Sten pisze:Najprostszym jest roztwór kwasu siarkowego oraz wodny roztwór drożdży paszowych.
Zywicowania z kwasem siarkowym zaprzestano znacznie wcześniej niż samego żywicowania.
Pod koniec używane były drożdże /mogą być i spożywcze/, "rozpuszczane" w soku brzozowym.
Często był stosowany sam sok.
Sylvan pisze:Pod koniec używane były drożdże /mogą być i spożywcze/, "rozpuszczane" w soku brzozowym.
Często był stosowany sam sok.
Doszukałem się nawet receptury.
Dodanie soku brzozowego zwiększa wydajność żywicowania o 10% w stosunku do wody, która zwiększa o 40% tą wydajność.
Przygotowany do żywicowania roztwór roboczy ekstraktu drożdżowego powinien zawierać ok. 5 g środka na 1 l. wody lub soku. Z badań IBL przeprowadzonych pod koniec lat 80-ych XXw. wynika, że podobny wpływ ma wywar melasowy. (źródło: Poradnik Leśniczego wyd. Świat warszawa 1991)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było." Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
a - to cenna uwaga
czyli nie wolno bezmyslnie nacinać
tylko trzeba to robic pod nadzorem fachowca
a jesli pozwolisz - to spytam
jakiego typu uszkodzenie spowoduje upuszczenie troszkę soczku
czy bezpowrotne
czy drzewo samo sobie nie poradzi z małą ranką
sorki - za dociekliwość