Kto chce zniszczyć polski przemysł drzewny?

Przetwórstwo i handel drewnem...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Kto chce zniszczyć polski przemysł drzewny?

Post autor: 11 »

Przedsiębiorcy z branży zwrócili się do szefa rządu z prośbą o interwencję w sprawie zasad sprzedaży drewna w 2010 r. - Zamiast poprawić - pogorszono naszą sytuację zaopatrzeniową. Otwarto drogę do spekulacyjnych zakupów drewna i niszczenia polskich przedsiębiorstw przez pozbawienie ich dostępu do surowca - napisali przedsiębiorcy w liście do premiera.

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych zdecydował, że połowę drewna na przyszły rok Lasy będą sprzedawać na przetargach firmom, które już wcześniej kupowały surowiec, a druga połowa będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych, także dla zakładów, które po raz pierwszy chcą kupić drewno. W ubiegłym roku 80 proc. surowca mogły kupić firmy z historią zakupową w Lasach, a 20 proc. było dostępne dla ogółu. Po interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w tym roku 70 proc. było dla "starych" klientów a pozostałe 30 proc. trafiało na przetarg ogólny. Liczba klientów kupujących drewno od razu wzrosła. W latach wcześniejszych rocznie surowiec kupowało od lasów ok. 5,4 podmiotów, a od czwartego kwartału 2008 poprzez trzy pierwsze kwartały tego roku było ich już 8,6 tys.

Podział pół na pół, który obowiązuje przy przetargach na przyszły rok, nie odpowiada branży drzewnej, bo przedsiębiorcy boją się, że ponieważ kupujących jest więcej, ceny drewna będą rosły. Dodatkowo na publicznych przetargach będą podbijane przez zagraniczne koncerny i spekulantów. Na ostatnim przetargu w listopadzie, ceny niektórych gatunków zostały podniesione nawet o przeszło 100 proc. Zdarzało się, że licytujący kilkunastokrotnie podbijał własną cenę, mimo, że nikt w tym samym okresie nie licytował. Zdaniem Anny Malinowskiej, rzecznik Lasów Państwowych, zagraniczni klienci stanowią najwyżej 10 proc. wśród kupujących. Zdaniem przedstawicieli branży drzewnej polskie drewno zaczęły wykupywać olbrzymie koncerny. - Zagraniczne firmy, dysponujące dużym kapitałem bez trudu podbijają ceny wywoławcze, a polskie firmy nie są w stanie kupić surowca za takie pieniądze - mówi Bogdan Czemko, z Izby ...


za rp.pl
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170213
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Nasz przemysł drzewny sam sobie strzelił w kolano, a teraz raptem, zresztą jak zwykle, winy szuka po stronie LP.
Cóż nas obchodzi kto kupuje od nas drewno, mogą to być przeca nawet Eskimosi i Pigmeje, aby płacili terminowo. Mamy wolny rynek.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
borowiak

Post autor: borowiak »

W końcu realizujemy zalecenia UOKiK....... :!:
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Sten pisze:Mamy wolny rynek.
Amen. 8)
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
tiger
początkujący
początkujący
Posty: 220
Rejestracja: niedziela 15 lis 2009, 19:09
Lokalizacja: PL

Post autor: tiger »

Potrafią tak wysokie ceny oferować za drewno na rok 2010,to jakie zyski osiągają w obecnym roku,kupując za takie niskie ceny surowiec. :roll:
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Jarek pisze:Zdarzało się, że licytujący kilkunastokrotnie podbijał własną cenę, mimo, że nikt w tym samym okresie nie licytował.
Widziałem kiedyś taki film - komedia to była. :)
A faktycznie - podejrzanie jakoś to wygląda, na nieuczciwą konkurencję jakby. Duży chce wykrwawić małego, a gdy już małych (i średnich) nie będzie... . Wiecie kto będzie dyktował ceny :| Oni. Eskimosi nie kupią - oni budują z lodu. :)
tiger pisze:jakie zyski osiągają w obecnym roku,kupując za takie niskie ceny surowiec.
Uczciwe 20-30 % to w warzywniaku pani bierze.
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
El

Post autor: El »

Będę szczery aż do bólu (Jarku wybacz) - (piiiiii) mnie to, kto kupuje polski surowiec - mnie interesuje wyłącznie to, ile za niego płaci. Jak jest koniunktura, to polskie firmy kupując łaski nie robią. Jak koniunktury nie ma, to ograniczają zakupy, nie oglądając się wtedy na LP. W (piiiiiii) mam jakieś narodowe sentymenty.
Awatar użytkownika
Slova
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 18:48
Kontakt:

Post autor: Slova »

Jarek pisze:Zagraniczne firmy, dysponujące dużym kapitałem
To im taniej nie wychodzi kupić materiał w Skandynawii i mieć spokój?
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

El pisze:(piiiiii) mnie to, kto kupuje polski surowiec - mnie interesuje wyłącznie to, ile za niego płaci.
A jak piiiii zagraniczni doprowadzą do upadku naszych firm to będzie piiii lepiej ?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

zul pisze: A jak piiiii zagraniczni doprowadzą do upadku naszych firm to będzie piiii lepiej ?
Jak ci zagraniczni doprowadzili do upadku polskiego rodzimego przemysłu motoryzacyjnego to przesiedliśmy się z Syren i Polonezów do normalniejszych aut.

A chroniliśmy nasz rynek przed napływem obcych wynalazków bardzo skutecznie, dzieki czemu produkowaliśmy "najlepszą Syrenkę na całym świecie" :lol:
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

Jarek pisze:Zdarzało się, że licytujący kilkunastokrotnie podbijał własną cenę, mimo, że nikt w tym samym okresie nie licytował.
O co tu w tym chodzi???
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

Kwestie są dwie - wykańczajac nasz przemysł, wykańcza się też ludzi (wszak pracy mieć nie będą). A to troszke boli.
Z drugiej strony, zgadzam sie z opinia, że w dobie kapitalizmu wolny rynek jest faktem.

Od dawna wiadomo, że duzy moze wiecej. Wiec moze jakaś konsolidacja (lokalna) tartaków itd.?
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Barneej pisze:Od dawna wiadomo, że duzy moze wiecej. Wiec moze jakaś konsolidacja (lokalna) tartaków itd.?
I z tym w Polsce jest problem. Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania i tak wkołko się kręci. :wink:
ODPOWIEDZ