Zamiana Ls na R
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 172
- Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: warszawa
mam takie pytanie...
Jezeli mam las 12 letni po rodzicach, którzy sami go posadzili i kupili sadzonki bez zadnego dofinansowania, zadnej dotacji, i chce sie postawic... nie mowie ze na calej dzialce (dzialka ma 1,2ha 60mx200m) ale powiedzmy ze na 1/6 czesci dzialki. Poniewaz u nas w okolicy dzialki kosztuja 40zl/m. Klasa ziemi IV same piachy, wczesniej byla to dzialka rolna przy asfalcie wszystkie obok dzialki sa juz zabudowane.
Czy mam szanse na zmiane z LS na R?
Jest to tak tylko z czystej ciekawosci ponieważ mam gdzie sie stawiac bo mam jeszcze wolna dzialke. Według mnie jezeli ten las sam sadzilem to panstwo nie powinno sie mieszac do tego i mi zabraniac sie tam postawic.
..
Jezeli mam las 12 letni po rodzicach, którzy sami go posadzili i kupili sadzonki bez zadnego dofinansowania, zadnej dotacji, i chce sie postawic... nie mowie ze na calej dzialce (dzialka ma 1,2ha 60mx200m) ale powiedzmy ze na 1/6 czesci dzialki. Poniewaz u nas w okolicy dzialki kosztuja 40zl/m. Klasa ziemi IV same piachy, wczesniej byla to dzialka rolna przy asfalcie wszystkie obok dzialki sa juz zabudowane.
Czy mam szanse na zmiane z LS na R?
Jest to tak tylko z czystej ciekawosci ponieważ mam gdzie sie stawiac bo mam jeszcze wolna dzialke. Według mnie jezeli ten las sam sadzilem to panstwo nie powinno sie mieszac do tego i mi zabraniac sie tam postawic.
..
Państwo Ci nie zabroni a co najwyżej gmina w MPZP. Ale od początku. czy zalesienie było zgłoszone i co w związku z tym czy jest zmieniony zapis w ewidencji gruntów z R na Ls? Bo to ma zasadniczą wagę w tej sprawie.
Owszem, według Ciebie, ale nie według prawa.kobyll pisze:Według mnie jezeli ten las sam sadzilem to panstwo nie powinno sie mieszac do tego i mi zabraniac sie tam postawic.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Pewnie powołasz się na prawo własności w Konstytucji.....kobyll pisze:Według mnie jezeli ten las sam sadzilem to panstwo nie powinno sie mieszac do tego i mi zabraniac sie tam postawic...
Art. 64 ust. 1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
Oczywiście masz rację, ale w tej samej Konstytucji, a nawet w tym samym artykule jest tez zapis:
Art. 64 ust. 3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.
Tym samym państwo ma prawo "mieszać się"
Przypomnę tylko, że stnieje wyrok TK, który mówi, że ograniczenie prawa własności w przypadku gruntów leśnych jest zgodne z konstytucją jako, że ochrona dobra wspólnego jakim jest przyroda stoi wyżej niż ochrona dobra jednostki.
Innymi słowy, moja wolność kończy się dokładnie tam gdzie zaczyna się wolność kogo innego.
Innymi słowy, moja wolność kończy się dokładnie tam gdzie zaczyna się wolność kogo innego.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Albo tak: Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się mój lasJaźwiec pisze:Innymi słowy, moja wolność kończy się dokładnie tam gdzie zaczyna się wolność kogo innego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ciekawe czy ten starosta sprawdzał w DL MŚ...basiabasia pisze:A jeśli na tym forum znajdują się leśnicy, którzy plamią się dawaniem pozytywnej opinii bez SZCZEGÓLNEGO UZASADNIENIA, to tylko podpowiadam, że istnieje taka instytucja, która się nazywa Ministerstwo Ochrony Środowiska, gdzie w Departamencie Leśnictwa można uzyskać informacje, w jaki sposób można stosować ( a najlepiej nie stosować!) art. 13 ust. 2 ustawy o lasach.
http://www.e-lasy.pl/aktualnosci/110-wycinanie-lasow
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
zmiana Ls na R
Jestem nowy na tym forum, ale udało mi się zmienić przeznaczenie działki 3000m kw z leśnego na rolny. Więc powiem Wam, że dobre uzasadnienie nie wystarczy. Przedstawiłem dokumenty świadczące o tym, że to co napisałem w uzasadnieniu do zmiany, o mojej działalności rolniczej to prawda. Więc bez problemu uzyskałem pozytywną decyzję o zmianie. Pozdrawiam.
trudne problemy to w rzeczywistości łatwe wyzwania!
Jednego w poście napisanym przez jasss28 nie załapałem - zmieniłeś przeznaczenie z leśnego na rolne w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (ewentualnie w studium) czy też zamieniłeś las na użytek rolny w ewidencji, decyzją starosty? Bo to dwie różne rzeczy.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Zmiana sposobu użytkowania, o której piszę dotyczy decyzji wydanej przez Starostwo. Mam decyzję o ZMIANIE LASU NA UŻYTEK ROLNY. Teraz pytanie - czy mogę normalnie usunąć drzewostan sosnowy z działki na podstawie typowych dokumentów (potwierdzonej w Geodezji własności działki) i ostemplować drewno przez leśniczego, czy też potrzebne są jeszcze jakieś dokumenty i opłaty za przedwczesne wycięcie lasu? Idąc dalej , czy mgę złożyć w Starostwie wniosek o wydanie pozwolenia na budowę domu wraz z budynkami gospodarczymi (zabudowa zagrodowa) bo Gmina ma plan zagospodarowania. Czy też muszę najpierw złożyć wniosek do Gminy o Zmianę przeznaczenia działki w palnie miejscowym. PODPOWIEDZCIE PROSZĘ!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
trudne problemy to w rzeczywistości łatwe wyzwania!
jasss28 pisze:Przedstawiłem dokumenty świadczące o tym, że to co napisałem w uzasadnieniu do zmiany, o mojej działalności rolniczej to prawda.
jasss28 pisze:czy mgę złożyć w Starostwie wniosek o wydanie pozwolenia na budowę domu wraz z budynkami gospodarczymi (zabudowa zagrodowa)
Świetne uzasadnienie.
Decyzja Starosty przekształciła Twój grunt z Ls na R. Teraz więc jest to grunt nieleśny - ergo - po pozwolenie na wycięcie drzew idziesz do gminy (oczywiście przedstawiając decyzję starosty i twierdząc, iż chcesz swoją rolę doprowadzić do warunków zgodnych z DKR) i po jego uzyskaniu możesz dopiero wycinać (postępowanie dotyczy drzew i krzewów za wyjątkiem owocowych i w wieku do 5ciu lat).
W starostwie możesz składać wniosek o pozwolenie na budowę zagrodową gdyż Twój grunt to jest już rola. Oczywiście ja bym uważał, czy wniosek jest zgodny ze wcześniejszym wnioskiem (o zamianę klasy gruntu)...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Otóż decyzja Starosty nie przekształciła gruntu z Ls na R. Decyzja ta jedynie ZEZWALA na taką zmianę. Właściwą zmianę przeprowadza gleboznawca przygotowując operat gleboznawczy na podstawie badań gruntu w celu określenia klasy bonitacyjnej gleby na działce. Następnie składa ten operat w Urzędzie Wojewódzkim do kontroli (gleboznawcy to prywatne firmy kontrolowane przez UW). Następnie operat jest podstawą do właściwych zmian w Wydziale Geodezji gdzie nanoszone są już ostateczne zmiany na mapach. W Starostwie powiedziano mi, że Gmina nie ma tu nic do powiedzenia, skoro jest operat i zmiany na mapach w Geodezji. Mogę wyciąć las w normalnym trybie stemplowania przez leśniczego. Wracając do działki - będzie to łąka na której może rosnąc "kilka" okazałych sosen.
trudne problemy to w rzeczywistości łatwe wyzwania!
Dla spokojności sumienia na Twoim miejscu zwróciłbym się na piśmie do Starostwa, by potwierdzili, że gmina nie ma nic do tego (czyli w trybie ustawy o ochronie przyrody) i możesz wyciąć drzewa i "ostemplować" jak drzewa z lasu.jasss28 pisze:.....W Starostwie powiedziano mi, że Gmina nie ma tu nic do powiedzenia, skoro jest operat i zmiany na mapach w Geodezji. Mogę wyciąć las w normalnym trybie stemplowania przez leśniczego. Wracając do działki - będzie to łąka na której może rosnąc "kilka" okazałych sosen.
Jeżeli potem gmina chciałaby "wkroczyć" z kosmiczną karą to będziesz miał podpórkę