miał miejsce na drodze, w momencie wjeżdżania na nią ze stromego stoku i skręcie ok 90 st
A co to ma do obcinania stawek i jechania po kosztach?
Czy teraz każdy błąd operatora maszyny będziemy tłumaczyć "obcinaniem stawek i jechaniem po kosztach"?
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Jedyny związek, o ile zaistniał, to taki, że za niskie stawki pracują nie przygotowane do tego firmy, często z zerowym doświadczeniem.
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

Znakiem tego - nastał czas zacząć stawiać większe wymagania i konsekwentnie odrzucać firmy bez doświadczenia.
* składnia
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

mrówka pisze:nastał czas zacząć stawiać większe wymagania i konsekwentnie odrzucać firmy bez doświadczenia.
Ustawa PZP nie specjalnie ułatwia takie działanie :x
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

Mało że ułatwia takie działanie,
wymusza na zamawiającym postawienie warunków udziału w postępowaniu.
I może to być warunek dla pakietu "zrywkowego" - zerwał pięknie i umiejętnie 30000 kubików drewna w ciągu ostatnich 3 lat :)
ODPOWIEDZ